Jak przekazał anonimowy rozmówca portalowi Gamesbeat, tegoroczna odsłona kultowej strzelanki z serii Battlefield przeniesie nas w czasy II wojny światowej. Electronic Arts wkrótce zapowie produkcję.
Według informatorów będących blisko EA, pierwotnie nowa odsłona gry miała mieć numer 2. Ostatecznie zdecydowano się nadać grze numer V. Premiera jest planowana na październik bieżącego roku. Od kilkunastu dni w sieci pojawia się coraz więcej plotek i wycieków dotyczących gry i może dojść do sytuacji, w której pełnoprawna zapowiedź „piątki” nie będzie miała tak mocnego uderzenia, jak chcieliby „Elektronicy”.
EA i DICE jeszcze przed wydaniem Battlefield 1 zadecydowali, że serii należy się odpoczynek od teraźniejszości i bliskiej przyszłości. Zdecydowano jednak, że pierwsza odsłona nie rozpocznie się również od największego konfliktu w historii ludzkości. Deweloperzy zdawali sobie sprawę, że jeśli gra nie odniesie sukcesu, zawsze zostaje opcja II wojny światowej. Battlefielda V zobaczymy w akcji najpóźniej na czerwcowym EA Play. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że EA oficjalnie zapowie ten tytuł już w maju.
Jak donoszą przecieki udostępnione przez youtubera Drakesdan, za którego ręczy inny twórca wideo w tym serwisie, a mianowicie AlmightyDaq, który już nie raz ujawniał sprawdzone informacje odnośnie Battlefielda 1. Oto czego możemy się spodziewać zdaniem Drakesdan:
- gra zadebiutuje z 10 mapami
- gracze wcielą się w żołnierzy 7 państw – Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Włoch, Związku Radzieckiego, Japonii oraz Francji
- gra powstaje na ulepszonym silniku Star Wars: Battlefronta 2 na mapach ma być jeszcze więcej pojazdów
- w Battlefieldzie V powrócą Elitarne Klasy oraz olbrzymie pojazdy – Behemoty
- broń będzie można modyfikować i personalizować różnego rodzaju dodatkami
- cztery klasy żołnierzy w „piątce” to Assault, Support, Recon, Engineer
Źródła zdradzają również, że w grze pojawią się skrzynki z losową zawartością. Ich formuła będzie przypominać system znany z poprzedniej odsłony.
Lootboxy powrócą, ale przedmioty w nich znalezione pozwolą jedynie zmienić wygląd postaci. W grze znajdzie się o wiele więcej opcji dostosowania wizerunku żołnierzy niż w poprzednich odsłonach serii – zdradzili w rozmowie z USgamer anonimowi informatorzy.
Battlefield V ma działać na silniku Frostbite 3. DICE podobno zrezygnowało z męczących mikrotransakcji i choć system nie zniknie z gry, to będzie opierał się wyłącznie na elementach kosmetycznych. Niemal pewny wydaje się powrót „Operacji”, a podczas rywalizacji na mapach ma pojawić się znacznie więcej pojazdów niż w Battlefield 4.
Dziennikarze Gamesbeat zaprzeczają informacjom, że powstaje trzecia odsłona cyklu Bad Company. DICE jednak podkreśla, że liczy się ze zdaniem miłośników serii i może w przyszłości wskrzesić cykl.
Battlefield 1 odniósł ogromny sukces. Gra sprzedawała się dużo się szybciej niż Battlefield 4, a w grudniu liczba graczy przekroczyła 25 milionów. Produkcja była drugim najchętniej kupowanym tytułem w 2016 roku na terenie Stanów Zjednoczonych.
Źródła: eurogamer.pl, komputerświat.pl
Fot.: fotografia poglądowa (domena publiczna)
Kamil Janczarek