Spór o Tradycję. Cluny oczyma swoich i obcych: pomiędzy pochwałą a negacją, Michał Tomasz Gronowski OSB
Wydawnictwo Benedyktynów z Tyńca, otwiera nową serię monografii naukowych pod znamiennym hasłem ,,źródła monastyczne’’, której inaugurację stanowi rozprawa Michała Gronowskiego poświęcona burgundzkiemu opactwu Cluny. Labirynt tradycji Cluny jest tematem przestronnym, i nie sposób ‘’zmieścić’’ go w jednej monografii. Nie mamy bowiem do czynienia z malutkim, peryferyjnym klasztorem, odsuniętym od głównych wydarzeń ordo Christianitas, lecz z drugim- zaraz po Rzymie- sercem XII-wiecznego Chrześcijaństwa. Miejsce to bowiem było między innymi świadkiem wyboru na tron Piotrowy Kaliksta II, czy śmierci i pochówku jego poprzednika, Gelazego II. Dodać należy, że najdobitniej rangę kluniackiego opactwa podkreśla fakt, iż to w sercu jej sławetnej bazyliki, przechowywane były relikwie prochów Apostołów, przetransportowanych tam specjalnie z Rzymu.
Tematyka nie bez przesady jest obszerna, a publikacji na rynku niewiele, nie licząc paru fachowych artykułów porozrzucanych w nieczytanych naukowych periodykach, stąd przed wielkim zadaniem stanął Michał Gronowski, podejmując się próby ukazania pierwszej fazy historii burgundzkiego opactwa i kontrowersji, jakie już w XI wieku mogło budzić u swych współczesnych.
Nie jest to jednakże monografia stricte historiograficzna, która miała by ambicję streścić całą, blisko dziewięćsetletnią historię opactwa. Jej podtytuł, w sposób jednoznaczny określa ramy historyczne, w jakich krystalizowała się będzie oś wywodu, a ich modus vivendi, stanowi polemika pomiędzy wspólnotą cystersów reprezentowaną przez Bernarda z Clairvaux, a poszczególnymi reprezentantami kluniackiego opactwa. Pomimo naukowej szaty publikacji, która inkarnuje się w imponującej bibliografii, drobiazgowo opatrzonych przypisach oraz nabywa charakter w dyskursywnym języku, w celu ożywienia ‘’hermetycznej’’(ironicznie rzec można scholastycznej) narracji Sporu o Tradycję, autor wprowadza postać ‘’anonimowego pielgrzyma’’, który pełnił będzie rolę quasi-fabulacyjnej klamry monografii. Trzeba przyznać, że jest to zabieg nad wyraz pomysłowy, zaś sposób jego implementacji w naukową tkankę tekstu, przydaje całości nośność i polot, które sprawiają, że z pozoru chłodna semantyka rozprawy, może przebić się przez wąską warstwę specjalistów i znaleźć tym samym, także miejsce wśród szerszego grona czytelników.
Cluny, czyli nie- kosmici
Znaczenie publikacji Michała Gronowskiego, wzrasta wraz z zagłębianiem się w kolejne strony. Otwierające monografię rozdziały, stanowią bardzo intratne preludium, które kontynuując metaforykę muzyczną, pomaga czytelnikowi uchwycić naczelne melodie, w jakich tonęły pierwsze dwa stulecia nowego tysiąclecia. Czytelnik, znajduje więc rzetelnie przeprowadzoną próbę rekonstrukcji problematycznych zagadnień ducha czasu, które wyznaczają kolejno: wprowadzanie Reformy Gregoriańskiej, przyrost znaczenia piśmiennictwa, oraz swoisty ‘’renesans’’ monastycznej ‘’gorliwości’’. Wszystkie trzy wypunktowane zagadnienia, zostają w monografii poddane próbie opisu, której jednakże nie sposób odnotować pewnej asymetrii. Otóż, o ile o rozwoju monastycznej refleksji, oraz roli pisma, autor poświęca sporą część tekstu, o tyle o Reformie Gregoriańskiej, znajdujemy jedynie fragmentaryczne informacje, które nie tworzą spójnej wiązki narracyjnej. Z pewnością podyktowane jest to logiką wywodu, której kulminacją jest próba zrekonstruowania przebiegu sporu pomiędzy dominującymi opactwami tamtego okresu, jednakże brak szerszego opisu adaptacji reformy Gregoriańskiej, pozostaje wyraźnie wyczuwalny.
