Stosunki międzynarodowe na przestrzeni wieków ulegają zmianom. Dominacja jednych państw zanika na rzecz nowych potęg. Przez wieki Polska z różnym skutkiem próbowała odgrywać swoją rolę w stosunkach międzynarodowych. Nie inaczej było po 1989 r.
Sytuacja międzynarodowa na świecie po 1989 r. uległa rewolucji. Świat ukształtowany w wyniku postanowień II wojny światowej przeszedł do historii. Dwa rywalizujące ze sobą bloki polityczne zmieniły swoją formę, choć całkowicie nie zniknęły. „Zimna wojna”, momentami bliska przerodzeniu się w konflikt światowy, zakończyła się bez znaczących strat. Przemiany polityczne w bloku wschodnim miały w gruncie rzeczy charakter pokojowy. Związek Sowiecki pod naporem presji świata Zachodniego oraz wewnętrznych słabości nie był w stanie podnieść rękawicy rzuconej przez elity polityczne Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Polska również odegrała swoją rolę – kluczową, jeżeli chodzi o walkę z komunizmem. Grudzień 1970 r. stał się poważnym wstępem do przemian systemowych, które miały miejsce już w latach 80-tych. Solidarność, działalność podziemia antykomunistycznego, pragnienie Zachodu było silniejsze niż argument siły reprezentowany przez Moskwę. Samodzielna Polska zmuszona była do kształtowania własnej polityki zagranicznej opartej o partykularne interesy i wizje. Nowy świat, w którym przyszło Polsce funkcjonować stwarzał nowe szanse, ale i też zagrożenia. Wtedy nikt nie wiedział jaka będzie Rosja. Niewielu także było w stanie przewidzieć politykę prowadzoną przez Zjednoczone Niemcy. Położenie Polski wymaga prowadzenia polityki zagranicznej wbrew pewnym głosom, że najlepszą polityką zagraniczną jest jej brak.
Ewolucja uwarunkowań międzynarodowych
System komunistyczny nie był w stanie poradzić sobie z aspiracjami poszczególnych narodów w Europie Środkowo-Wschodniej. Każde z państw po latach zależności od Związku Sowieckiego dążyło do stworzenia własnego, niepodległego państwa. Wśród głównych czynników bezpośrednich wpływających na upadek komunizmu w Europie były: polski okrągły stół, wybory czerwcowe oraz objęcie stanowiska premiera przez Tadeusza Mazowieckiego. W listopadzie 1989 r. upadł mur berliński – symbol podziału Europy i świata na dwa bloki. W atmosferze wyczekiwanych zmian kreowała się niezależna Polska. Warszawa jako jedyna w regionie zmieniła wszystkich sąsiadów. Dotychczasowi ZSRR, Czechosłowacji i NRD zostali zastąpieni przez liczne grono, które tworzą Niemcy, Czechy, Słowacja, Ukraina, Białoruś, Litwa i Rosja. Największe znaczenie dla Polski miały dwa wspomniane wcześniej państwa – Niemcy i Rosja, organizmy państwowe o dużym potencjale dążące do realizacji własnych interesów. Polska jest pewnego rodzaju pomostem łączącym Wschód i Zachód. Jednak sami Polacy inaczej postrzegają swoją rolę we współczesnym świecie. Traktujemy się przede wszystkim, jako część cywilizacji Zachodniej, która kształtowała się w kręgu rzymsko-łacińskim. Tak samo Polska jest postrzegana przez narody Europy Wschodniej. Ukraińcy traktują Polskę jako kluczowy punkt w drodze do Unii Europejskiej i NATO. Również państwa bałtyckie są świadome, że droga do Berlina czy Paryża wiedzie przez Warszawę.
Niemcy
Upadek muru berlińskiego nie rozwiązał problemu, przed którym stanęła społeczność międzynarodowa w kwestii niemieckiej. Z jednej strony można było odczuć niepewność co do przyszłej polityki niemieckiej, mając w pamięci to co wydarzyło się w I połowie XX wieku. Z drugiej zaś strony zjednoczenie Niemiec było nieuniknione. W kilka miesięcy po obaleniu muru berlińskiego doszło do ponownego zjednoczenia Niemiec, które miało miejsce w październiku 1990 roku. Porozumienie wypracowano w formule 2+4 (państwa ponoszące szczególną odpowiedzialność w trakcie II wojny światowej). Cały proces zjednoczeniowy był opóźniany przez Wielką Brytanię i Francję. Polska opozycja niepodległościowa już w latach 80-tych twierdziła, że prawo samostanowienia przyznane Polsce musi mieć również zastosowanie w przypadku niemieckim. Nie można było tworzyć precedensów, który w przyszłości mogły być wykorzystane przeciwko Polsce. Społeczeństwa miały również świadomość, że Berlin będzie ograniczony przez organizacje międzynarodowe, czyli Wspólnoty Europejskie oraz NATO. Jednak po nadzorem mocarstw 14 listopada 1990 r. podpisano układ między RFN, a Polską potwierdzający dotychczasowe granicę między państwami. Następnie zawarto porozumienie o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. Traktat ten jednak nie był zbyt korzystny dla Polski, potwierdziła to postawa części elit politycznych w Polsce już po jego podpisaniu. Kwestią sporną było uznanie funkcjonowania mniejszości niemieckiej na terenie RP, w przeciwieństwie do RFN, która polskiej mniejszości takiego statusu nie nadała. Co ważne, traktat był jednym z pierwszych jakie zawarła Polska już po odzyskaniu pełnej suwerenności. Już w latach 90-tych Niemcy stały się jednym z najważniejszych partnerów Polski na arenie międzynarodowej. Berlin był zwolennikiem rozszerzenia Unii Europejskiej na wschód, stając się adwokatem Polskie na drodze do UE. W sierpniu 1990 r. Warszawa i Berlin zainaugurowały dialog w ramach Trójkąta Weimarskiego, w którego skład weszła również Francja. Nieformalne spotkania na szczytach Trójkąta Weimarskiego stały się ważnym punktem w realizowaniu polskiej polityki zagranicznej. We współczesnym świecie o wzajemnych relacjach na poziomie politycznym decyduje również ekonomia. Niemcy są najważniejszym partnerem handlowym Polski już od lat 90. Trafia tam aż 30% polskiego eksportu. Stosunki polsko-niemieckie nie są również wolne od problemów. Nadal dyskutuje się na temat odszkodowań wojennych, kwestii wypędzonych, a także wspólnej wizji Unii Europejskiej, która wydaje się zgoła odmienna w Warszawie i Berlinie.