AfD

6 lutego 2013 założono AfD, niemiecką partię prawicową

Tego dnia 2013 roku założono AfD, niemiecką partię prawicową

Alternative für Deutschland (Alternatywa dla Niemiec), w skrócie AfD, to niemiecka partia polityczna o charakterze radykalnie prawicowym. Od 2014 roku AfD jest obecna w Parlamencie Europejskim, a od 2017 roku także w Bundestagu, niemieckim parlamencie federalnym.

Kurs ideologiczny i polityczny Alternative für Deutschland jest zmienny i różnie interpretowany. Z biegiem lat ulegał on wpływom radykalnym, które zaczęły dominować w partii, zyskując przewagę nad jej założycielami, którzy reprezentowali bardziej liberalno-konserwatywne podejście.

Początkowo głównym celem partii było wyjście Niemiec ze strefy euro, przywrócenie marki niemieckiej lub stworzenie mniejszych, bardziej stabilnych unii walutowych, takich jak północna i południowa strefa euro.

Z czasem jednak partia skoncentrowała się na kwestiach związanych z imigracją i islamem, stając się głównie antyislamską i antyuchodźczą formacją. AfD jest obecnie monitorowana przez niemiecką służbę wywiadowczą Bundesamt für Verfassungsschutz.

AfD – historia

AfD powstała we wrześniu 2012 roku, kiedy to trzej politycy – Bernd Lucke, Alexander Gauland i Konrad Adam – założyli stowarzyszenie o nazwie Wahlalternative 2013. Główne założenia tej inicjatywy dotyczyły przede wszystkim wyjścia Niemiec ze strefy euro oraz przywrócenia narodowej waluty.

W styczniu 2013 roku partia, działając pod szyldem Freie Wähler (FW), wystartowała w wyborach landowych w Dolnej Saksonii, jednak bez sukcesu. Po zerwaniu współpracy z FW, 6 lutego 2013 roku założono nową partię – Alternative für Deutschland (AfD).

W wyborach do Bundestagu w 2013 roku partia zdobyła 4,7% głosów, co oznaczało, że nie przekroczyła 5-procentowego progu wyborczego i nie uzyskała miejsca w parlamencie. Jednak już rok później partia zdobyła 7 mandatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz weszła do Landtagów w kilku wschodnich landach Niemiec, takich jak Brandenburgia, Turyngia czy Saksonia.

Alternative für Deutschland zyskała także znaczną liczbę wyborców, którzy odeszli od FDP (Wolnej Partii Demokratycznej), która w tych samych wyborach nie przekroczyła progu wyborczego. W 2015 roku partia weszła do parlamentów Hamburga i Bremy.

Przesunięcie w prawo (2015–2021)

Do lipca 2015 roku na czele partii stali Bernd Lucke, Konrad Adam i Frauke Petry. W partii toczyła się jednak wewnętrzna walka o przyszły kierunek rozwoju. Der Flügel, czyli skrajnie prawicowe skrzydło partii, miało coraz większy wpływ na jej politykę. W wyniku wewnętrznych napięć, podczas kongresu w 2015 roku, Frauke Petry oraz Jörg Meuthen zostali wybrani na prezesów partii, co doprowadziło do jej przesunięcia na skrajnie prawicową pozycję.

W wyniku tego kryzysu wewnętrznego, z AfD odeszło wielu polityków, w tym pięciu posłów do Parlamentu Europejskiego oraz wielu innych przedstawicieli partii z landów. Bernd Lucke, jeden z założycieli AfD, ogłosił swoje odejście w lipcu 2015 roku, argumentując, że nie chce być dłużej wykorzystywany do promowania idei, które uznaje za skrajne, jak islamofobia czy prorosyjskość.

Również w 2015 roku, po wzroście liczby uchodźców w Niemczech, partia zaczęła zyskiwać na popularności. Partia stała w opozycji do polityki migracyjnej kanclerz Angeli Merkel, twierdząc, że Niemcy muszą chronić swoje tradycje i kulturę przed napływem imigrantów, szczególnie z krajów muzułmańskich.

Beatrix von Storch, posłanka do Parlamentu Europejskiego, wywołała kontrowersje, gdy stwierdziła, że uchodźcy przybywający do Niemiec z Austrii nie mają prawa do azylu, a straż graniczna może używać broni w celu ich powstrzymania.

