Problemy z basztą w Chojnicach

Kiedy cztery lata temu burmistrz Chojnic zapowiadał chęć sprzedaży średniowiecznej baszty przy ul. Jeziornej 4, zapewniał opinię publiczną, że warunkiem transakcji będzie wyremontowanie zabytkowego budynku przez nowego właściciela. Remont miał nastąpić w przeciągu trzech lat od sprzedaży. Do dziś nawet się nie rozpoczął.

Burmistrz Chojnic, Arseniusz Finster, w sierpniu 2007 roku mówił, że nabywca dostanie gotowy projekt wyglądu baszty, a na jego realizację – trzy lata. Zapewniał, że jeśli w przeciągu tego czasu stan budynku się nie zmieni, powróci on na własność miasta.

Nabywcą średniowiecznej baszty stała się firma ZGM, która wyłożyła za obiekt symboliczną kwotę 50 000 złotych. Problem leży jednak w tym, iż w akcie sprzedaży nie zapisano, że nabywca ma przeprowadzić remont zabytkowego budynku w ciągu trzech lat od jego kupna. W dokumencie nie wspomniano nic o remoncie.

Burmistrz Chojnic zapewniał, że nowy właściciel poniesie koszty doprowadzenia obiektu do używalności i atrakcyjnego średniowiecznego wyglądu. Niestety, tak się nie stało. W efekcie miasto utraciło możliwość wpływu na sprzedany obiekt.

Warto przypomnieć, że podobna sytuacja miała już miejsce – przed laty Ratusz sprzedał za symboliczną kwotę Wieżę Ciśnień, nowy właściciel nie czuł się jednak zobowiązany do szybkiego remontu.

Nikt nie wykazuje zainteresowania losem zabytkowego obiektu, a czas płynie nieubłaganie…

Anna Stypułkowska

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*