Etapy mongolskiej ekspansji – Tybet 1240-1271

Po zjednoczeniu plemion mongolskich przez Czyngis-chana na początku XIII wieku, wojska Mongołów opanowały sporą część Eurazji. Patrząc na współczesną mapę, zasięg ekspansji objął w przeciągu dwóch pokoleń tereny od Korei i Chin na wschodzie, po Polskę i Bliski Wschód na zachodzie. Niniejszy artykuł jest częścią większego cyklu, który będzie opowiadał o wybranych etapach mongolskich podbojów. Pod warsztat wzięte zostaną w głównej mierze te kampanie, o których zwykle wspomina się mało albo wcale.

W tej części mowa będzie o specyficznych relacjach mongolsko-tybetańskich, które wytworzyły się w trakcie ekspansji Czyngis-chana i jego następców.

Sytuacja w Tybecie przed najazdami mongolskimi

Najstarsze wzmianki wspominające o Qiangach, uznawanych za prototybetańczyków, pochodzą sprzed czterech tysięcy lat. Ludy zamieszkujące Wyżynę Tybetańską zajmowały się głównie rolnictwem oraz pasterstwem, a górzyste ukształtowanie terenu wokół Wyżyny tworzyło naturalny azyl przed zagrożeniem z zewnątrz. W Tybecie swoje źródła mają największe rzeki Azji, m.in. Brahmaputra, Mekong, Jangcy czy Indus. W dolinie jednej z tych rzek, Brahmaputry, której tybetańska nazwa to Jarlung, swoją siedzibę miało niegdyś plemię o tej samej nazwie. Na początku VII wieku jego przywódcy zjednoczyli Tybetańczyków i rozpoczęli erę świetności tego ludu.

Granice państw azjatyckich w 1200 roku, przed powstaniem imperium mongolskiego
Fot. Wikimedia Commons

Okres trwania imperium tybetańskiego najczęściej jest liczony od rządów króla Songcena Gampo, panującego w latach 629-650. Poza zunifikowaniem tybetańskich ziem, powiększeniem terytorium królestwa, a także kodyfikacją prawa oraz utworzeniem rodzimego pisma, za czasów Songcena Gampo doszło do poważniejszych kontaktów z buddyzmem. Z jednej strony przenikał on do Tybetu z Indii, m.in. za sprawą żony króla, nepalskiej księżniczki Bhrikuti Devi. Z drugiej strony, na ziemie Wyżyny Tybetańskiej docierały chińskie nurty buddyzmu, a proces ten przyspieszył po tym, jak Songcen Gampo pojął drugą „zagraniczną” żonę – chińską księżniczkę Wencheng. Spór o to, który odłam buddyzmu powinien być obowiązujący na ziemiach Tybetu trwał do końca VIII wieku, kiedy to ówczesny król z dynastii Jarlung, Trisong Dencen, zadecydował o przyjęciu indyjskiej szkoły oświecenia Madhjamaki. W późniejszym czasie Tybetańczycy dostosowali buddyzm do rodzimych potrzeb i utworzyli swój własny, niepowtarzalny nurt.

Etapy mongolskiej ekspansji – Jawa 1292-1293

Powstanie imperium tybetańskiego niemal zbiegło się w czasie z utworzeniem cesarskiej dynastii Tang w Chinach, panującej w latach 618-907. Otwartość władców chińskich na inne kultury doprowadziła do kosmopolitycznego charakteru imperium, którego zasięg w czasach Tangów był większy, niż w czasie rządów jakiejkolwiek chińskiej dynastii wcześniej. Rozkwitała sztuka, architektura, handel, pisali jedni z najwybitniejszych chińskich poetów w historii – Li Bai i Du Fu, a ówczesna stolica cesarska, Chang’an[1], była wówczas największym miastem ma świecie.

