W pobliżu Bramy Krakowskiej w Lublinie, robotnicy natrafili na niezwykłe znalezisko. Studnia którą znaleźli może mieć nawet 25 metrów głębokości. Prawdopodobnie pochodzi z XVIII wieku. Archeolodzy są zaskoczeni, że nie została nigdy zasypana.
Do niezwykłego odkrycia doszło 7 maja, podczas prac ziemnych w pobliżu Bramy Krakowskiej w Lublinie. Pracujący tam budowlańcy natrafili na murowany obiekt. Po tym jak częściowo go odkopali, okazało się, że jest to strop studni.
Dzień później pracownicy MPWiK za pomocą specjalistycznego sprzętu z kamerą zajrzeli do wnętrza znaleziska. Jak się okazało studnia ma ponad 22 metry głębokości i średnicę około 3 metrów, na jej dnie znajduje się piasek i ziemia. Studnia widoczna jest na planach z pierwszej połowy XIX wieku.
Jak powiedział archeolog Piotr Zimny z firmy Archee, która prowadzi nadzory archeologiczne w czasie inwestycji – Prawdopodobnie pod warstwą, która może mieć ok. 2-3 metry znajduje się lustro wody. Jeśli będzie taka możliwość będziemy chcieli to sprawdzić.
Po przebadaniu studni archeolodzy i konserwator zabytków będą musieli podjąć decyzję co dalej z zabytkowym znaleziskiem. Obecnie studnia została zabezpieczona i przykryta.
Źródło: www.dziennikwschodni.pl; spottedlublin.pl
Fot. Wikimedia Commons
Kamil Janczarek