Pomimo wyżej wymienionego mankamentu historiograficznego (autor nie bez powodu określa próbę rzetelnej retrospekcji, jako istny ‘’labirynt’’ źródeł) publikacji nie można odmówić klarowności stylu oraz spójności, dzięki czemu, każde kolejne rozdziały monografii, prowadzą do finałowego sporu o Tradycję. Na szczególną uwagę zasługuje trzeci rozdział dzieła Michała Gronowskiego, który traktuje o monastycznych rozdrożach, jakie odkryła perspektywa XII wieku, a dobitnie ukonstytuował Sobór Laterański II, na którym usankcjonowane zostały trzy naczelne reguły monastycznej Tradycji: św. Bazylego, św. Augustyna oraz św. Benedykta. Dzięki ukazaniu szerszej historycznej perspektywy zachodzących ‘’przemian’’, pozwala to czytelnikowi (ewentualnie pielgrzymowi) odnieść się do substancjalnej bazy wiadomości, niezbędnych dla pełnego zrozumienia późniejszych cystersko-kluniackich polemik. Dodać należy na plus to, iż Michał Gronowski, wychodzi o wiele głębiej w próbie ukazania życia mniszego, niż ramy wieków XI-XII, co z pewnością stanowi walor dodatni dla czytelnika, nie mającego szerszego zaplecza wiadomości na temat dróg monastycyzmu.
Principia i jajecznica
Esencją publikacji Michała Gronowskiego są dwa ostatnie rozdziały, traktujące o tytułowym ‘’sporze’’, którego przedmiotem była rozbieżność interpretacji reguły św. Benedykta i jej adaptacji. Autor z naukową wnikliwością ukazuje przebieg ‘’duchowej szermierki’’ zwaśnionych opactw (opatów), których dyskusja i poruszane zagadnienia, przybrać mogą – w oczach współczesnych – kolorytu groteski, jednakże pamiętać trzeba, że na drodze której celem jest Zbawienie, nic nie wydaje się trywialne i bez znaczenia. Zarzewiem sporu z pieczołowitością odtwarzanego przez autora, są zarzuty Bernarda z Clairvoux, które zarzuca duchowej kondycji Cluny, niebezpieczne odejścia od poszczególnych wskazań zawartych w regule św. Benedykta. Owe ‘’palące zagadnienia’’, które przeciwko kluniackiej wspólnocie skrupulatnie wyłuszczał Doctor Melliflus, autor podzielił na dwa zespoły tematyczne. Pierwsza grupa zarzutów rozbija się o tzw. principia i tyczy się rzekomych ‘’wykroczeń zwyczajowych’’ Cluny przeciwko ‘’duchowi’’ Reguły, czyli Tradycji, pisanej przed duże ,,T’’. Autor monografii, będzie w nich kolejno przedstawiał zarzuty cysterskie, tyczące się rzekomych odstępstw w sprawowaniu Liturgii, oraz wykroczeniach przeciwko naczelnym cnotom monastycznym, jakie miały mieć miejsce w rozrastającym się opactwie burgundzkim. Druga część tzw. debaty o Tradycji, to rekonstrukcja wymiaru praktycznego życia monastycznego, która tyczy się ‘’zewnętrznych’’ aspektów codziennego bycia opactwa. Pod ostrzałem zarzutów Cysterskich, znajdzie się sposób goszczenia pielgrzymów, rzekoma rozrzutność w sprawach ubioru mnichów, oraz ‘’zbyteczna wyszukaność’’ w przygotowywaniu przez nich potraw.