Wiek VII oraz VIII to okres zaciętych zmagań między cesarską dynastią Tang, a królewską dynastią Jarlung. Chińczycy dążyli do politycznego zdominowania Tybetańczyków, którzy z kolei dokonywali częstych najazdów na najbardziej wysunięte na zachód prowincje cesarstwa, lub jego terytoria zależne. Następujące po sobie wojny przebiegały ze zmiennym szczęściem. Chińska armia miała pod dostatkiem rekruta i była zwykle lepiej doposażona w sprzęt. Z koeli tybetańskie wojsko było bardziej bitne, a organizacja dowództwa bardziej przystawała do wojennych realiów. Inaczej było w sztabie chińskim, gdzie przy niektórych stanowiskach często dublowały się prerogatywy i obowiązki, a dowódcy nieraz przejawiali ambicje polityczne, co bywało sprzeczne z celami poszczególnych kampanii. Tybetańczycy z wojnie z Chińczykami odnosili duże sukcesy, m.in. poprzez podbój terenów należących do dzisiejszych prowincji Xinjiang czy Gansu, przecinali chińskie szlaki handlowe z Azją Centralną i Bliskim Wschodem, należącymi do ówczesnego Jedwabnego Szlaku. Największą porażką Tangów w tamtych zmaganiach było zdobycie przez Tybetańczyków cesarskiej stolicy Chang’an, co nastąpiło 18 listopada 763 roku. Według różnych źródeł, wojska najeźdźców okupowały miasto przez 12 lub 15 dni, a fakt ten jest do dzisiaj niechętnie wspominany przez samych Chińczyków.

Największy prawdopodobny zasięg imperium tybetańskiego i jego terytoriów zależnych, koniec VIII wieku
Fot. Wikimedia Commons

Od połowy VIII wieku, dwór dynastii Tang zaczął tracić kontrolę nad niektórymi prowincjami i regionami, a cesarstwo chińskie było targane kolejnymi buntami. W tym samym czasie skończył się również okres świetności Tybetu, który zaczął się rozdrabniać na coraz mniejsze państewka. Władzę w regionach zaczęły zdobywać klasztory buddyjskie, reprezentujące różne szkoły myślenia, a stan ten trwał nieprzerwanie do czasów dominacji mongolskiej w Azji.

Pierwsze kontakty Tybetu z imperium mongolskim

Chińczycy dość szybko otrząsnęli się z rozbicia państwa. W 907 upadła dynastia Tang, po której nastąpiły burzliwe czasy zwane okresem „Pięciu Dynastii i Dziesięciu Królestw”. Już jednak w 960 roku cesarstwo zjednoczyło się pod rządami dynastii Song, panującej do 1279 roku. Pomimo tego, że Tybetańczycy nie potrafili zunifikować swoich ziem, nie nastąpiła żadna penetracja wojskowa czy polityczna Wyżyny Tybetańskiej przez Songów. Wyjątek stanowił handel – Chińczycy byli zainteresowani tybetańskimi końmi, które sobie bardzo cenili (kawaleria była głównym trzonem armii królów z dynastii Jarlung i to dzięki niej Tangowie ponosili tak liczne klęski), z kolei Tybetańczycy chętnie kupowali chińską herbatę.

Powodem braku działań politycznych dworu Songów przeciwko rozbitemu Tybetowi[2] były niektóre z ludów, które znajdowały się na północ od Chin. Część z nich założyła bowiem swoje własne, cesarskie dynastie, mające być przez dziesięciolecia zagrożeniem dla Songów w walce o dominacje nad regionem. Najpierw Kitanowie założyli dynastię Liao (907-1125) i zdołali wedrzeć się w głąb Chin na wysokość terenów pomiędzy Półwyspem Szantung a współczesnym Pekinem. Z czasem jednak Kitanowie zostali podbici przez Dżurdżenów, swoich wasali. Stworzyli oni dynastię Jin (1115-1234), które odepchnęła Songów jeszcze bardziej na południe, zdobywając w 1126 roku stolicę chińskiego cesarstwa – Kaifeng. Tanguci z kolei w latach 1038-1227 posiadali swoją dynastię Xixia, której cesarze kontrolowali tzw. Korytarz Hexi[3] na terenie dzisiejszej prowincji Gansu, będący de facto wrotami, przez które szedł handel z Chin na Bliski Wschód i dalej do Europy. O ile więc Tangowie prowadzili ekspansjonistyczną politykę w początkowym okresie swojego panowania, to dynastia Song od niemal pierwszych lat istnienia była zepchnięta do defensywy i mogła co najwyżej walczyć o utrzymanie stanu posiadania.

Kiedy dynastie Xixia, Jin, oraz Song walczyły o dominację w Azji Wschodniej, Mongołowie w 1206 roku zostali zjednoczeni podczas zjazdu swoich plemion, tzw. wielkim kurułtaju. Ich przywódcą został wybrany Temudżym, który już jako Czyngis-chan rozpoczął erę ekspansji mongolskiej na terytorium Eurazji. Pierwszymi większymi państwami, które padły pod naporem wojsk Mongołów, były cesarstwa Xixia i Jin.