Kongres partii AfD w Kolonii w 2017 roku

W wyborach do Bundestagu w 2017 roku AfD zdobyła 12,6% głosów, co dało jej 94 mandaty i pozycję trzeciej siły politycznej w Niemczech. Partie polityczne w Niemczech zaczęły dostrzegać, że AfD nie tylko przyciągnęła nowych wyborców, ale także zmobilizowała tych, którzy głosowali przeciwko innym partiom, w szczególności zaś przeciwko polityce rządu Merkel. Frauke Petry, wówczas liderka partii, opuściła AfD bez zapowiedzi, krytykując jej coraz bardziej radykalny kurs.

Po wyborach Alexander Gauland i Jörg Meuthen zostali współprzewodniczącymi partii. Gaulandpełnił tę funkcję do listopada 2019 roku, kiedy zastąpił go Tino Chrupalla. Alice Weidel i Alexander Gauland stali się liderami AfD, reprezentując ją w opozycji wobec rządu Merkel w latach 2018–2021.

Rozwój partii od 2021 roku

Pandemia COVID-19, która wybuchła na początku 2020 roku, stała się kolejnym punktem zwrotnym dla AfD. Partia starała się zyskać poparcie wśród obywateli, którzy byli niezadowoleni z polityki rządu. Jednak wewnętrzne podziały wewnątrz AfD sprawiły, że jej wizerunek publiczny pogorszył się. Mimo tego w 2021 roku partia poniosła porażki wyborcze, zarówno na poziomie krajowym, jak i landowym, tracąc 10,4% głosów i 9 mandatów w Bundestagu.

W 2022 roku AfD straciła wszystkie mandaty w landtagu Szlezwika-Holsztynu, a w 2023 roku została wykluczona z wyborów do parlamentu Bremy z powodu wewnętrznych sporów. Mimo to, w wyborach do landów w Bawarii i Hesji w 2023 roku, partia osiągnęła znaczące wyniki. AfD zdołała również wygrać wybory na burmistrza w miejscowości Raguhn-Jeßnitz, gdzie Hannes Loth został pierwszym burmistrzem wybranym z jej ramienia.

Plakat wyborczy AfD przed wyborami europejskimi w 2024 roku

AfD wzięła udział w kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, jednak w trakcie tej kampanii pojawiły się kontrowersje. Aresztowanie pracownika lidera partii Maximiliana Kraha, który był podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Chin, wywołało niemałe zamieszanie.

Wypowiedzi Kraha, który stwierdził, że nie wszyscy esesmani byli automatycznie przestępcami, były szeroko komentowane i skrytykowane. Z tego powodu Krah został zawieszony, a wszyscy parlamentarzyści AfD zostali wydaleni z grupy Tożsamość i Demokracja.

Mimo tych kontrowersji, AfD zdobyła 15,9% głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, uzyskując 15 mandatów. Wkrótce po tych wyborach, powstała nowa koalicja z innymi radykalnymi prawicowymi partiami, w tym francuską rekonkwistą, pod nazwą Europa Suwerennych Narodów (ESN).

Wybory w 2024 roku

W 2024 roku AfD odniosła również znaczący sukces w wyborach do landtagów w Brandenburgii, Saksonii i Turyngii, gdzie zdobyła 32,8% głosów. W Turyngii partia stała się największą siłą polityczną, a Bjørn Höcke, lider regionu, który od lat jest oskarżany o rasizm, doprowadził AfD do tego sukcesu. Pomimo tego, żadna z pozostałych partii nie była gotowa współpracować z AfD, a partia nie uzyskała udziału w rządzie.

Gabinet Olafa Scholza został rozwiązany 27 grudnia 2024 roku, a nowe wybory do Bundestagu zaplanowano na 23 lutego 2025 roku. W międzyczasie AfD stała się tematem wielu kontrowersji, w tym oskarżeń o powiązania z niektórymi ekstremistycznymi organizacjami.

Działania przeciwko Alternative für Deutschland

Od początku 2024 roku w Niemczech miały miejsce liczne protesty przeciwko AfDoraz ogólnemu wzrostowi prawicowego ekstremizmu. Wydarzenia te wybuchły po ujawnieniu, że liderzy AfD spotykali się z neonazistami oraz członkami skrajnie prawicowych organizacji.

