W grobie z epoki wikingów szwedzcy badacze odkryli coś, co zmieniło dotychczasowe spojrzenie na kontakty mieszkańców Skandynawii i muzułmanów. Fragmenty strojów z wyszytymi, kufickimi napisami zmieniają dzisiejsze spojrzenie na te kwestię.
Wikingowie, przecząc większości krążących wokół nich mitów, byli nie tylko świetnymi wojownikami, ale także podróżnikami i handlarzami. Ich dalekomorskie wyprawy sięgały takich miejsc jak Ruś, Anglia, Grenlandia czy nawet Ameryka Północna. Nie obce było im też wpływanie do akwenu morza śródziemnego, gdzie mieli styczność z cywilizacją arabską oraz Islamem. Kontakty te były rzeczą naturalną ponieważ Arabowie również słynęli z dalekich podróży i handlu, który docierał także na tereny dzisiejszej Polski. Rzeczą oczywistą zdałoby się jest odnajdywać więc przedmioty, czy elementy związane z obydwoma kulturami, które mogły przez siebie przenikać w wyniku styczności nawet tak odległych ludów. Odnalezienie w skandynawskich grobach napisów kufickich: „Allah” i „Ali”, otwierają jednak nowe pytania w dyskusji.
Niewiele ponad tydzień temu, badacze z Uniwersytetu Uppsala odnaleźli na stanowisku archeologicznym niedaleko Birki, tekstylia ze wspomnianymi wcześniej napisami. Według archeolożki, Anniki Larsson takie odkrycie to być może dowód na atrakcyjność Islamu i jego idei wiecznego życia po śmierci wśród mieszkańców zimnej północy. Badacz z Uniwersytetu Uppsala dodaje też iż według Koranu, mieszkańcy raju będą ubrani właśnie w jedwabną odzież.
Znalezisko pochodzące z grobu znajdującego się niedaleko szwedzkiego miasta Birka, nie jest odosobnionym przypadkiem. Wiele podobnych, kufickich inskrypcji odnaleziono w mauzoleach w centralnej Azji i co ważniejsze dwa lata temu, również w Skandynawii. W 2015 roku badacze z Uniwersytetu Sztokholmskiego odkryli w wikińskim grobie pierścień z napisami znaczącymi „Dla Allaha”, bądź po prostu „Allah”.
Maksymilian Krasoń
Piszcie po polsku. Nie „Szwedzcy badacze”, ale „szwedzcy badacze”. I „Nieobce” a nie „Nie obce”.