najstarszy żart w historii

Czy wiesz, jak brzmi najstarszy żart w historii?

Historia najstarszego żartu w dziejach

Poczucie humoru towarzyszy człowiekowi od zarania jego dziejów. Żarty zwiększały poczucie przynależności jednostki do grupy i pomagały w nawiązywaniu relacji (mniej lub bardziej skutecznie robią to do dziś.) Jednakże, czy znasz odpowiedź na pytanie, jak brzmi najstarszy żart w historii?


Spis Treści

  1. Jak datować żart?
  2. Sumeryjskie psy i alkohol
  3. Jak zrozumieć żart?
  4. Inne interpretacje
  5. W poszukiwaniu punchline’u

Jak datować żart?

Jak to często bywa w przypadku poszukiwania czegoś najstarszego, wybór konkretnego przykładu nigdy nie jest jednoznaczny. Zapewne idea żartu była obecna już u naszych praprzodków. Z powodu niezachowania źródeł pisanych nie można jednak stwierdzić jak wyglądał humor ludzi pierwotnych.

W tym tekście przyjąłem, że za najstarszy uznam pisemny zapis żartu, co natychmiast wyłącza z moich dociekań komizm sytuacyjny i w dużej mierze także komizm postaci.

Pozostaje więc wyłącznie komizm słowny. Ten rodzaj humoru najłatwiej jest przenieść na słowo pisane.

Sumeryjskie psy i alkohol – najstarszy żart w historii

Najpoważniejszym kandydatem na tytuł pierwszego żartu w historii jest ten odkryty w wykopaliskach w mieście Nippur pod koniec XIX wieku. Obecnie znajduje się w Stanach Zjednoczonych w Penn Museum w Filadelfii . Jest on częścią większego zbioru sentencji i przysłów w języku sumeryjskim, które mogły mieć jednak charakter komiczny.

W tłumaczeniu na język polski brzmi on następująco:

Do tawerny/domu publicznego wszedł pies i powiedział: „Nie mogę tego zobaczyć. Otworzę to.”

Oczywiście, na pierwszy rzut oka nie brzmi to wyjątkowo śmiesznie. Po pierwsze należy pamiętać, że od jego prawdopodobnego ułożenia do naszych czasów minęło niemal 4 tysiące lat (tabliczkę z tym tekstem datuje się na XIX – XVI wiek p.n.e, a więc okres, w którym panował słynny Hammurabi i jego potomkowie), a ideą żartu jest to, że często odnosi się do aktualnych i często lokalnych wydarzeń lub ludzi.

Mimo, że wówczas język sumeryjski stawał się powoli językiem martwym, tak wciąż posługiwała się nim elita i pozostał w programie nauczania dzieci. Można powiedzieć, że pełnił rolę podobną do tej, którą dziś pełni łacina.

Tabliczka jest prawdopodobnie czymś w rodzaju dyktanda dla młodego adepta szkoły skrybów, który mógł otrzymać „zadanie domowe” w postaci przepisywania znanych powiedzeń. Wskazuje na to również fakt, że podobne fragmenty tekstu z tej tabliczki pokrywają się z fragmentami innych 28. To sprawia, że nie można wykluczać faktu pomyłki ucznia, co powoduje, że znaczenie przepisanego przez niego żartu zostało dawno zatarte.

Jak zrozumieć żart?

Przyjrzyjmy się strukturze samego żartu. Należy podkreślić, że nie do końca wiadomo, czy rzeczywiście był to żart – jak zostało już wspomniane, tekst znajduje się na tabliczce z powiedzeniami/przysłowiami. Mimo to jego struktura nieco różni się od reszty.

Jego początek pasuje do prostego typu żartu: X idzie do miejsca Y. W tym przypadku mamy do czynienia ze zwierzęciem domowym, stosunkowo popularnym, który wchodzi do miejsca, które można przetłumaczyć jako tawerna.

Pies często występował jako bohater mezopotamskich przysłów, był zwierzęciem posiadanym często przez klasę średnią i pełnił przede wszystkim funkcję stróża – często budził skojarzenia kogoś groźnego, ale nieco głupawego.

Tawerny w Mezopotamii często pełniły nie tylko funkcję karczm, ale także domów publicznych – użyty tu termin es-dam może odnosić się do obu tych miejsc z osobna lub obu naraz.

