H. Kowalik , Przed sądem II RP
Afery towarzyskie jako punkt zainteresowań, wraz z towarzyszącymi im karami, okazuje się stary i problematyczny dla wszystkich czasów. Helena Kowalik w swojej książce pt „Przed sądem II RP” przedstawia drażliwe aspekty, zdrady i próby obrony honoru, poprzez toczące się rozprawy sądowe i ówczesne poczucie sprawiedliwości. O tak ciekawą publikację postarało się Wydawnictwo Muza.
Sytuacja po I Wojnie Światowej w Polsce, a przed wybuchem II WŚ, stworzyła grupę moralnie wyżej stojących ponad innych i będących elitą obywateli. W praktyce tak jednak nie było, choć powinno, zresztą każdy czas i ustrój stwarza sobie taką elitę, przez którą łatwiej rządzić państwem, Autorka książki „Przed sądem II RP” ukazuje, jak wielkie było wtedy poczucie honoru, szczególnie żołnierskiego, bronionego nad wyraz. Miesza to się na kartach tej książki trochę w moralnym bagnie z życiem półświatka, odsłaniając wiele patologii społecznych i wynikłych z nich przestępstw. Opowieść o ludzkich dramatach toczy się na 397 stronach, poprzez opis rozpraw polskiego sądownictwa, orzeczeń wyroków i kar za popełnione wykroczenia. Wystarczy tylko dodać, jak ważny był nawet aspekt wiary, wykorzystywany w procesie obrony, co z perspektywy lat nadaje się do refleksji. Nie przeszkadzało to niektórym korzystać ze znachora, a politycznymi rozrachunkami rządziła czasem „ulica.” Publiczność miała też w sądach obserwować cały spektakl wymierzania kary, czy czytając w prasie takie sensacje.
Arystokracja a także zwykli ludzie często korzystali z usług półświatka, mnożyli się mniej lub bardziej wyszukani przestępcy. Ich moralność kiepsko o nich zaświadcza, co nie ujmuje to całej sympatii dla dziejów II RP. Jak sam tytuł brzmi, część tej przestępczej społeczności stanęła przed sądami. Publikacja z 2020 roku (Warszawa) Wydawnictwa Muza jest z pewnością ważną propozycją dla czytelników ciekawych historii obyczajowej, nieco na uboczu wielkich spraw, ale wpisującej się w cały kontekst dziejów. Autorka Helena Kowalik może pochwalić się takimi książkami, jak: ”Miłość, zdrada, kara”, „Słynne procesy II Rzeczypospolitej” czy „ PeeReL, zza krat. Głośne sprawy sądowe z lat 1945-1989”. Obecnie recenzowana wpisuje się więc w tematy karne jako wyraz opisywanego społeczeństwa. Opracowanie graficzne jest starannie wykonane, pojawiają się zdjęcia, zamieszczono także bibliografię, korzystającą z licznych ówczesnych gazet.
„Wyroki” zazdrosnych mężów często pod wpływem silnego wstrząsu emocjonalnego, uwzględniono w kodeksie, który w czasach II RP był odziedziczony po zaborcach i dopiero polski ustawodawca go tworzył. Dochodziło także do ułaskawień prezydenckich, a wybuch II Wojny Światowej przerywał niejednokrotnie wymierzoną karę. Polecam tę publikację, która nadaje się do spojrzenia pod innym kątem na przedwojenną Polskę. Mimo, że przestępstwa wymagają kary, to pod wpływem tej lektury pobłażliwiej się na nie patrzy.
Wydawnictwo: Muza
Ocena recenzenta: 6/6
Paweł Marek