Konrad III

18 stycznia 1945 roku rozpoczęła się operacja Konrad III

Tego dnia 1945 roku rozpoczęła się operacja Konrad III, której celem było zniesienie oblężenia Budapesztu

Po niepowodzeniu dwóch wcześniejszych prób, 18 stycznia 1945 roku Niemcy przeprowadzili trzecią próbę deblokady Budapesztu. Do operacji „Konrad III” skierowano IV Korpus Pancerny SS z zadaniem przebicia się do zachodniego brzegu Dunaju, a następnie natarcia w kierunku północno-wschodnim, by przerwać oblężenie miasta.

Latem 1944 roku operacja „Bagration” wygasła u bram Warszawy. Armia Czerwona osiągnęła na tym kierunku swój clausewitzowski punkt kulminacyjny ofensywy. Tymczasem inne zgrupowania właśnie zaczynały swoją wielką ofensywę.

Rezultatem natarcia było zniszczenie znacznych sił niemiecko-rumuńskich w kotle Jassy-Kiszyniów oraz przejście Rumunii na stronę Związku Radzieckiego. Następnym celem Armii Czerwonej były Węgry, kolejny z hitlerowskich sprzymierzeńców.

Po krwawych starciach Armia Czerwona zdołała zamknąć Budapeszt, stolicę Węgier, w okrążeniu. Nim jeszcze kocioł został domknięty, niemieccy generałowie już szykowali operację deblokady.

Operacje „Konrad I” – „Konrad II”

Niemieccy planiści musieli wybrać spośród dwóch możliwości deblokady Budapesztu. Obydwie koncepcje miały swoje zalety, jak i wady, zwolenników i przeciwników.

Wariant północny pozwalał na podjęcie akcji mniejszymi i słabiej zaopatrzonymi siłami, jednak teren nie sprzyjał wojskom pancernym i zmotoryzowanym. Atakujący jednak nie musiał się martwić o skrzydła. Jego zwolennikiem był szef sztabu generalnego, generał Heinz Guderian.

Dowództwo Grupy Armii „Południe” proponowało zaś wariant południowy. Wymagał on zebrania większych sił i lepszej ich aprowizacji, ale atutem była morfologia terenu, która dawała wojskom pancernym i zmotoryzowanym przestrzeń do działań manewrowych. Jednak znaną ironią jest fakt, że to również atut dla obrońcy chcącego kontrować na skrzydło nacierającego.

Spór rozstrzygnięty został na korzyść wariantu północnego. Operację „Konrad I” podzielono na trzy fazy:

  • pozorowany atak grupy korpuśnej „Breith”,
  • przełamanie atakiem głównym IV Korpusu Pancernego SS dowodzonego przez SS-Obergruppenführera Herberta Gille na północy,
  • atak wzmocnionego elementami grupy korpuśnej „Breith” korpusu pancernego SS na miejscowość Biscke.

Z rejonu tej miejscowości następnie miał wyjść atak deblokujący Budapeszt, na koniec połączone znów z sobą siły miały odzyskać Linię Małgorzaty.

W związku z porażką operacji „Konrad I”, przygotowano nową operację „Konrad II”, zakładającą  wykonanie pomocniczego natarcia na południu siłami grupy korpuśnej Breith. Udało się jej jednak ledwie zająć Zamoly, zaś IV Korpus Pancerny SS został w rejonie Biscke powstrzymany. Skierowano więc 5. Dywizją Pancerną SS „Wiking” przez masyw Pilis, w rezultacie czego pułk SS-„Westland” zajął Piliszentkereszt.

Kontynuując atak, wojska Waffen-SS podeszły już na 17 kilometrów od Budapesztu, lecz groziło im odcięcie w przypadku radzieckiego kontrataku. O ile możliwe było utrzymanie się, gdyby załoga Budapesztu miała tylko wyrwać się z kotła, to deblokada była w ten sposób niemożliwa. 12 stycznia wydano rozkaz wstrzymania natarcia i częściowego odwrotu.

Budapeszt pozostaje okrążony – i co dalej? Plan operacji „Konrad III”

Opracowany został nowy plan operacji, który przyjął nazwę „Konrad III”. Tym razem punkt ciężkości przeniesiono na południe.