W listopadzie 2023 roku, w Poczdamie, odbyło się spotkanie, podczas którego omawiano pomysły na deportację migrantów i mniejszości. Te wydarzenia spotkały się z szerokim oburzeniem, a wkrótce po nich kilku polityków AfD zostało zaatakowanych fizycznie. Ponadto, w styczniu 2025 roku, aktywiści zablokowali drogi dojazdowe, co uniemożliwiło przeprowadzenie kongresu partii.

Bundesamt für Verfassungsschutz (BfV), niemiecka służba wywiadowcza, w 2021 roku określiła AfD jako „prawdopodobnie prawicową ekstremistkę”. Partia odwołała się od tej decyzji, ale sąd nie uwzględnił jej wniosku, pozostawiając BfV prawo do monitorowania działalności AfD oraz jej podsłuchiwania.

Pozostałe niemieckie partie polityczne mają poważne trudności z nawiązaniem jakiejkolwiek współpracy z AfD. Wielu krajowych polityków wyraźnie dystansuje się od niej i odrzuca możliwość współpracy. Była kanclerz Angela Merkel (CDU) jeszcze przed przesunięciem się AfD na skrajnie prawicowy kurs, zdecydowanie wykluczyła jakiekolwiek porozumienie z tym ugrupowaniem.

Podobnie, były przewodniczący SPD, Sigmar Gabriel, odmówił udziału w debatach telewizyjnych, w których brali udział przedstawiciele AfD. W 2020 roku, kiedy Thomas Kemmerich z FDP został wybrany na premiera Turyngii przy wsparciu AfD, wybuchł polityczny kryzys, który dotknął również CDU, która także udzieliła poparcia Kemmerichowi.

W jesieni 2024 roku ponad stu posłów do Bundestagu rozpoczęło przygotowania do wystąpienia do Bundesverfassungsgericht (Niemiecki Trybunał Konstytucyjny) z wnioskiem o delegalizację AfD, twierdząc, że partia działa wbrew niemieckiej konstytucji i stanowi poważne zagrożenie dla demokracji w Niemczech. W grudniu 2024 roku Bundestag przyjął pakiet środków mających na celu ochronę niemieckiej praworządności przed skrajnymi ugrupowaniami, w tym właśnie Alternative für Deutschland.

Stanowisko AfD w sprawie Europy

AfD domaga się całkowitego zniesienia strefy euro oraz przywrócenia narodowych walut, albo utworzenia mniejszych, stabilniejszych unii walutowych. Na przykład, Niemcy, Holandia i Austria mogłyby stworzyć własną strefę z nową wspólną walutą. Z kolei kraje takie jak Francja, Belgia, Luksemburg, Hiszpania i Portugalia mogłyby stworzyć osobny blok walutowy.

Realizacja takiego planu wymagałaby jednak zmiany traktatów europejskich, tak aby każde państwo członkowskie miało prawo do opuszczenia strefy euro. AfD zamierzałaby wywrzeć nacisk na państwa członkowskie poprzez blokowanie kredytów pomocowych, a także dążyła do tego, by państwa te wzięły pełną odpowiedzialność za restrukturyzację swoich długów, nie mając dostępu do wspólnych funduszy pomocowych.

Chociaż Alternative für Deutschland wielokrotnie krytykowała Unię Europejską, to nie jest całkowicie przeciwna jej istnieniu. AfD popiera jednolity rynek europejski, ale postuluje większą autonomię narodowych parlamentów, szczególnie w kwestiach budżetowych. Partia zdecydowanie sprzeciwia się tzw. „unii transferowej”, czyli pomocy finansowej dla słabszych gospodarczo krajów. Według AfD, niektóre kompetencje UE powinny zostać przeniesione z powrotem do państw członkowskich, by wzmocnić konkurencyjność Europy.

W kwietniu 2013 roku AfD rozmawiała z brytyjską Partią Konserwatywną o możliwej współpracy politycznej, mającej na celu wzmocnienie ruchu krytycznego wobec Unii Europejskiej. Z kolei w 2016 roku partia zaczęła nawiązywać kontakty z austriacką FPÖ (Wolność Partia Austrii), aby wspólnie kształtować stanowisko sprzeciwiające się dalszej integracji europejskiej.

