Tego dnia 1752 roku urodził się przyszły gen. dyw. Józef Zajączek
Józef Zajączek urodził się w 1752r. w Kamieńcu Podolskim, a już w wieku 16 lat wstąpił do wojska. Konfederat barski, potem blisko związany z hetmanem Rzewuskim i opcją prorosyjską w polskim społeczeństwie, poseł na Sejm I RP, był ultraradykałem i jakobinem, co uwidoczniło się w 1789r. (tj. momencie wybuchu Wielkiej Rewolucji Burżuazyjnej we Francji), kiedy przeszedł również do stronnictwa patriotycznego. Dążył do rozbudowy armii i poprawy losu chłopów.
Wziął udział w kampanii 1792r. w randze generał – majora, udekorowano go Virtuti Militari, po przystąpieniu króla Stanisława Augusta do konfederacji Targowickiej wziął dymisję. Powtórnie bronił kraju w 1794r., za co został generał – lejtnantem, po dostaniu się gen. Kościuszko do niewoli na krótko sprawował urząd Naczelnego Wodza. Był również dowódcą obrony Warszawy w tym samym roku, lecz jego nieudolne sprawowanie tej funkcji z pewnością nie pomogło podczas obrony Pragi.
Po przegranej kampanii Józef Zajączek udał się na emigrację do Francji, gdzie szybko wkradł się w łaski samego gen. Bonaparte, z którym, zaraz po udziale w kampanii włoskiej, wyruszył do Egiptu. Pełnił tam funkcje gubernatora kilku prowincji, zaskarbił sobie przychylność tubylczej ludności, rozbijał pomniejsze oddziały Mameluków, walczył też z Anglikami i Turkami, awansował też na generała dywizji armii francuskiej.
W 1802r. powrócił do Europy. W kolejnych latach zajmował różne funkcje inspektorskie czy dowódcze. W 1806r. na rozkaz Cesarza podjął się trudu formowania 1. Legii Północnej na Dolnym Śląsku, zaś potem, od stycznia 1807r. tworzył legię kaliską na części ziem Prus zajętych już przez Francuzów. Na czele własnego korpusu (obserwacyjnego) wziął udział w kampanii wiosennej 1807r. tzw. frydlandzkiej, podczas której to głośno krytykował swojego nominalnego dowódcę, czyli Ministra Wojny ks. gen. dyw. Józefa Poniatowskiego.
Jego zachowanie było bezsprzecznie karygodne i całkowicie niezgodne z hierarchią panującą w wojsku jak i szacunkiem winnym przełożonemu. Zajączek śmiał nawet napisać listownie, że ton listów księcia jest nieodpowiedni (!) i najlepiej będzie, jak ich korespondencja umilknie (!), co nawet w oczach cywila budzi poruszenie. Co więcej, wyrzekał się on swojej polskości, pisząc, że jest generałem francuskim, a Polakami dowodzi jedynie z woli Cesarza. Chyba nie tak zachować się powinien przyszły namiestnik Królestwa Polskiego…
Zajączek brał udział w wojnie polsko – austriackiej i dowodził w czasie jedynej przegranej przez Polaków batalii – pod Jedlińskiem. W 1812 dowodził 16 DP w składzie V. Korpusu Wielkiej Armii. Brał udział w bitwie pod Smoleńskiem, nad Moskwą (tj. pod Borodino, czyli Możajskiem) i pod Tarutino oraz nad Berezyną. Po kontuzji gen. dyw. Poniatowskiego i ranieniu gen. dyw. Dąbrowskiego objął dowództwo nad całym korpusem, lecz jedynie na kilka godzin, bowiem w trakcie walk na lewym brzegu Berezyny stracił nogę, a amputację przeprowadzał sam naczelny chirurg Wielkiej Armii, Dominique Jean Larrey. Zaraz potem dostał się do niewoli rosyjskiej.
W latach 1815 – 1826, z nominacji cara Aleksandra I sprawował urząd namiestnika Królestwa Polskiego. Był nienawidzony ze względu na uległość wobec Rosjan, dzięki której w 1818r, dostał tytuł książęcy. Zmarł w 1826r. w Pałacu Namiestnikowskim, a po jego zgonie ogłoszono 3 – dniową żałobę.
Posiadał wymienione niżej ordery i odznaczenia:
- Order Orła Białego
- Krzyż Komandorski Orderu Virtuti Militari
- Order św. Andrzeja Powołańca
- Order Czarnego Orła
- Krzyż Komandorski Legii Honorowej
- Order św. Stanisława
- Order św. Anny.