Być może prehistoryczni marynarze osiedlili się w Ameryce Północnej około 16 tysięcy lat temu, kiedy to przypłynęli z północno-wschodniej Azji, przebywszy Ocean Spokojny. To sugerują najnowsze odkrycia.
Owiane do niedawna tajemnice osiedlenia się na kontynencie północnoamerykańskim człowieka wyjaśniane było dotąd teorią, jakoby, iż najstarsi mieszkańcy tej części globu dostali się tam poprzez Cieśninę Beringa, w trakcie ostatniej epoki lodowcowej, skutej lodem, tworzącą pomost międzykontynentalny. Mogło nastąpić to około 15 tysięcy lat temu. Dziś granicę czasową bytności człowieka tam przesuwa się o tysiąc lat. Prócz tego, możliwe, że znaleziono najstarszy datowany radio-węglowo dowód na spotkanie pomiędzy człowiekiem, a wymarłymi, prehistorycznymi gatunkami fauny Północnej Ameryki. Wynika to z odkrycia kości wymarłych koni wokół pozostałości palenisk nowoprzybyłych mieszkańców tych ziem. Badaczy czeka teraz żmudna analiza wydobytych artefaktów i komparowanie ich z artefaktami kultur azjatyckich z tego okresu.
Źródła: livescience, archaeology.wiki
Bartłomiej Małczyński