Odkrycie plakietki z symbolami SS Anglii to nie lada odkrycie. Jednak jak się okazało dzieło niemieckich więźniów wydostało się zza więziennych krat.
Geoffrey Parkhurts mający 57 lat odkrył betonową płytę z wyrytą swastyką i napisem „SS”. Mając 10 lat swoje znalezisko odkrył w strumyku za swoim domem, w którym nadal żyje. Wyryto na niej dwa słowa: „”Es lebe unser führer”. W tłumaczeniu: „Niech żyje nasz wódz!”. Co więcej na tablicy można przeczytać, że została stworzona w sierpniu 1947 roku przez niemieckiego więźnia wojennego.
Znalazca opowiedział historię odkrycia płyty. Był z kolegami nad strumykiem i widział górną część tablicy. Szybko ją wykopał, ale wszyscy chcieli ją zachować. Postanowił, że wyrzuci ją do rzeki. Jednakże później po nią wrócił i zabrał ze sobą. Jak mówi zawsze interesowały go pamiątki wojenne. Przez całe życie trzymał to w garażu, a tą wiedzą podzielił się z tylko dziesiątką osób.
Fot.: Domena publiczna
Błażej Filipiak
