Gospodarka, społeczeństwo i kultura Hiszpanii wizygockiej – kontynuacja poprzedniej epoki?

Z Półwyspu Iberyjskiego w V wieku n.e. Rzymian zmiotły wielkie inwazje plemion barbarzyńskich. W wyniku walk większość Hiszpanii zajęli w końcu Wizygoci. Lud ten przejął wiele elementów rzymskiej kultury, gdyż utrzymywał bliskie stosunki z Rzymianami. Panowanie Wizygotów w Hiszpanii można więc uznać w znacznej mierze za kontynuację poprzedniej epoki. Chociaż w niektórych dziedzinach życia – na przykład w gospodarce – nastąpiły spore zmiany, to jednak w dużym stopniu Wizygoci kontynuowali proces ewolucji społecznej zapoczątkowany już w epoce rzymskiej. Sytuacja ta trwała aż do początków VIII wieku, kiedy to wizygockie Królestwo Toledańskie w Hiszpanii opanowali Arabowie, dając początek nowemu etapowi w dziejach.

Gospodarka

Współczesna (XX w.) reprodukcja wizygockiej złotej monety tremissis wybitej za panowania króla Witeryka. Zdj. Wikimedia Commons
Współczesna (XX w.) reprodukcja wizygockiej złotej monety tremissis wybitej za panowania króla Witeryka. Zdj. Wikimedia Commons

Potencjał gospodarczy Hiszpanii za czasów wizygockich w dużym stopniu osłabł. Gospodarkę tego okresu cechowała dominacja aktywności rolniczej i małe znaczenie handlu. Chociaż handel Półwyspu Iberyjskiego z resztą basenu Morza Śródziemnego nie zanikł, to znacznie zmniejszyła się jego skala w stosunku do czasów rzymskich. Jego przedmiotem nie były już podstawowe artykuły żywnościowe. Ograniczał się on bowiem z reguły do towarów luksusowych, jak na przykład wyrobów ze szkła. Pieniądz wychodził z obiegu – transakcje zwykle opierały się na zasadzie handlu wymiennego.

Już w okresie późnego cesarstwa miasta, będące nadal siedzibami biskupów, zaczęły się kurczyć. Najprawdopodobniej przyczyniły się do tego inwazje germańskie. Arystokracja hispano-rzymska w miarę upływu lat przenosiła się na wieś, a miejskie życie odeszło w zapomnienie. Za czasów Hiszpanii wizygockiej proces ten znacznie się nasilił. Wizygoci zwykle osiedlali się na słabo zaludnionych terenach rolno-hodowlanych, gdyż chcieli jak najbardziej odseparować się od lokalnej populacji. Pogłębiał się więc ekonomiczny upadek miast i postępowała ruralizacja. Wybudowano wiele okazałych wiejskich rezydencji. Powstawało coraz więcej dużych majątków ziemskich, upadała z kolei drobna własność ziemska. Sposoby uprawy roli nie zmieniły się. Nadal zatrudniano niewolników i służbę, jednak nastąpił spadek wydajności i produkcji rzemieślniczej, przez co majątki ziemskie coraz bardziej zmierzały w kierunku samowystarczalności.

Społeczeństwo

U schyłku Cesarstwa Zachodniorzymskiego widoczny był zdecydowany podział na dwie kategorie: honestiores albo potentes, czyli arystokrację i dygnitarzy kościelnych, oraz humiliores, a więc grupę składającą się z miejskiego plebsu, ubogiej ludności wiejskiej i niewolników.

Powyższy podział społeczny w swym generalnym zarysie nie zmienił się za panowania Wizygotów. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że społeczeństwo było wówczas bardzo zróżnicowane. Sami Wizygoci stanowili jedynie niewielki jego odsetek. Szacuje się, że Wizygoci, wraz ze Swewami, stanowili maksymalnie 5% całej ludności Półwyspu. Oddzielną grupę etniczną stanowili znacznie liczniejsi Hispano-rzymianie. Zachowany podczas rządów wizygockich podział na tzw. potentes i humiliores nie był jednak uwarunkowany pochodzeniem rzymskim albo germańskim, ale – tak jak i wcześniej – zależał od majątku, urzędu czy urodzenia. Członkowie należący do grupy potentes w związku ze swoją pozycją cieszyli się licznymi przywilejami, w przeciwieństwie do tych drugich. Społeczeństwo, a szczególnie jego niższe warstwy, mocno zubożało.

Fragment korony wotywnej wizygockiego króla Recceswinta. Zdj. Wikimedia Commons
Fragment korony wotywnej wizygockiego króla Recceswinta. Zdj. Wikimedia Commons

W celu doprecyzowania wizygockiej struktury społecznej trzeba wskazać, że na samym jej szczycie stał monarcha. Wierzchołek społeczeństwa stanowili też hispano-goccy magnaci. Ci wielcy właściciele ziemscy zaopatrywali króla w zbrojne oddziały, jako że nie istniała regularna armia. Inni posiadacze majątków ziemskich służyli na zamku i doradzali władcy. Niemal wszyscy z nich byli Gotami. Wykształcił się charakterystyczny stosunek wierności połączony z obowiązkiem posługiwania i obrony pana. Widać tu klarowny przejaw późniejszej zależności wasalnej. Władza była w pewien sposób rozdzielona, gdyż monarcha powierzał wielu właścicielom ziemskim panowanie nad miastami i prowincjami w całym Królestwie Toledańskim. W wyniku tego rosła siła i niezależność lokalnych potentatów, którzy nierzadko nakładali podatki i byli sędziami na należących do nich obszarach. Ponadto wskutek epidemii dżumy, głodu i nieurodzaju pojawiały się niepokoje społeczne i rosło poczucie niepewności. Miało to wpływ na oddawanie pod opiekę właścicieli ziemskich siebie i swoich ziem przez wolnych chłopów, dzięki czemu miejscowi wielcy panowie kontrolowali potężne obszary. Instytucja patronatu formalizowała takie relacje.

Z opisanych wyżej względów gospodarczych, tj. upadku życia miejskiego i stopniowo wzrastającej ruralizacji Półwyspu, wizygockie społeczeństwo określa się mianem prefeudalnego. Powiększający się układ wzajemnych zależności osobistych spowodował regres instytucji publicznych. W gruncie rzeczy w kraju panował chaos i bezprawie, czego przejawem były nadzwyczaj częste mordy władców i rewolty społeczne.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*