Plan operacji „Konrad III” i doprecyzowujący go dla IV Korpusu Pancernego SS korpuśny plan zakładał szerokie przełamanie frontu pomiędzy Balatonem a jeziorem Valence w kierunku kanałów Malom i Sarviz, uchwycenie przyczółków i przeprawienie się na drugi brzeg.

Następnie ofensywa miała być kontynuowana w kierunku północno-wschodnim, w kierunku Baracska – Ercsi. Osiągając Dunaj, IV Korpus SS rozerwałby dowodzony przez marszałka Fiodora Tołbuchina 3. Front Ukraiński i wchodzącą w jej 4. Armię Gwardyjskiej. Po przerwaniu blokady Budapesztu, dalszym celem operacji było zniszczenie przeciwnika na zachód i północny zachód od miasta.

Dywizje pancerne miały przeć naprzód, nie zważając na swoje flanki. Prawe skrzydło korpusu osłonić miała atakiem wzdłuż kanału Sió 3. Dywizja Pancerna SS – „Totenkopf”, a 1. Dywizji Pancernej za cel wskazano Szekesfehervar na lewym skrzydle. 3. i 23. Dywizja Pancerna miały wykonać atak pozorowany na północ od  Szekesfehervaru.

Posługując się rosyjską terminologią wojskową, Niemcy dokonali znakomitej maskirowki, tj. maskowania operacyjnego. Żołnierzom podano do wiadomości, że jadą na front do Polski, gdy w rzeczywistości przeprowadzono przegrupowanie okrężną drogą.

Chociaż Sowieci w końcu odkryli, że coś jest nie tak, to w zamiarach Niemców rozeznali się dopiero tuż przed rozpoczęciem operacji. Wszystko ma jednak swoją cenę. Manewr ten nie mógł się odbyć koleją, a pokonany przez pojazdy dystans stu kilometrów miał swoje konsekwencje w ich sprawności technicznej.

Operacja „Konrad III” – powodzenie pierwszego ciosu

Zgodnie z korpuśnym rozkazem operacyjnym, od godziny 20:00 17 stycznia 1945 roku żołnierzy IV Korpusu Pancernego SS zapoznawano z nadchodzącą operacją. O godzinie 23:10 wojska znajdowały się już na pozycjach wyjściowych do ataku.

Była godzina 4:30 dnia 18 stycznia 1945 roku. Temperatura utrzymywała się na poziomie -5 °C, drogi pozostawały oblodzone. Sowietów zadziwiała panująca tej nocy cisza. Oddziały zwiadu nie były jednak w stanie podejść do niemieckich pozycji, bowiem przeciwnik pozostawał niezwykle czujny.

Linia frontu IV Korpusu Pancernego SS wynosiła 32 kilometry, a wyznaczony jej pas przełamania 25 kilometrów. Do ofensywy Niemcy przygotowali 1200 dział, a 400 spośród nich o godzinie 4:30 przerwało ten niezwykły spokój, zwiastując natarcie.

Pół godziny później do ataku poderwały się wojska lądowe przy pełnym zaskoczeniu i oszołomieniu nieprzyjaciela. Przygotowanie ogniowe trwało łącznie godzinę. Niemcy mieli do dyspozycji 560 czołgów i dział pancernych oraz 65 000 żołnierzy.

Sowiecka obrona, choć zaskoczona, była dość dobrze przygotowana. Rozstawiono licznie działa przeciwpancerne w sposób nazywany przez Niemców Pakfrontem. Jednak bronił się tam zaledwie 135. Korpus w składzie 252. Dywizji Piechoty i 1. Gwardyjskiego Rejonu Umocnionego.

Rozłożono również miny oraz ustawiono drut kolczasty, co z perspektywy korpusu może nie brzmieć istotnie poważnie, ale dla pracujących pod osłoną czołgów niemieckich saperów uporanie się z nimi było żmudną robotą.