AfD domaga się również, by kluczowe decyzje dotyczące Niemiec, które miałyby być przekazane do UE, zostały poddane pod plebiscyt, wzorując się na szwajcarskim modelu demokracji bezpośredniej.

Stosunek AfD do II wojny światowej

Alternative für Deutschland budzi kontrowersje w związku ze swoim stosunkiem do nazistowskiej przeszłości Niemiec oraz do Polaków. Alexander Gauland, wiceszef partii, stwierdził, że AfD nie ma żadnego problemu z Polakami, a dwóch działaczy partii, Tomasz Froelich i Georg Pazderski, ma polskie korzenie.

Jednak Gauland później wyraził opinię, że Niemcy powinni być dumni z osiągnięć Wehrmachtu, co spotkało się z szeroką krytyką. Takie słowa wywołały kontrowersje, gdyż obóz Wehrmachtu, który brał udział w brutalnej agresji na sąsiadów, w tym Polskę, stał się symbolem brutalności II wojny światowej.

Kay Nerstheimer, członek AfD wybrany w 2016 roku do berlińskiej Izby Deputowanych, zamieścił na swoim oficjalnym profilu na Facebooku link do filmu, który obwiniał Polskę o wybuch II wojny światowej. To działanie również zostało szeroko potępione, a w styczniu 2020 roku Nerstheimer został ostatecznie wykluczony z partii.

Innym przykładem kontrowersyjnych działań jest oficjalne poparcie dla AfD, które wyraziła Erika Steinbach, znana działaczka polityczna. Dodatkowo, Björn Höcke, jeden z prominentnych członków AfD, określił pomnik ofiar Holocaustu w Berlinie jako „hańbę” dla Niemiec. Takie słowa wywołały oburzenie zarówno w Niemczech, jak i za granicą, szczególnie w kontekście pamięci o tragedii Żydów.

W 2017 roku, pewien regionalny oddział AfD wykorzystał wizerunek Sophie Scholl, znanej działaczki antynazistowskiej, tworząc kontrowersyjny slogan „Sophie Scholl głosowałaby na AfD”. Takie posunięcie, które miało na celu przyciągnięcie uwagi do ideologii partii, spotkało się z krytyką, zwłaszcza że Scholl była symbolem oporu wobec reżimu hitlerowskiego.

Elena Roon, kandydatka AfD w Norymberdze, rozesłała do członków grupy sympatyków partii na Facebooku zdjęcie Adolfa Hitlera, które opatrzyła podpisami „Adolf, proszę wróć! Niemcy potrzebują Cię!” i „Tęsknimy od 1945”. To wywołało oburzenie, ponieważ odnosiło się bezpośrednio do postaci odpowiedzialnej za jedną z największych tragedii w historii ludzkości.

Lars Steinke, szef młodzieżówki AfD w Dolnej Saksonii, nazwał Clausa von Stauffenberga – niemieckiego oficera, który podjął nieudaną próbę zamachu na Hitlera – „zdrajcą”. Na swoim profilu na Facebooku napisał, że Stauffenberg nie zasługiwał na miano bohatera, a zamach z 20 lipca 1944 roku był jedynie próbą ratowania własnej skóry w obliczu porażki. Alexander Gauland, lider AfD, zażądał wówczas wyrzucenia Steinkego z partii, uznając jego wypowiedzi za całkowicie nieakceptowalne w kontekście wartości, które powinny być reprezentowane przez AfD.

Powiązania z Rosją

Alternative für Deutschland ma również długą historię powiązań z Rosją i jej rządem, które wywołują liczne kontrowersje. W 2024 roku, niemiecki portal Der Spiegel opublikował artykuł, w którym ujawniono, że partia AfD ma bliskie powiązania z Kremlem oraz z rządem Władimira Putina. Dziennikarze wskazali, że jeden z dokumentów programowych AfD powstał bezpośrednio na Kremlu.

Co więcej, na podstawie informacji przekazanych przez czeskie służby specjalne, Petr Bystron, polityk AfD, został oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za prorosyjskie wypowiedzi. Takie oskarżenia jedynie pogłębiły wątpliwości co do realnych intencji partii w kontekście jej polityki zagranicznej, szczególnie wobec Rosji.

Comments are closed.