Wielkie odkrycia geograficzne – przebieg i skutki
Wielkie odkrycia geograficzne, do jakich doszło w XV i XVI wieku na zawsze zmieniły sposób postrzegania ówczesnego świata. Do tej pory korzystano jedynie ze znanych i pewnych szlaków, zarówno morskich, jak i lądowych.
Jednak XV stulecie przyniosło zwiększenie zapotrzebowania na różne metale i kruszce szlachetne, a tych w Europie brakowało. Stąd też wzięła się chęć znalezienia innego ich źródła, głównie w nieznanych do tej pory częściach świata. Ważną kwestią była też zwykła ludzka ciekawość oraz możliwość szybkiego wzbogacenia się. Dlatego warto prześledzić, jak przebiegał „podbój” nowych części świata i czy przyniósł on zamierzone skutki.
W skrócie:
- Przyczyny odkryć geograficznych
- Wyprawy Krzysztofa Kolumba
- Odkrycia Portugalczyków i podróż Vasco da Gamy do Indii
- Pierwsza podróż dookoła świata
- Wielkie odkrycia geograficzne – skutki
Przyczyny odkryć geograficznych
Brak dostatecznej ilości metali szlachetnych stał się poważnym problemem gospodarki europejskiej u progu ery nowożytnej. Starano się znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji poprzez intensyfikację eksploatacji złóż metali szlachetnych w Europie. Jednak gdy zdano sobie sprawę, że nie wystarczą one na całkowite pokrycie zapotrzebowania, jakie w owym czasie się pojawiło, podjęto decyzję o rozpoczęciu poszukiwań nowych źródeł, które ten niedobór uzupełnią. Przyjmuje się, że była to jedna z przyczyn wielkich odkryć geograficznych.
Równie ważną rolę w tej kwestii odegrał handel lewantyński. Przez wieki wykrystalizowały się dwa główne szlaki kupieckie w Europie – południowy, czyli śródziemnomorski, oraz północny, który odbywał się na Morzu Północnym i Morzu Bałtyckim. Morze Śródziemne stanowiło ruchliwą drogę handlową, którą okręty należące do miast włoskich zaopatrywały Europę w niezbędne dla niej produkty z krajów muzułmańskiego Wschodu, a także Indii i Chin.
Zaliczyć można do nich głównie:
- wszelkie korzenie: pieprz, imbir, gałkę muszkatołową, cynamon,
- pachnidła: mirrę, aloes, kadzidło,
- barwniki, np. szafran,
- owoce południowe: rodzynki, morele,
- tkaniny bawełniane i jedwabne,
- cukier trzcinowy.
Jednak handel śródziemnomorski, który rozwijał się od czasu wypraw krzyżowych, zaczął w XV wieku przeżywać kryzys. Wzrosła liczba pośredników, a ceny nieustannie szybowały w górę. Ponadto opanowanie przez Turków Azji Mniejszej oraz zdobycie w 1453 roku Konstantynopola, wybrzeży Morza Śródziemnego i wybrzeży Morza Czarnego przerwało kontakty drogą lądowąmiędzy Europą Zachodnią a Azją.
Wobec tych trudności kupcy i podróżnicy zaczęli podejmować dalekie wyprawy, których celem było znalezienia drogi morskiej do Indii. Oczywistym wydaje się także fakt, że u źródeł wypraw geograficznych leżała chęć znalezienia bogactw naturalnych, a szczególnie złota i srebra, ponieważ były one środkiem płatniczym za wschodnie produkty luksusowe.
Ostatnie badania pokazują jednak, że pogląd ten nie do końca musi być prawdziwy, a geneza wspomnianych zjawisk przypada nie kupcom, a szlachcie portugalskiej i przypuszczalnie hiszpańskiej.