W pierwszych latach podbojów Czyngis-chana, Wyżyna Tybetańska była oddzielona od Mongołów właśnie przez dynastię Xixia. W cesarstwie tanguckim panował wtedy buddyzm, który od drugiej połowy XII wieku uległ stopniowej tybetanizacji. Podczas rozbicia, głównymi ośrodkami władzy w Tybecie były lokalne klasztory. Po wieściach, jakie nadeszły do nich z północy, postanowiły one zorganizować wspólną delegację do Czyngis-chana w 1207 roku, zgadzając się jednocześnie na płacenie Mongołom trybutu.

Jednym z darów, jakie otrzymał wtedy od Tybetańczyków Czyngis-chan, były buddyjskie księgi. Z tego też powodu tybetańskie źródła sugerują, że wódz mongolski od samego początku był zainteresowany buddyzmem tybetańskim. Według tychże źródeł, Czyngis-chan już w 1215 roku, kiedy podbijał tereny dynastii Xixia, miał odbyć przez tłumacza duchowe rozmowy z tybetańskimi mnichami. Nie potwierdzają tej teorii inne źródła, a przyjęcie przez mongolskiego wodza ksiąg było najprawdopodobniej przejawem zwykłego pragmatyzmu.

Czyngis-chan umarł w 1227 roku podczas oblężenia stolicy cesarstwa tanguckiego, co jednak nie uratowało miasta przed zagładą. W tym samym roku, tybetańskie klasztory podjęły decyzję o zaprzestaniu płacenia Mongołom trybutu. Mnisi musieli dojść do wniosku, że zagrożenie z północy minęło, co było jednak dalekie od prawdy. Następca Czyngis-chana, Ugedej, zarządził w 1239 roku zorganizowanie najazdów łupieżczych na tereny Tybetu. Dochodzi do nich rok później, a na czele 30-tysięcznej wyprawy stanął syn Ugedeja, Godan-chan. Mongołowie słynęli w tym czasie ze swojego rozpoznania wroga, które poprzedzało każdą kampanię. Nie inaczej było w przypadku Tybetu, który według informatorów chana był słaby, rozdrobniony, oraz pogrążony w liczne regionalne konflikty.

Inwazja mongolska z 1240 roku była pierwszą interwencją obcych wojsk na terenie Wyżyny Tybetańskiej – nawet dynastia Tang w czasach swojej świetności nigdy nie zapuściła się w głąb tybetańskiego interioru. W XIII wieku Tybet miał już swój „złoty wiek” za sobą, więc jego podbicie nie stanowiło dla Godan-chana większego problemu. W czasie kampanii złupił on kilka klasztorów buddyjskich, a ich mnichów wymordował. Wódz mongolski okupował tereny tybetańskie w latach 1240-1253, prowadząc jednocześnie kampanie przeciwko dynastii Song. 

Relacja kapłan-patron

Mongołowie w połowie XIII wieku odnosili sukcesy na praktycznie wszystkich frontach. Jednym z najważniejszych zadań, jakie stawiał przed sobą wielki chan, było dokończenie podboju Chin. Armia dynastii Song, mimo że z każdym rokiem coraz bardziej traciła inicjatywę i zwyczajnie słabła względem północnego najeźdźcy, to jednak nadal stawiała zacięty opór. Mongołowie chcieli mieć spokój na pozostałych obszarach imperium, dlatego też rozpoczęli rozmowy z Tybetańczykami.

Wywiad mongolski dostarczył na dwór chana informację, że buddyjski klasztor Sakja był w tym czasie jedynym dużym ośrodkiem siły na Wyżynie Tybetańskiej, więc to z jego władzami postanowiono podjąć rozmowy. Mongołowie napisali w 1246 roku list do przeora klasztoru, Sakja Pandity, który miał udać się do miasta Liangzhou na spotkanie z Godan-chanem oraz ówczesnym wielkim chanem Gujukiem. Ze względu na sporą odległość i trudny teren do przebycia, do spotkania doszło dopiero w 1247 roku. Według niektórych źródeł, Godan-chan miał wtedy przyjąć buddyzm, z kolei Sakja Pandita zgodził się na zwierzchność mongolską, mimo że nie był reprezentantem całego Tybetu. Został on jednak uznany przez Godan-chana za tymczasowego władcę tybetańskich prowincji imperium, co wiązało się ze zgodą na ponowne płacenie trybutu. W zamian, Sanja Pandita namaścił Godana na obrońcę buddyzmu. Władza polityczna i administracyjna na terenie Wyżyny Tybetańskiej pozostała tym samym w rękach Tybetańczyków, byli oni jednak zmuszeni do przyjęcia mongolskich standardów rządzenia, m.in. konieczności organizowania spisów ludności czy budowania sieci stacji pocztowych. Tym sposobem narodziła się szczególna relacja mongolsko-tybetańska, która miała przynieść owoce w kolejnych latach.

