Ocaleni z holokaustu przypomnieli o bohaterach. Do prezydenta Warszawy trafił wniosek o upamiętnienie dwójki polskich dyplomatów

Ocaleni z holokaustu oraz ich potomkowie wystąpili z wnioskiem do prezydenta Warszawy o upamiętnienie polskich dyplomatów – Aleksandra Ładosia i Konstantego Rokickiego, ratujących Żydów w czasie II wojny światowej.

Apel o upamiętnienie dwójki dyplomatów trafił do Rafała Trzaskowskiego w listopadzie tego roku. Pismo w imieniu kilkudziesięciu ocalonych wystosowała Heidi Fishman, córka ocalonej Ruth Lichtenstern. W uzasadnieniu podano, że Aleksander Ładoś jako ambasador Polski w Szwajcarii kierował szeroko zakrojonymi działaniami mającymi na celu ratowanie europejskich Żydów. Dlatego też sygnatariusze listu zwracają się z prośbą o przywrócenie pamięci o obu postaciach poprzez nazwanie na ich cześć którychś z warszawskich ulic.

Polska placówka dyplomatyczna w Bernie w czasie wojny zajmowała się wytwarzaniem paszportów oraz innych dokumentów krajów Ameryki Łacińskiej ratując w ten sposób tysiące ludzi. Aleksander Ładoś przed wojną zajmował się dyplomacją, publicystyka oraz polityką. W 1940 r. otrzymał nominację na ambasadora Polski w Brnie. Stanowisko to piastował do 1945 r. Od momentu objęcia tej funkcji zajmował się niesieniem pomocy uchodźcom z Polski. W taki też sposób powstała „Grupa Ładosia” znana też jako „grupa berneńska”. Między 1941, a 1945 r. wystawił wraz ze swoimi współpracownikami nawet 10 tys. nielegalnych paszportów, i poświadczeń obywatelstwa Haiti, Hondurasu, Paragwaju oraz Peru. Jak można przeczytać w liście do prezydenta Warszawy: Wiele z tych dokumentów zawiera rozpoznawalne na pierwszy rzut oka, geometryczne pismo Konstantego Rokickiego, konsula pracującego w berneńskim zespole Ambasadora Ładosia. Ładoś, Rokicki i pozostali członkowie tak zwanej „Grupy Ładosia” parali się bardzo szczególnym rodzajem fałszerstwa. Latynoamerykański paszport wydany przez nich mógł stanowić różnicę między deportacją do obozu zagłady a szansą na ratunek od „ostatecznego rozwiązania”. Fałszując dokumenty tożsamości, fałszowali ludzkie przeznaczenia, ratowali ludzkie życia. Dyplomatyczna akcja pomocy Żydom, którą kierował należała do jednych z największych w okupowanej Europie.

„Grupa Ładosia” miała charakter nieformalny. Składała się z polskich dyplomatów oraz żydowskich działaczy, którzy podczas wojny stworzyli na terenie Szwajcarii system produkcji fałszywych dokumentów. Poza szefem placówki i konsulem w skład organizacji wchodzili: radca ambasady Stefan Ryniewicz, attaché Juliusz Kühl, działacz syjonistyczny i były poseł na polski Sejm Abraham Silberschein oraz ultraortodoksyjny działacz diaspory żydowskiej i współzałożyciel ruchu Agudat Israel Chaim Eiss.

Na temat upamiętnienia obu dyplomatów wypowiedział się także naczelny rabin Polski, Michael Schudrich: To jest bardzo ważna inicjatywa. Tacy ludzie jak Aleksander Ładoś i Konstanty Rokicki, to są osoby dokładnie takie, jak Pan Bóg chce, żeby człowiek był. Jeżeli ktoś chce zrozumieć, jakim człowiekiem powinien być, powinien być jak nasi bohaterowie, którzy pracowali w ambasadzie Polski w czasie wojny.

Konstanty Rokicki w kwietniu br. został uznany przez Instytut Yad Vashem za Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Rokicki pracując jako konsul przyczynił się do ocalenia m.in. przyjaciółki Anny Frank, późniejszego rabina Amsterdamu, ministra spraw zagranicznych RP Adama Rotfelda. a także wielu żydowskich obywateli Polski, Niemiec, Holandii, Francji, Austrii, Słowacji i innych państw.

W piśmie do prezydenta Warszawy podkreślono, że obaj zasłużeni dyplomacji po zakończeniu wojny nie zabiegali o sławę i zaszczyty. W swoim działaniu kierowali się moralnością i etyką nie zastanawiając się nad potencjalnymi korzyściami, a także pomimo grożącego im ryzyka.

Zaznaczono także związki obu wybitnych postaci z Warszawą. Rokicki się w niej urodził i mieszkał w okolicach współczesnego Teatru Wielkiego. Ładoś mieszkał w latach 30-tych na Żoliborzu, a w roku 1963 zmarł w Warszawie.

Dla autorów listu pamięć o dwóch polskich dyplomatach jest niezwykle ważna. W 2021 r. przypada 130 rocznica urodzin Ładosia. Tym bardziej sygnatariusze pisma wyrazili uznanie dla inicjatywy polskiego parlamentu, który podjął decyzję o ustanowieniu roku 2021 rokiem Aleksandra Ładosia.

Listę Ładosia z ustalonymi dotychczas nazwiskami ocalonych można zobaczyć pod poniższym linkiem. Ocenia się, że tożsamość ok. 5-7 tys. uratowanych Żydów nadal pozostaje nieznana.

https://instytutpileckiego.pl/pl/wydarzenia/t?setlang=true

Źródła: sejm.gov.pl, gazetaprawna.pl, dzieje.pl, instytutpileckiego.pl

Marcin Marszałek

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*