Klasyczna interpretacja byłaby więc taka, że mamy tu do czynienia z żartem odnoszącym się do seksualności – pies wchodzi do domu publicznego i widzi zwykłą karczmę, ale po otworzeniu drzwi widzi inne przeznaczenie spotkanego przybytku.

Najstarszy żart w historii – inne interpretacje

Najnowsze badania sugerują jednak, że nie musi to być jedyna interpretacja. Wieloznaczność ówczesnego terminu tawerna może sugerować, że żart może w ogóle nie zawierać podtekstu seksualnego.

Czasownik otworzyć (sum. ngal-tak) nie ma w sobie żadnego drugiego dna. Kluczowym w tym wszystkim jest jednak słowo ne-en oznaczające ,,to”. W zależności od tego, czy utożsamiamy ,,to” z okiem lub drzwiami żart zabrzmi inaczej.

Jeszcze inną możliwością jest to, że konkluzja żartu była związana z wydarzeniem zewnętrznym np. prawdziwym otworzeniem oczu lub wejściem do tawerny osoby słuchającej tej sentencji.

W poszukiwaniu punchline’u

Zwierzęta służyły jednak także jako metafory ludzkich zachowań – w tym przypadku nazywanie kogoś ,,psem” ma raczej pejoratywne konotacje, choć należy podkreślić, że określenia te pochodzą z czasów późniejszych i nie pochodzą stricte z Mezopotamii.

Bodaj najlepszą odpowiedź dotyczącą możliwego znaczenia żartu daje porównanie go z innymi sentencjami z tego samego zbioru. Widać w nich obraz psa jako strażnika, kogoś groźnego. Może to sugerować, że pies jest alegorią skrupulatnego strażnika pojedynczej karczmy, który po zobaczeniu, że w strzeżonym przez niego miejscu nic się nie dzieje, stwierdził, że zajrzy do innej tawerny, by sprawdzić czy i tam wszystko jest w porządku.

Wciąż mało zabawne? Zapewne tak.

Dla Sumerów mógłby to być jednak śmieszny, barowy żart (pierwszy taki w historii). Skłania to do refleksji, że pomimo 4 tysięcy lat różnicy wciąż możemy znaleźć dużo podobieństw między współczesnymi ludźmi a starożytnymi – tak jak oni śmiejemy się z naszych zwierząt, chodzimy do restauracji czy pubów i opowiadamy zabawne opowieści.

Powyższa sentencja zyskała sobie znaczną popularność w Internecie. W marcu 2022 roku tekst żartu był często poruszany na portalu X (wówczas Twitter) i Reddicie, głównie dzięki temu, że nie można było odszyfrować jej znaczenia. Obecnie zainteresowanie nią nieco spadło, niemniej wiele osób wciąż próbuje zrozumieć ten niezwykły zabytek kultury sumeryjskiej, będący jednocześnie najstarszym żartem w historii.


Bibliografia:

  • Bendt Alster, Paradoxical Proverbs and Satire in Sumerian Literature, Journal of Cuneiform Studies”, t. 27, 1975, z. 4, s. 201-230.
  • Breier Idan, Shaming by Naming: “Dog” as a Derogatory Term for Human Beings, w: Impious Dogs, Haughty Foxes and Exquisite Fish, red. Schmidt Tristan, Pahlitzsch Johannes, Berlin – Boston 2019, s. 57-72.
  • Gordon EI, Sumerian Animal Proverbs and Fables: “Collection 5”, Journal of Cuneiform Studies”, t. 12, 1958, s. 1-21.
  • Gordon EI, Sumerian Animal Proverbs and Fables: “Collection 5” (Conclusion), Journal of Cuneiform Studies”, t. 12, 1958, s. 43-75.
  • Richardson Seth, Nature Engaged and Disengaged: The Case of Animals in Mesopotamian Literatures, w: Impious Dogs, Haughty Foxes and Exquisite Fish, red. Schmidt Tristan, Pahlitzsch Johannes, Berlin – Boston 2019, s. 11-40.
  • Roux Georges, Mezopotamia, tłum. B. Kowalska, J. Kozłowska, Warszawa 2008.

Fot. Penn Museum/Cuneiform Digital Library Initiative


Krzysztof Izdebski

Comments are closed.