Pod koniec kwietnia grupie rosyjskich nurków technicznych podczas badania dna Morza Czarnego w pobliżu Półwyspu Krymskiego udało się natrafić na wrak niemieckiego parowca SS „Boy Federsen”, zatopionego w 1943 r. przez sowiecki okręt podwodny. Wrak spoczywa na głębokości 90 metrów, a jego wnętrze może skrywać skarby w postaci nawet setek tysięcy dzieł sztuki zrabowanych w czasie II wojny światowej przez nazistów.
Odnalezienie wraku parowca SS „Boy Federsen” po 74 latach od jego zatopienia jest dziełem przypadku. Stało się tak za sprawą grupy rosyjskich nurków technicznych Russian Underwater Research Expedition. Nurkowie natknęli się na wrak statku SS „Boy Federsen” w pobliżu Krymu, w odległości 15 mil morskich od Miasta Eupatoria, podczas poszukiwania szczątków sowieckiej łodzi podwodnej D – 4, zatopionej w grudniu 1943 r. Do zatopienia statku SS „Boy Federsen” doszło 10 sierpnia 1943 r., w wyniku ostrzału torpedowego przez sowiecki okręt podwodny, wspierany przez lotnictwo. Jednak zanim to nastąpiło, trzeba cofnąć się do początków tajemniczego parowca.
Statek ten został zwodowany w 1914 r. w niemieckiej stoczni w Bremen jako transportowiec parowy pod nazwą SS „Anhalt” o całkowitej wyporności 6689 BRT, następnie w 1919 r. został sprzedany Brytyjczykom w ramach odszkodowań wojennych. W 1921 r. właścicielem parowca stali się Hiszpanie, a statek zmienia nazwę na SS „Aya Mendi”. W 1925 r. jednostka powróciła do armatora niemieckiego pod dawną nazwą SS „Anhalt”, którą nosił do roku 1932. W 1932 r. właścicielem parowca stali się sowieci, nadając mu nazwę „Kharkov”. W rękach sowieckich był do roku 1943, kiedy to uległ poważnemu uszkodzeniu podczas oblężenia portu Mikołajów. Wówczas został przejęty przez Niemców i ostatecznie przyjął nazwę SS „Boy Federsen”.
Informacja o znalezieniu szczątków parowca nie wzbudzałaby tyle emocji gdyby nie fakt, że według historyków jednostka ta była wykorzystywana do przewozu dzieł sztuki, zrabowanych przez hitlerowców w czasie II wojny światowej. Przypuszczalnie pod pokładem parowca mogło znajdować się nawet 650 tys. eksponatów, wywiezionych przez nazistów z muzeów rozsianych na terenach całej okupowanej Europy. Jak ustalono, tylko na terenie samego Związku Radzieckiego ofiarą nazistów padły aż 173 muzea. Dokładniejsze badania znalezionego wraku, planowane na drugą połowę maja 2017 r., pozwolą na rozwiązanie tajemnicy związanej z zawartością przewożonego w nim ładunku.
Źródła: divers24.pl, diveteam.kiev.ua, wrecksite.eu
Fot.: Wikimedia Commons
Zenon Purta