Brzmi groteskowo? Owszem, lecz waga wykroczeń jest w pełni poważna, zwłaszcza jeżeli rozbijają się o rzekome sprzeniewierzanie się ortodoksji, a ten kaliber, nie znajduje w swoich adoratorach łatwego ujścia w postaci ‘’rozsądnej miary’’. A stwierdzić trzeba, że poszukiwanie takiej miary, oraz próba adaptacji niezmiennego ducha Reguły do zmiennej litery czasów, to naczelna linia obrony opatów Cluny, którzy swą retoryką i sposobem obalania argumentów cysterskich w niczym nie odbiegają od swych adwersarzy. Tyczy się to zarówno dyskursu tyczącego się wierności Regule św. Benedykta, jak i tego, który rozbija się o wymiar codzienności życia opactwa, mającego swe miejscowe zwyczaje (consuetudines). Naczelny cel opatów z Clairvaux to wykazanie, iż mnisi ze wspólnoty Cluny, nie przestrzegają – lub wręcz świadomie naginają – Regułę, zaś na poparcie swych tez, używają bogatego warsztatu retorycznego swej epoki, począwszy od satyry, ironii, hiperboli, aż do zakorzenionej już mocno w starożytności, metody reductio ad absurdum.
Fragmenty tyczące się sporu, są bezpodstawnie najbardziej wartościowymi elementem całej publikacji, zaś ich rzetelne rozrysowanie dokonane przez Michała Gronowskiego, dodaje całej polemice wyrazistości. Summa summarum to istota prowadzonej przez autora publikacji narracji, której największą zaletą jest umiejętne zarysowanie konturów sporu, oraz uwypuklenie powodów, dla których takowe kontury mogły się w ogóle pojawić. Pomimo naukowego ducha monografii, czytelnikowi przyjdzie z pewnością delikatnie uśmiechnąć się pod nosem, kiedy tematem wymiany listów pomiędzy stronami tzw. sporu w Rodzinie, będzie kwestia zbędnego przyprawiania jajecznicy, które odwodzić by miało mnichów od Zbawczej misji ich powołania.
Co z Pielgrzymem?
Wieńcząc całą recenzję, należy podkreślić, iż publikacja Michała Gronowskiego, zasługuje zdecydowanie na uwagę i nie tyczy się to tylko mediewistów, gdyż sposób w jaki monografia została napisana, z pewnością może być zachęta dla szerszego kręgu odbiorców. Jednakże, nie ma róży bez kolców i także w tym wypadku, istnieje pewien znamienny mankament, jaki ciąży na otwierającej cykl monografii źródeł monastycznych wydawnictwa Benedyktynów z Tyńca. Jeżeli autor – a rozumiem, że jedną z jego intencji jest próba popularyzowania historii zapomnianej wspólnoty – chciał przybliżyć szerszemu gronu meandry kluniackiego opactwa, to zabieg ów, nie powiedzie się z jednej prostej przyczyny. Brak w publikacji tłumaczenia szerokich łacińskich ustępów, spowoduje jej hermeneutyczną alienację, co oznacza że wykluczy to książkę z możliwości przebicia się do kogoś, kto nie dysponuje rozwiniętym semantycznym aparatem dekodującym. Należy pamiętać, że nie każdy czytelnik przebył kurs łaciny, zaś sam język, utracił status lingua franca i gdyby recenzent nie miał w swoim zapleczu intelektualnym skończonego fakultetu z Teologii, to próba lektury, stanowiłaby istotny problem. Polecam, aby w następnym wydaniu, w przypisach umieścić własne tłumaczenie, co z pewnością przysłuży się do popularyzacji tematyki opactwa Cluny. No chyba, że… autorowi zależy na tym, aby – jak wspomina we Wstępie – w dalszym ciągu, na dźwięk słowa klunici, ludzie z mieszanką rozbawienia i niedowierzania dopytywali, czy chodzi o kosmitów?
Ocena recenzenta: 5 / 6
Kazimierczuk Michał
Michał Tomasz Gronowski OSB, Spór o Tradycję. Cluny oczyma swoich i obcych: Pomiędzy pochwałą a negacją, Tyniec, Kraków 2013, ss. 416.