Niemcy pomimo trudności zrealizowali plan dnia i pokonali kanał Sarviz, osiągając włamanie głębokie na 30 kilometrów, choć na lewym skrzydle nastąpiły z tym spore trudności w związku z błotem i nośnością mostu nad kanałem. Dopiero 20 stycznia Niemcy podeszli na zachód od  Szekesfehervar.

Operacja „Konrad III” – taktyczne trudności

Sowiecka 252. Dywizja Strzelecka stawiła nacierającym zacięty opór, powstrzymując przeciwnika przez blisko cztery godziny. Dywizję SS – „Totenkopf” Pakfronty przygwożdziły po ujechaniu kilometra, dopóki pancerny batalion rozpoznawczy nie obszedł ich z flanki.

Po zajęciu Sandorki, przeciwko dywizji wykonano kontratak w sile dziesięciu czołgów T-34 w rejonie tej wsi, który został odparty. Również lekko nie miała dywizja SS – „Wiking”, która musiała wprowadzić grupę pancerną celem przełamania frontu.

Gdy po czterech godzinach Niemcy zdusili ostatnie środki przeciwpancerne 252. Dywizji, bezbronna przeszła do odwrotu. Ujście okrążeniu ułatwiał niedobór piechoty po stronie atakującego. Sowieci w centrum niemieckiego uderzenia głównego rzucili 7. Korpus Zmechanizowany wsparty pułkiem artylerii lekkiej.

Jednak postępy nieprzyjaciela okazały się większe, niż sądzono. W rezultacie radziecki korpus wdał się w bój spotkaniowy jeszcze przed dotarciem na pozycje wyjściowe do kontrataku. Zwycięsko z boju wyszły wojska Waffen – SS, niemal zupełnie niszcząc swojego wroga.

Operacja „Konrad III” – rozcięcie 4. Armii Gwardyjskiej

Na poziomie armijnym Sowieci wyczerpali rezerwy, teraz pozostawało czekać na odwody 3. Frontu Ukraińskiego. Niemcy oceniając rezultaty pierwszego dnia operacji uznali za możliwe, aby wyjść w przestrzeń operacyjną radzieckiej 4. Armii Gwardyjskiej i ją odciąć, co też nazajutrz faktycznie się stało, gdy osiągnęli Dunaj.

Czołowe oddziały dywizji SS – „Totenkopf” i SS – „Wiking” zaczynały już tracić łączność z kwaterą główną korpusu poprzez standardowe systemy komunikacji za sprawą pokonanego dystansu.

Próbując zastopować niemieckie postępy, Sowieci wyprowadzili kontratak z kierunku Aba, Sarkeresztr siłami 133. Korpusu Strzeleckiego i 18. Korpusu Pancernego. Pomiędzy stronami wywiązały się ciężkie walki.

Pomimo opadów śniegu, na niebie aktywne było lotnictwo. Luftwaffe nieustannie nękało przeprawy przez Dunaj, a radzieckie szturmowiki atakowały nacierających wrogów falami. Według historyków radzieckich, 17. Armia Lotnicza miała 18 stycznia wykonać 718 samolotolotów, a 22 stycznia wraz ze wspierającymi elementami z 5. Armii Lotniczej 1034 samolotoloty.

W obliczu otwarcia się południowego skrzydła 3. Frontu Ukraińskiego, Józef Stalin pozwolił jego dowódcy na wycofanie wojsk z przyczółka nad Dunajem. Odwrót ten niósł jednak zagrożenie dla obrony i paraliżował perspektywy ofensywy na Wiedeń. Dlatego Tołbuchin zdecydował się jednak wytrwać.

Na lewym skrzydle natarcia korpusu do 22 stycznia roku toczyły się walki o miejscowość Szekesfehervar, gdzie przeciwko 1. Dywizji Pancernej i pułkowi ochotniczemu SS – „Ney” broniły się 84. Dywizja Strzelecka oraz 41. Brygada Pancerna. 22 stycznia do walk włączyła się grupa pancerna dywizji SS – „Wiking”. Miasto zostało zajęte po godzinie 16:00 tego samego dnia.