Wraz z Sakja Panditą, na spotkanie z Mongołami udał się też jego bratanek – Phagba Lama. Nawiązał on bliskie relacje z jednym z mongolskich książąt, Kubilajem, który w 1253 roku przyjął od Phagba Lamy inicjację buddyjską. Kolejny wielki chan, Möngke, w tym samym roku na mocy edyktu podporządkował administracji klasztoru Sakja wszystkie pozostałe szkoły tybetańskiego buddyzmu, a po wielu latach dyskusji uznał w 1256 roku buddyzm za oficjalną religię[4] państwową. Jedną z pierwszych konsekwencji, jakie niosła za sobą ta decyzja, było nadawanie coraz bardziej znaczących tytułów niektórym tybetańskim mnichom, którzy zaczęli licznie przybywać na dwór mongolski. Möngke zmarł w 1259 roku, a jego następcą został Kubilaj, którego intronizację na wielkiego chana w 1260 roku celebrował Phagba Lama. W tym samym roku, Kubilaj-chan nadał swojemu duchowemu mentorowi tytuł państwowego nauczyciela.

Tak narodziła się szczególna forma patronatu, czöjön, która określała szczególne relacje mongolskich władców z tybetańskimi przywódcami duchownymi. Kapłan buddyjski roztaczał nad patronem duchową opiekę, z kolei patron nad kapłanem ochronę wojskowo-polityczną. Relacja czöjön uzupełniała niedobory, na które cierpiała każda ze stron – Tybetańczycy nie posiadali wcześniej realnej siły, która by ich ochroniła, a Mongołom doskwierał brak pierwiastka duchowego.

Z czasem, jak tybetańscy mnisi zaczęli zyskiwać szerokie wpływy na dworze mongolskim, część z nich upiła się władzą i popadała m.in. w rozwiązłość, korupcję i ogólne sprzeniewierzenie się buddyjskim zasadom. Powodowało to złość u Chińczyków, którzy musieli patrzeć, jak mongolscy zdobywcy słuchali się na ich ziemi innych obcych – Tybetańczyków, którzy nawet nie stosowali się do głoszonych przez siebie haseł.

Tybet w ramach mongolskiej dynastii Yuan
Fot. Wikimedia Commons

W 1271 roku Kubilaj założył cesarską dynastię Yuan, a w 1279 roku w bitwie morskiej na południu Chin zmarł ostatni cesarz dynastii Song. Mongołowie wygrali walkę do dominację w Azji Wschodniej. Tym samym, przyjęcie buddyzmu przez mongolskie elity zyskało szersze znaczenie, bowiem pozwalało to oprzeć ich władzę na innej doktrynie niż konfucjanizm, którym od lat kierowali się Chińczycy.

Podbity Tybet podbił Mongolię?

W 1368 roku upadła dynastia Yuan, a na terenie Chin powstała rodzima dynastia Ming (1368-1644), która wypchnęła Mongołów z powrotem na północne stepy. Wydarzenia te nie przerwały bliskich relacji tybetańsko-mongolskich, a z czasem doszło nawet do ich wzmocnienia. 15 maja 1578 roku miało miejsce spotkanie wodza części zjednoczonych plemion mongolskich, Ałtan-chana, ze zwierzchnikiem buddyjskiej szkoły Gelugpa – Sönamem Gjaco. Chan nadał kapłanowi tytuł Dalajlamy III, uznając pośmiertnie jego dwie wcześniejsze inkarnacje. Sönam Gjaco natomiast uznał Ałtan-chana za wcielenie jego potomka Kubilaja, co stanowiło doskonałą legitymizację wodza, poprzez nawiązanie do okresu największej świetności Mongołów.

Relacja kapłan-patron utrzymała się w relacjach tybetańsko-mongolskich aż do XVIII wieku, a szczególne relacje obu regionów trwają do czasów współczesnych. Buddyzm tybetański, zwany niekiedy lamaizmem, jest główną religią współczesnej Mongolii.

