„Narwhal” na pocieszenie zamiast „Orła”

„Santi odnaleźć Orła” to polska ekspedycja, która ma za zadanie odnaleźć wrak sławnego „ORP Orzeł”. W drugiej połowie maja rozpoczęli rejs odbijając z Gdyni, a kierunkiem było Morze Północne.

W skład ekspedycji wchodzili historycy, hydrografowie oraz nurkowie, którzy korzystali ze specjalistycznego sprzętu umożliwiającego badanie dna morskiego. Podczas swojej misji zbadali około tysiąc kilometrów kwadratowych. Napotkali całe cmentarzysko okrętów wojennych. Za sobą mają już eksploracje dwanaście okrętów. Żaden z nich nie był „Orłem”, ale napotkali okręt o zbliżonym rozmiarze. Po oględzinach okazało się, że jest to najprawdopodobniej brytyjski okręt podwodny „HMS Narwhal”, który wchodził w skład Royal Navy. Prawdopodobnie dokonał swojego żywota 23 lipca 1940 roku kiedy to podczas patrolu na Morzy Północnym został zestrzelony przez niemiecki samolot DO17.

Ekspedycja wraca już do Gdyni, ale mają jeszcze do przepłynięcia ostatni rejs „ORP Orzeł” licząc, że jeden spośród dwudziestu dziewięciu niesprawdzonych dotąd wraków to zaginiony „Orzeł”.

„ORP Orzeł” został włączony do Polskiej Marynarki Wojennej w lutym 1939 roku. Podczas wojny obronnej z września 1939 dzielnie bronił polskiego wybrzeża, ale na skutek uszkodzeń i choroby dowodzącego musiał odpłynąć do stolicy Estonii – Talina. Tam został internowany, a dowódca trafił do szpitala. 18 września załoga „Orła” obawą nieuniknionej przegranej Rzeczpospolitej i przejęcia okrętu przez Sowietów lub Niemców uciekła z portu. Bez map i urządzeń nawigacyjnych jednostka przedarła się najpierw przez Morze Bałtyckie, a następnie Morze Północne aby trafić w połowie października do brytyjskiego portu Rosyth. Od tej pory jednostka została włączona do Drugiej Flotylli Okrętów Podwodnych w służbie Wielkiej Brytanii. W kwietniu zlikwidował niemiecki transportowiec „Rio de Janeiro”, który przewoził żołnierzy gotowych do inwazji na Norwegię. 23 maja 1940 „ORP Orzeł” wypłynął na kolejny patrol. Nigdy nie wrócił, a słuch o nim zaginął.

Źródło: wyborcza.pl

Fot.: Wikimedia Commons

Błażej Filipiak

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*