Powodem, dla którego Portugalczycy rozpoczęli ekspansję zamorską, był kryzys gospodarki feudalnej z przełomu XIV i XV wieku, który skłonił zubożałą szlachtę do wejścia na drogę poszukiwań rekompensaty za pogorszenie się własnego położenia ekonomicznego. Agresja na odległe kraje, ich kolonizacja i łupienie, a także zakładanie wielkich imperiów kolonialnych otwierały przed rzeszą zrujnowanej szlachty obiecujące perspektywy szybkiego wzbogacenia się.
Ważną przyczyną odkryć geograficznych było także wprowadzenie nowych środków technicznych oraz rozwój wiedzy teoretycznej. Można przecież chcieć coś zrobić, a nie mieć takiej możliwości z powodu braku odpowiednich narzędzi do praktycznej realizacji takiego zamiaru.
Jednak w omawianym przypadku technika i nauka wsparły ludzkie potrzeby, co zaowocowało pojawieniem się nowych przedmiotów, które w znaczący sposób ułatwiły podróżowanie. Warto w tym miejscu dodać, że w XV wieku zaczęto zdawać sobie sprawę z faktu kulistości ziemi, jednak mapy wciąż były dalekie od doskonałości, a część z nich w ogóle nie uwzględniała tej kwestii.
Z biegiem czasu w Europie zaczęła jednak powracać zapomniana wiedza geograficzna świata antycznego, głównie za pośrednictwem Arabów. Znajomość dzieł greckich uczonych, w tym Arystotelesa i Ptolemeusza, które przetłumaczono na łacinę, przyczyniła się do stopniowego zanikania średniowiecznego obrazu naszej planety.
U progu ery odkryć geograficznych znajomość świata wśród Europejczyków ograniczała się do półkuli wschodniej, a ściślej mówiąc do terenów Europy, Azji i Afryki. Jednak była ona dalece niedoskonała, o czym świadczy fakt wydania w 1492 roku atlasu świata opracowanego przez niemieckiego żeglarza i geografa Martina Behaima, w którym przedstawiono wszystkie znane lądy.
W atlasie tym świat śródziemnomorski zarysowany jest dość dokładnie, z kolei to, co rozpościera się od niego na południe, wschód i północ – to już właściwie terra incognita. Wiedza geograficzna wiele zawdzięcza także takim ludziom, jak włoski mnich – Giovanni da Pian del Carpine, czy podróżnik pochodzący również z tego samego państwa – Marco Polo (XIII/XIV w.), który po dotarciu do Chin pozostawił po sobie wspaniały traktat Opisanie świata.
Wracając jednak do nowych przedmiotów, które w znaczący sposób zrewolucjonizowały możliwości i sposoby żeglugi, należy wspomnieć o XV-wiecznej konstrukcji statków portugalskich czy właściwie śródziemnomorskich, u których pojawił się udoskonalony ster pod rufą zwany zawiasowym.
Do powszechnego użycia weszła ponadto busola z igłą magnetyczną, astrolabium, czyli przyrząd pozwalający na podstawie kątowego położenia ciał niebieskich określić położenie statku, oraz log – służący do mierzenia prędkości względem wody, po której płynął statek.
Zaczęto także używać dokładniejszych tablic astronomicznych, a miejsce płaskodennych galer zajęły w ciągu stulecia nowe konstrukcje, głównie portugalskie, z których najbardziej znana stała się karawela. Zastosowanie w niej konstrukcji kilowej z licznymi i różnymi żaglami pozwoliło na posuwanie się naprzód nawet przy przeciwnym wietrze. Ponadto ładownie karaweli były bardzo obszerne, co również nie było bez znaczenia.
Wyprawy Krzysztofa Kolumba
Jak powszechnie dziś wiadomo, Krzysztof Kolumb uznawany jest za odkrywcę Ameryki, choć pojawiają się i głosy, że miano to powinno przypaść wikingom. Ten znakomity żeglarz najprawdopodobniej urodził się we włoskiej Genui między 25 sierpnia a 31 października 1451 roku jako syn tkacza Dominika Kolumba i jego żony Zuzanny Fontanarossy.
