Do Trybunału Konstytucyjnego wpłyną wniosek dotyczący delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Jak wynika z informacji Prokuratury Krajowej, prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro chce stwierdzenia niezgodności z konstytucją celów
i działalności KPP.
Prokuratura Krajowa informuje, że działania w zakresie delegalizacji KPP zostały podjęte na wniosek osób fizycznych. W pismach przekazywanych do prokuratory podkreślano, że partia w swojej działalności i programie odwołuje się do reżimu komunistycznego co jest niezgodne z Konstytucją RP.
W kwestii delegalizacji KPP powołano się na zapisy art. 13 konstytucji, w którym można przeczytać: Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach
do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
Jak podano w analizie przygotowanej przez Prokuraturę Krajową, Członkowie KPP mają podważać demokratyczny porządek Polski. Także cele ugrupowania są identyczne z celami partii komunistycznych rządzących w krajach komunistycznych w XX w. Prokuratura podaje dalej, że członkowie KPP otwarcie nawołują do przeprowadzenia rewolucji na wzór bolszewickiej Rewolucji Październikowej z 1917 r. Ponadto oprócz przejęcia władzy dąży do przymusowej nacjonalizacji i kolektywizacji.
Podkreśla się także stosunek partii do stosowania przemocy przez totalitarne reżimy komunistyczne. W materiale przygotowanym przez Prokuraturę Krajowa zwraca się uwagę na informacje pojawiające się
w publikacjach KPP, m.in.: Mówi się, że komuniści zabijali. Ale czy złem jest, gdy udręczony człowiek, aby bronić siebie i najbliższych, zabija pastwiącego się nad nim bogacza? Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
W opinii Prokuratury Krajowej postawę KPP charakteryzuje również zachwyt nad sowieckim systemem politycznym Członkowie ugrupowania mają wskazują wyższość ustroju Związku Radzieckiego w czasie czerwonego terroru, wielkiego głodu i stalinowskiego terroru przewyższającego demokratyczny ustrój wolnorynkowy.
Podobnie sprawa ma się z gloryfikacją czołowych postaci związanych z historią ZSRR. Zwłaszcza Józefa Stalina i Feliksa Dzierżyńskiego, a także radzieckich dowódców wojskowych odpowiedzialnych za działania Armii Czerwonej w trakcie wojny polsko-bolszewickiej, inwazję na Polskę 17 września 1939 r. oraz zwalczanie polskiego podziemia niepodległościowe.
Prokuratura ocenia dodatkowo, że w postawie KPP brak jednoznacznego potępienia Zbrodni Katyńskiej. Na łamach oficjalnego czasopisma KPP „Brzask” można przeczytać m.in.: Przecież nie wszyscy Polacy wzięci wtedy do niewoli zostali rozstrzelani! Szeregowcy, czyli wówczas w ogromnej
większości robotnicy rolni i przemysłowi oraz drobnomieszczanie, zostali zwolnieni,
natomiast oficerowie – czyli zazwyczaj arystokracja, obszarnicy i burżuazja,
ale także po prostu średniego szczebla funkcjonariusze i agenci aparatu przemocy, aparatu obrony, bezpieczeństwa i represji państwa burżuazyjnego, kierowniczo-operacyjne wykonawstwo i ideologiczno-polityczne zabezpieczenie okupacji-kolonizacji Ukrainy i Białorusi, najbardziej zajadła,
ideologiczno-polityczna czołówka antykomunistyczna w bezpośrednim sąsiedztwie swojego
systemowo śmiertelnego wroga – ci, ale i tak nie wszyscy, zostali z tych właśnie powodów rozstrzelani.
Zdaniem ministra sprawiedliwości próba wprowadzenia w Polsce ustroju wzorowanego na sowieckim jest jawnym odwoływaniem się do totalitaryzmu, co w Polsce jest prawnie zakazane. Zakaz ten wprowadzono nie bez powodu. Uwzględniając tragiczną historię Polski, jako kraju doświadczonego przez nazizm i komunizm. Mając to na uwadze Prokurator Generalny podjął decyzję o uznaniu działalności i funkcjonowania Komunistycznej Partii Polski za niezgodną z konstytucją, a samą partię za podlegającą delegalizacji.
Źródła: dzieje.pl, kom-pol.org
Marcin Marszałek