Piramida w Rapie jest kaplicą grobową. Jej zwieńczenie wykonano w formie piramidy. Konstrukcję zbudowano pod koniec XVIII wieku dla przedstawicieli rodziny von Fahrenheid.
23 września zakończono odgruzowywanie posadzki i zabezpieczanie ścian piramidy w Rapie. Tomasz Łaskowski z Nadleśnictwa Czerwony Dwór, na którego terenie trwają prace uważa, że pod względem konstrukcyjnym stan budowli jest fatalny. „W tej chwili nie można już mówić o konserwacji tego zabytku, tylko o jego ratowaniu” – informuje Łaskowski.
Działania, które wykonano miały na celu zabezpieczenie unikatowego zabytku na bardzo krótki okres. Oprócz odczyszczenia posadzki kaplicy z gruzu, podstemplowano również od wnętrza sklepienia i ściany, które grożą zawaleniem. Przedstawiciele nadleśnictwa wykonali prace pod nadzorem specjalistów z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, którzy po raz pierwszy weszli do środka piramidy rok temu. Wtedy naukowcy przeprowadzili analizy antropologiczne szczątków ludzkich. Na tej podstawie wojewódzki konserwator zabytków w Olsztynie nakazał szereg działań zabezpieczających.
W czasie porządkowania wnętrza budowli z gruzu znaleziono również szczątki ludzie i zwierzęce. One także zostaną przekazane do analiz antropologicznych.
Całość prac związanych z zabezpieczeniem piramidy szacowana jest na ok. 1 mln zł. Nadleśnictwo „bardzo pilnie” poszukuje źródeł zewnętrznych na sfinansowanie działań zmierzających do ocalenia tej niezwykłej budowli.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
Zdjęcie: Wikimedia Commons