Dokładną datę przyjścia na świat Kolumba trudno jest ustalić, nie istnieje bowiem jego świadectwo chrztu, gdyż ten wymagany był w Kościele katolickim dopiero po soborze trydenckim z lat 1545–1563.
Krzysztof Kolumb w dość młodym wieku postawił przed sobą cel, jakim było dotarcie drogą morską do Indii. W 1474 roku zwrócił się do sławnego uczonego, geografa Toscanellego, z prośbą o wyjaśnienie, jaka według niego jest najkrótsza droga do tego kraju. Ten, jako autor mapy świata, odpowiedział Kolumbowi, że najkrótsza droga prowadzi przez Ocean Atlantycki na zachód od Europy, a nie wzdłuż brzegów Afryki.
Wyliczenie to oparte było na błędnych danych zaczerpniętych od Ptolemeusza, według którego obwód Ziemi był znacznie mniejszy niż w rzeczywistości. W tym miejscu można zastanowić się, czy Kolumb wyruszyłby w podróż, gdyby posiadał realne dane. Tak czy inaczej, dzięki błędowi Toscanellego doszło do wielkiego w dziejach ludzkości odkrycia, a sam Krzysztof Kolumb został zapamiętany na wieki.
W latach 1484–1485 żeglarz włoski zwrócił się do króla Portugalii Jana II z propozycją zorganizowania wyprawy z Europy przez Ocean Atlantycki na zachód aż do Japonii. Jednak oferta została odrzucona. Następnie Kolumb bezskutecznie próbował przekonać do swych planów Izabelę Kastylijską, królów: angielskiego Henryka VII i francuskiego Karola VIII.
Ostatecznie udało mu się, dzięki pomocy Luisa de Santanagela, zawrzeć umowę z królem Ferdynandem, na mocy której został on mianowany dożywotnim admirałem, wicekrólem i gubernatorem ziem, które odkryje. Ponadto zapewniono mu udział w zyskach z wyprawy i z eksploatacji zajętych terenów, w zamian za co nowo mianowany admirał ponosił 1/8 kosztów wyprawy.
Do swej podróży Kolumb wybrał najlepsze dostępne wówczas typy okrętów, a mianowicie karawele i okręty typu portugalskiego. Były to trzy jednostki: admiralski okręt „Santa Maria”, którym dowodził osobiście, oraz mniejsze:
- „Pinta” z kapitanem Martinem Alonso Pinzonem,
- „Nina” z Vincentem Yanezem.
Pierwszy okręt liczył 39 osób, drugi 26, a trzeci 22. Razem dało do 87 osób, które były z pochodzenia Hiszpanami. Dnia 3 sierpnia 1492 roku flotylla Kolumba wyruszyła z portu Palos de la Frontera w południowo-zachodniej Hiszpanii, kierując się ku Wyspom Kanaryjskim, skąd dnia 9 września popłynęła w kierunku zachodnim.
Po ponad miesiącu, dnia 12 października 1492 roku, marynarz załogi „Pinty” Juan Rodriquez Bermejo ujrzał ląd (dzisiejsza wyspa Watling). Krzysztof Kolumb nazwał ją San Salvador. Następnie wraz z towarzyszami wylądował na brzegu i spotkał się z mieszkańcami wyspy – Karaibami, których nazwano Indianami. W dalszym okresie czasu wyprawa dotarła 28 października do Kuby, którą Genueńczyk omyłkowo przedstawił załodze jako Japonię. Kolejnym etapem było odkrycie wyspy Haiti nazwanej Hispaniolą.
Dnia 16 stycznia 1493 roku, po rozbiciu statku „Santa Maria”, Kolumb wyruszył w drogę powrotną do Europy, nie zdając sobie zupełnie sprawy z doniosłości swojego odkrycia. W marcu 1493 roku okręty dotarły do wybrzeży portugalskich, a samego Kolumba witano jako triumfatora i odkrywcę nowej drogi morskiej do Indii.