Dla Chińczyków, najazdy i panowanie Mongołów były najprawdopodobniej największą traumą, jaka spotkała ich państwo do momentu wojen z imperiami kolonialnymi w XIX wieku. Współcześnie, Chiny przyjmują inną narrację historii, sugerując m.in. że Mongołowie są tak naprawdę jedną z narodowości, które od zawsze wchodziły w skład chińskich cesarstw. Tym samym, według niektórych chińskich historyków, Czyngis-chan był wodzem mongolskich plemion pochodzącym… z północnych regionów Chin. Ta sama narracja podaje, że skoro Tybet wszedł w skład państwa dynastii Yuan, to także automatycznie stał się częścią Chin. Przeczą jednak tym twierdzeniom fakty, gdyż Tybet został podbity przez Mongołów jeszcze przed założeniem przez Kubilaj-chana dynastii Yuan w 1271 roku. Poza tym, regiony tybetańskie weszły w skład imperium mongolskiego na tych samych zasadach, co inne terytoria, w tym terytorium chińskie. Wreszcie – Tybetańczycy mieli w ramach państwa mongolskiego uprzywilejowaną pozycję i mogli sami sprawować władzę na swoich ziemiach, czego nie można powiedzieć o Chińczykach.

Przed najazdami mongolskimi Tybet był zwaśniony i podzielony, a jego mieszkańców nie interesowały sprawy zewnętrznych państw. Po przyjęciu indyjskiej szkoły buddyzmu, tybetańscy mnisi przybywali do północnych regionów Indii po niezbędne księgi i traktaty, ale nigdy nie zainteresowali się na większą skalę tamtejszą kulturą – byli skupieni wyłącznie na buddyzmie. W momencie, gdy islam wypierał buddyzm z Azji Centralnej, a muzułmańscy wodzowie, niszcząc po drodze ślady obecności innych wyznań,  rozpoczęli podbój północnych Indii, to w Tybecie specjalnie się tymi wydarzeniami nie przejęto. Tybetańczycy mieli już u siebie niezbędne pisma, a z czasem utworzyli własną szkołę buddyzmu, do której nie potrzebowali zewnętrznych ośrodków wiedzy, gdyż zaczęli tworzyć rodzime traktaty.

Po najazdach mongolskich Tybet został wprzęgnięty w wydarzenia, które oddziaływały na większą część Azji Wschodniej i Centralnej. Gdyby Wyżyna Tybetańska była zjednoczona, tak jak to miało miejsce z czasach dynastii Jarlung, niemal na pewno rzuciłaby rękawice mongolskiej inwazji, co mogłoby się skończyć dla Tybetańczyków równie tragicznie, jak np. w wypadku Dżurdżenów albo Tangutów. Stało się inaczej, a wytworzona w połowie XIII wieku bliska relacja tybetańsko-mongolska przetrwała stulecia.

Jakub Iwan

Bibliografia

Bayer J., Dziak W., Tybet. Szkice dziejów chińsko-tybetańskich, Warszawa 2015

Brook T., Van Walt Van Praag M., Boltjes M., Święty Ład. Stosunki międzynarodowe w Azji od czasów Czyngis-chana, Warszawa 2020

Kałużyński S., Dawni Mongołowie, Warszawa 1983

Kollmar-Paulenz K., Tybet. Zarys historii, Warszawa 2009

McKay A., The history of Tibet. Volume II: The Medieval Period: c.850-1895. The Development of Buddhist Paramountcy, London-New York 2001

Petech L., Central Tibet and the Mongols. The Yüan – Sa-skya period of Tibetan history, Rome 1990

Shakabpa T.W.D., Tibet. A political history, New York 1984

Snellgrove D., Richardson H., Tybet. Zarys historii kultury, Warszawa 1978

Uhlig H., Tybet, Warszawa 1999

Przypisy:

[1]Starożytny Chang’an leżał na terytorium współczesnego miasta Xi’an, stolicy prowincji Shaanxi.

[2]Cesarze dynastii Song sporadycznie nadawali tytuły niektórym ważniejszym Tybetańczykom, z tym że po pierwsze posiadanie ich nic za sobą nie niosło, a po drugie sami Tybetańczycy nie byli nimi szczególnie zainteresowani. Chodziło tutaj bardziej o utrzymanie pozorów, że tereny Tybetu są podporządkowane chińskim cesarzom (bo w końcu ich przywódcy posiadają nadane przez Songów tytuły), co było dalekie od prawdy.

[3]Korytarz Hexi zwany jest również Korytarzem Gansu.

[4]Istnieje nierozwiązany dotąd spór na temat tego, czy buddyzm jest religią, filozofią, czy też europejska definicja tych słów zupełnie nie przystaje do azjatyckich standardów, gdzie nieraz przeplatają się ze sobą duchowość, mistycyzm, oraz filozofia.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*