Fiasko operacji „Konrad III”

Ostatni sukces w natarciu nastąpił 26 stycznia, wraz z zajęciem miejscowości Vereb i Pazmand. Był to „worek Pazmand”, długi na dziesięć kilometrów i szerokością sięgającą do sześciu kilometrów. Dystans dzielący Budapeszt od nadchodzącej odsieczy skurczył się do ledwie 25 kilometrów, zdołano nawet nawiązać łączność z okrążonymi.

I to był już koniec operacji „Konrad III”. Wraz z tym czynem, natarcie IV Korpusu Pancernego SS osiągnęło swój punkt kulminacyjny, a Sowieci wprowadzili naprzeciw niego świeże odwody w postaci 104. Korpusu Strzeleckiego oraz 23. Korpusu Pancernego 2. Frontu Ukraińskiego, które podporządkowano 4. Armii Gwardyjskiej.

Już 22 stycznia radziecka Kwatera Główna podjęła decyzję, by wpierw wyczerpać niemieckie natarcie, a następnie wyprowadzić uderzenie na flankę i tyły IV Korpusu Pancernego SS, co dawało szansę na jego okrążenie i zniszczenie. Jako cel zbieżny wyznaczono miejscowość Sarosd.

Kontrofensywa F. Tołbuchina

27 stycznia o godzinie 10:00 rozpoczęła się radziecka ofensywa mająca na celu realizację tego zamiaru. 113. Pułk Grenadierów Pancernych oraz pułk SS – „Norge” zostały wyparte z zajmowanych pozycji, z odwodu musiano wprowadzić działa Stug III.

Sowieci dysponowali przewagą w piechocie, ale Niemcy mieli do dyspozycji dwukrotnie więcej czołgów. W zażartych walkach Sowieci ponosili więc ciężkie straty. Intensywne walki toczyły się o miasto Pettend, nad którym kontrola była być, albo nie być dla IV Korpusu Pancernego SS.

Radzieckie straty w czołgach 23. Korpusu Pancernego miały wynieść 100 do 123 maszyn przy stanie wyjściowym 152 pojazdów,  z czego 41 poszło na konto czterech „Tygrysów” z 509. Batalionu Czołgów Ciężkich.

Ostatecznie zdołano utrzymać tę miejscowość i umożliwić odwrót z niedoszłego pazmadeńskiego kotła. Nową linię obrony oparto o miejscowości Baracska, Pettend, Kapolnas Nyek.

Z odwodu Kwatery Głównej ściągnięte zostało dowództwo 26. Armii, na której czele stanął generał Nikołaj Gagen. Składała się ona  z 30. i 133. Korpusu Piechoty oraz 18. Korpusu Pancernego. Siły te stanowiły południowe ramię kleszczy mających zacisnąć się w Sarosd. Pierwszego dnia wojska te poczyniły włamanie na głębokości do 16 kilometrów.

Ponadto, 28 stycznia marszałek F. Tołbuchin rozpoczął uderzenie na  Szekesfehervar siłami czterech korpusów, w tym jednego pancernego, z zamiarem wyjścia na tyły przeciwnika. Walki o miasto były zażarte, lecz do 16 lutego rozstrzygnęły się na korzyść Niemców.

W rezultacie ofensywy 3. Frontu Ukraińskiego wspartego elementami 2. Frontu Ukraińskiego po sześciu dniach walk doszło do spotkania wojsk 4. i 26. Armii i wyparcia przeciwnika znad Dunaju. Następnie, w wyniku zwrotu natarcia frontu na zachód front na dzień 7 lutego 1945 rokuukształtował się w linię na południe od Velencei – Balaton i na północ od  Szekesfehervaru.


Bibliografia

  • Historia drugiej wojny światowej 1939 – 1945, t. 10, Warszawa 1983.
  • Historia Wielkiej Wojny Narodowej Związku Radzieckiego 1941 – 1945, t. 4, Warszawa 1965.
  • Nash D., Z krainy gasnącego słońca, Oświęcim 2022.
  • Schneider W., Pancerny taran, Gdańsk 2015.
  • Sowa M., Budapeszt 1944 – 1945, Warszawa 2002.

Fot. Kontratak radzieckiej piechoty i czołgów 18. korpusu pancernego,

Comments are closed.