W tym samym roku, jesienią, doszło do kolejnej wyprawy do „Indii”, która zakończyła się m.in. odkryciem Jamajki. Z kolei trzecia wyprawa wyruszyła w roku 1498, a jej głównym osiągnięciem była wyspa Trynidad. W jej trakcie Krzysztof Kolumb po raz pierwszy zobaczył ląd Ameryki Południowej. Powrót okazał się dla niego i jego braci: Bartłomieja i Diega fatalny w skutkach.
Niesłusznie oskarżono ich i aresztowano na Haiti, po czym odesłano jako więźniów do Hiszpanii w 1500 roku, gdzie zostali zwolnieni. W ostatniej, czwartej już wyprawie w latach 1502–1504, Kolumb dotarł do wybrzeży Hondurasu. Dnia 20 maja 1506 roku zmarł w Valladolid opuszczony i zapomniany przez ludzi, nie zdając sobie sprawy z faktu, że odkrył nowy, wielki ląd – Amerykę.
Już za życia Kolumba pojawiły się przypuszczenia, że odkryta przez niego ziemia to nie Indie, a zupełnie nowy kontynent. Jego dzieło kontynuowali m.in. Cabotowie, Hejeda, Vincente Yanez, Pinzon, Cabral czy Amerigo Vespucci, którzy dokładnie zbadali wybrzeża obu Ameryk.
Szczególnie Vespucci w latach 1500–1505 przeanalizował i opisał wybrzeża Ameryki Południowej od Wenezueli do Brazylii. Od jego imienia, na propozycję ówczesnego wybitnego kartografa i geografa Martina Waldseemüllera, zaczęto od 1507 roku nazywać nowy ląd Ameryką.
Odkrycia Portugalczyków i podróż Vasco da Gamy do Indii
Odkrycie drogi morskiej do Indii, które było nadrzędnym celem Krzysztofa Kolumba, przypadło w udziale żeglarzowi portugalskiemu Vasco da Gamie. Przedstawiciele tego kraju, szczególnie od czasów Henryka Żeglarza, byli organizatorami wielu wypraw morskich mających odkryć wspomnianą drogę do Indii, ale wokół brzegów Afryki.
I tak m.in. żeglarze portugalscy Zarco, Tristao czy J. Fernandes docierali wzdłuż zachodnich wybrzeży Afryki coraz dalej na południe, aż w roku 1487 Bartolomeo Diaz przypadkowo odkrył południowy kraniec Afryki nazwany Przylądkiem Burz. Jednak król portugalski Jan II, zdając sobie sprawę ze znaczenia odkrycia, zmienił ją na Przylądek Dobrej Nadziei.
Natomiast dnia 8 lipca 1497 roku cztery okręty portugalskie pod dowództwem Vasco da Gamy wypłynęły z portu w Lizbonie i dotarły dnia 22 listopada do Przylądka Dobrej Nadziei. Minąwszy go, płynąc wzdłuż wschodnich wybrzeży Afryki, przez Kanał Mozambicki na Ocean Indyjski, dotarli 23 maja 1498 roku do wybrzeży Indii w pobliżu Kalikatu. W lipcu kolejnego roku wyprawa powróciła do Portugalii, a Indie stanęły otworem dla ekspansji kolonialnej państw z Europy.
Pierwsza podróż dookoła świata
Ferdynand Magellan urodził się około 1480 roku jako syn prowincjonalnego, drobnego szlachcica portugalskiego. Jak się później okazało, został on drugim, obok Kolumba, wielkim odkrywcą. Jego celem było dotarcie do wybrzeży Azji Wschodniej przez Ocean Atlantycki oraz nieznany jeszcze w tamtym okresie ocean dzielący Nowy Świat – Amerykę od Azji.
