Okręty podwodne typu „Gato” jak USS Grunion powszechnie używane były przez amerykańską armię w okresie największego konfliktu ludzkości jakim była II wojna światowa.
Odnaleziony USS Grunion zaginął 16 sierpnia 1942 roku około miesiąc po tym, jak wyruszył na swój pierwszy patrol wojenny. Jego los nie był znany przez dziesięciolecia aż do chwili, kiedy synowie dowódcy okrętu od 2002 roku postanowili rozpocząć poszukiwania na własną rękę. W 2006 roku zatrudnili zespół ekspertów zajmujących się skanowaniem bocznym, aby zlokalizować cel prawie milę pod powierzchnią oceanu u wybrzeży Wysp Aleuckich. Zaś w sierpniu 2007 roku sfotografowali wrak statku. Okręt podwodny spoczywa na głębokości około 3200 stóp. Niskie temperatury oraz brak znaczących prądów zachowały większość okrętu.
Według Tima Taylora z projektu Lost 52, który szuka
zatopionych okrętów podwodnych z okresu II wojny światowej, udało się
zidentyfikować także łuk okrętu podwodnego, około ćwierć mili od głównego
wraku. W październiku 2018 roku zespół Lost 52 Project wrócił na miejsce
znaleziska głównego i stwierdził, że dziób statku ześlizgnął się po stromym
nasypie wulkanicznym.
Wykonano skan 3D i wyniki przedstawiono rodzinie dowódcy USS Grunion.
„Kiedy przywieźliśmy go z powrotem do rodziny, otworzyło się o wiele więcej
zrozumienia tego, co się wydarzyło i dlaczego zatonął i co stało się z okrętem
podwodnym” – powiedział Taylor.
Marynarka wojenna twierdzi, że 52 okręty podwodne floty USA zaginęły podczas II
wojny światowej, a ponad 3500 pozostaje na „wiecznym patrolu”.
Źródło: cnn.com
Ewelina Kazienko