Latem 2017 roku członkowie projektu „Santi Odnaleźć Orła” ponownie zbadają okolice Morza Północnego. Ich celem jest odnalezienie legendarnego polskiego okrętu podwodnego ORP „Orzeł”, który zaginął w maju 1940 roku.
Po raz czwarty ekipa podwodnej wyprawy badawczej wyruszy w rejon Morza Północnego, by wyjaśnić tajemnicę zaginięcia polskiego okrętu. To jednak nie wszystko. Owa ekspedycja będzie trzecim podejściem zakładającym, iż za zatopieniem „Orła” stoi przypadkowe zbombardowanie przez samolot RAF-u. Kwerendy prowadzone w ciągu ostatniego roku w różnych archiwach, w tym brytyjskich, zaowocowały odnalezieniem kolejnych dokumentów, które jeszcze bardziej uprawdopodabniają teorię, wedle której okręt w dniu 3 czerwca 1940 raku padł ofiarą bratobójczego ataku lotnictwa brytyjskiego – poinformował szef projektu Tomasz Stachura. Dodajmy, że jest to tylko jedna z możliwych hipotez. Przyczynami zatonięcia poszukiwanej jednostki mogły być również: awaria lub wpłynięcie okrętu na pole minowe.
Polski torpedowy okręt podwodny ORP „Orzeł” wypłynął 23 maja 1940 roku z portu Rosyth w Szkocji. Przez okres dwóch tygodni miał on patrolować okolice Morza Północnego. Z szóstego patrolu już nie wrócił. Zginęło wtedy 63 marynarzy.
Santi to nazwa firmy, która produkuje odzież nurkową. Jest ona obecna na światowym rynku, a jej pozycja od dawna ugruntowana. Oprócz tego od kilku lat obok sprzedaży sprzętu dla nurków, Santi zaangażowała się w organizację oraz wspieranie podwodnych grup badawczych na całym świecie. W Polsce dzięki niej narodził się pomysł projektu „Santi Odnaleźć Orła”, którego misją jest odkrycie miejsca spoczynku wraku okrętu podwodnego ORP „Orzeł” oraz wyjaśnienie przyczyn jego zatonięcia. Należy dopowiedzieć, iż jest to długoterminowe, prywatne przedsięwzięcie.
Źródła: divers24.pl, tvn24.pl, santiodnalezcorla.pl
Fot.: ORP „Orzeł” (Wikimedia Commons)
Małgorzata Wołoch