W pierwszej kolejności Magellan zwrócił się z pomysłem wyprawy do króla portugalskiego, który z przyczyn politycznych odmówił wsparcia. To otrzymał jednak od króla Hiszpanii Karola I. I tak dnia 20 września 1519 roku flotylla składająca się z pięciu okrętów pod dowództwem Ferdynanda Magellana wypłynęła z portu hiszpańskiego San Luca de Barrameda, kierując się na południowy zachód do wybrzeży Afryki Zachodniej i Brazylii.
W listopadzie dotarł on do brzegów Brazylii i szukał końca kontynentu. Przezimował u wybrzeży Patagonii i wiosną ruszył w dalszą podróż. W jej trakcie odkrył cieśninę łączącą dwa oceany, którą nazwał Cieśniną Wszystkich Świętych (dziś Cieśnina Magellana). W trudnych okolicznościach, po utracie połowy załogi, dotarto do wysp, które nazwano złodziejskimi (dzisiejsze Wyspy Mariańskie).
Następnie skierowano się ku Filipinom, gdzie po potyczce z tubylcami dnia 24 kwietnia 1521 roku zginął Magellan. Dowództwo przejął wówczas Juan Sebastian Elcano (del Cano), który doprowadził pozostałych żeglarzy (18 osób) po blisko trzech latach podróży na okręcie „Victoria” do powrotu do Hiszpanii, co nastąpiło w dniu 6 września 1522 roku.
Przywieziono wówczas z wyprawy ładunek cennych korzeni, które przyniosły spore zyski. Natomiast król Karol I hojnie wynagrodził pierwszego żeglarza, który opłynął dookoła świat, nadając mu herb z napisem „pierwszy mnie okrążyłeś”.
Wielkie odkrycia geograficzne – skutki
Wielkie odkrycia geograficzne przyczyniły się do zmiany dróg handlowych. Dotychczas ważną rolę odgrywały miasta-porty znajdujące się nad Morzem Śródziemnym (Wenecja, Genua), natomiast po odkryciach geograficznych główną drogą handlową stał się Ocean Atlantycki oraz wzrosło znaczenie państw leżących nad Atlantykiem i Morzem Północnym:
- Portugalii,
- Hiszpanii,
- Anglii,
- Niderlandów,
- Francji.
Do Europy napłynęło więcej srebra i złota, co doprowadziło do spadku wartości pieniądza. Pojawiły się także nowe produkty roślinne, takie jak m.in. ziemniaki, kukurydza, kakao, tytoń, trzcina cukrowa i bawełna.
Ponadto powstałe kolonie stały się źródłem tanich surowców i siły roboczej. Napływ Europejczyków do Ameryki przyczynił się do upadku państw i cywilizacji indiańskich (Azteków, Majów i Inków), a kultura europejska została rozpowszechniona na obszarze nowego kontynentu. Na nowo zaczęło się rozwijać niewolnictwo, a na plantacjach i w kopalniach zatrudniano Indian i czarnoskórych niewolników przywożonych z Afryki.
Podróże morskie i odkrycia geograficzne wpłynęły na wielkie ożywienie handlu i przemysłu w całej Europie. Stały się przyczyną do przemian umysłowych zachodzących w Europie Zachodniej w XVII wieku. Od tej pory świat stawał się jakby mniejszy i nie budził już takich lęków, jak jeszcze kilkanaście lat wcześniej.
Maciej Wierzchnicki – doktorant Akademii Pomorskiej w Słupsku, nauczyciel historii
Tekst zaktualizowany w maju 2023 roku
Bibliografia:
- Cooper J. F., Krzysztof Kolumb, Warszawa 1989.
- Deuel L., Odkrywcy dawnej Ameryki, Warszawa 1990.
- Kudławiec A., Odkrycia geograficzne: zarys historyczny, Lwów 1938.
- Mikulski K., Historia powszechna: wiek XVI–XVIII, Warszawa 2012.
- Serwański M., Historia Powszechna – wiek XVI–XVIII, Poznań 2001.
- Wójcik Z., Historia Powszechna XVI–XVII wieku, Warszawa 1995.
- Wyczański A., Historia powszechna: wiek XVI, Warszawa 1987.