Łódź. Ziemia wymyślona okładka

Łódź. Ziemia wymyślona |Recenzja

Błażej Ciarkowski, Łódź. Ziemia wymyślona

Czy można porwać w podróż po łódzkiej mapie stworzonej z faktów i mitów, historii i literackiej fikcji? Czy to nie jest zbyt wybuchowa mieszanka? Łódź. Ziemia wymyślona to opowieść nie tylko o mieście z jego ukształtowaniem i historią, ale przede wszystkim o jej stałych bywalcach.

Błażej Ciarkowski to architekt i historyk architektury, adiunkt w Instytucie Historii Sztuki Uniwersytetu Łódzkiego. Dwukrotny laureat stypendium twórczego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Autor licznych publikacji naukowych i popularno-naukowych poświęconych architektom i architekturze czasów Polski Ludowej oraz problematyce „kłopotliwego dziedzictwa”.

W najnowszej swojej książce Łódź. Ziemia wymyślona Ciarkowski przygląda się różnym Łodziom. Miejscu gdzie się urodził, wychował i spędził blisko czterdzieści lat swego życia. Robi to w niezwykle obiektywny sposób oddając głos miejskiej społeczności.

Łódź w polskiej historii jest miastem wyjątkowym. Chociażby na przestrzeni ostatni dwustu lat, a wzmianki o osadzie są znacznie wcześniejsze, miasto było „ziemią obiecaną”, „Czwartą stolicą”, „Polskim Manchesterem” i wiele jeszcze innych przydomków zyskało.

Tkankę społeczną przenikały cztery kultury i różne epitety, bo była Łódź czerwona, robotnicza czy szara. Istniały dzielnice żydowskie, a także jedno z największych gett. O mały włos po II wojnie światowej nie została nową, robotniczą stolicą Polski Ludowej.

Najnowsza książka Błażeja Ciarkowskiego to bardzo osobiste podróże przez historie Łodzi, którą od dziecka poznaje. Narrator zabiera nas w wędrówkę przez gąszcz legend, mitów, faktów historycznych, prawd i półprawd.

Historie opowiedziane przez Ciarkowskiego skupiają się wokół 7 miejsc charakterystycznych dla Łodzi, które zarazem stanowią rozdziały książki. I tak mamy tutaj choćby pierwszy z brzegu Dworzec. Jego historia pokazana jest zmieniającej się perspektywy czasowej od końca wieku XIX wieku poprzez różne dekady wieku XX.

Podobnie w pozostałych częściach, gdzie za narratorem przemierzamy przez Bałuty czy Polesie. Oczywiście nie pominięta została najsłynniejsza polska ulica Piotrkowska.

Oczywiście mamy też gamę postaci mniej lub bardziej związanych z tym miastem, którzy tworzą jej historię i kształt. Bardzo często pojawia się postać Władysława Reymonta, który stał się ojcem łódzkiej ziemi obiecanej.

Pojawia się jako przewodnik w początkach przemysłowej działalności. Autor stara się odtworzyć jego pierwsze chwile w Łodzi, sposób zbierania materiału do powieści, dzięki której stał się nieśmiertelny nie tylko w sercach łodzian.

Książka została pięknie wydana w twardej oprawie, na nie byle jakim papierze,  z licznymi zdjęciami. Pozycja może stanowić nie tylko gratkę dla mieszkańca Łodzi.

Jest to wyjątkowa literacka wędrówka po mieście, które przetrwało różne dziejowe zawirowania. Łódź. Ziemia wymyślona to niecodzienne połączenie tekstyliów faktów, literackich retrospekcji, wątków biograficznych. Która Łódź jest prawdziwa? Czy ta czerwona? Robotnicza? Czy to jednak „ziemia obiecana”? Na to pytanie warto sobie odpowiedź po przeczytaniu tej książki.


Wydawnictwo W.A.B.
Ocena recenzenta: 5/6
Piotr Burak


Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem W.A.B.

Comments are closed.