Roman Dmowski, Wybór pism | Recenzja

Roman Dmowski, Wybór pism Tom I

Jak właściwie zrecenzować ‘’wybór pism’’ danego autora – a w tym konkretnym przypadku, jednego z najważniejszych Polskich polityków niepodległościowych XX wieku? Wobec takiego pytania stanął pomniejszy recenzent, w momencie, w którym omiótł wytężonym wzorkiem ostatnie linijki tekstu publikacji wydawnictwa Zysk i S-ka. Sprawa nie jest prosta, nie tylko dlatego, że sam ‘’wybór’’ owych pism jest już pewnym zabiegiem interpretacyjnym, lecz także z tego powodu, iż publikacji nie poprzedza żadna nota historyczno-wydawnicza, która wprowadzałaby w meandry politycznej myśli Romana Dmowskiego.

Książkę można nabyć w księgarni Wolum.pl – Roman Dmowski, Wybór pism

Tom I, swą architekturę sensoryczną, zawdzięcza trzem ‘’pismom’’, jakie zostały weń wkomponowane, przedstawiając ewolucje poglądów Romana Dmowskiego, jaka dokonuje się w jego rozumieniu narodowego bytu politycznego Polski, polityki zagranicznej, oraz – tej bodajże najbardziej współcześnie branej pod ostrzał krytyki – dotyczącego znaczenia religii Katolickiej dla państwotwórczego charakteru Polski. Czytelnik tym samym, od pierwszych stron, rzucony zostaje na tzw. głęboką wodę, którą otwiera – najpopularniejszy tekst Dmowskiego: Myśli nowoczesnego Polaka, w którym Dmowski ukuwa swoją wizję realizmu politycznego i dokonuje genealogicznej analizy ‘’bierności’’ społeczeństwa Polskiego i szkicuje wizję przyszłości ‘’nowoczesności’’ politycznej dla potrzeb Rzeczypospolitej.

Drugim ‘’pismem’’, które stanowi centralną oś publikacji, jest Polityka Polska i odbudowanie Państwa, w którym Dmowski opisuje swoisty ‘’niepodległościowy raport’’ z dążeń politycznych Polski do samostanowienia. Ta część tomu, jest – moim zdaniem – najcenniejszym interwałem, bowiem ukazuje realną ‘’polityczną robotę’’ , jakiej podjął się Dmowski, w powołaniu Komitetu Narodowego w Paryżu oraz współtworzenie Armii Polskiej na Francuskiej obczyźnie. Zmysł polityczny, oraz umiejętności tworzenia przychylnych stronnictw dla tzw. Polskiej sprawy i przyszłości granic Rzeczypospolitej, zaowocuje największym politycznym sukcesem Dmowskiego, jakim był rok i pokojowa konferencja w Paryżu w 1919 roku, zaś polska polityka i odbudowanie państwa, będzie rzetelnym ukazaniem nie tylko politycznych zabiegów Dmowskiego na rzecz niepodległości Rzeczypospolitej, ale także bardzo złożonej problematyki przy wytyczaniu zachodnich granic terenu odrodzonej Rzeczypospolitej. Dzięki zamieszczeniu aneksów, czytelnik będzie mógł niemal namacalnie, złożoną problematykę polityki międzynarodowej, jaka towarzyszyła przy rewindykacji ubiegającego się o polityczny byt państwa, rozkołatanego konsolidacyjnie zaborami.

Na wieńczącą pierwszy Tom pism, wybrano popularną ‘’broszurę’’ Kościół, naród, państwo z 1927 roku, w którym czytelnik dostrzec może rewindykację niektórych poglądów, jakich dokonuje wobec swych wcześniejszych myśli Dmowski. Mowa oczywiście o miejscu religii w bycie politycznym Polski, którego historyczna analiza, pozwoliła Dmowskiemu na dowartościowanie statusu Katolicyzmu, i zasług Kościoła w podtrzymywaniu istnienia Polskiej tożsamości narodowej.

Całość publikacji zostaje zwieńczona krótką adnotacją od wydawcy, w której zdawkowo został przedstawiony rys poniższego tomu. Umieszczenie podobnego odniesienia na samym końcu pierwszego tomu, jest – przyznać trzeba – zabiegiem nie w pełni zrozumiałym. Dzieje się tak z dwóch powodów. Pierwszym i najbardziej logicznym jest przede wszystkim fakt, iż czytelnik po przeczytaniu wszystkich trzech pism Dmowskiego, wie ‘’mniej – więcej’’ o czym czytał, bowiem nawet bez wydawniczego wstępu, który powinien – w mojej ocenie – poprzedzać kolejne teksty Dmowskiego; a sam Dmowski, umieszczając swoje myśli na historycznej topografii politycznej, pozwala zająć czytelnikowi względnie obiektywną historyczną pozycję. Powstające więc pytanie: co wydawca, chciał osiągnąć, umieszczając na końcu ową skrótową notę ? – musi pozostać otwarte. Drugim powodem, dla którego zasadność wyżej przytoczonej noty, wydaje się nie do końca zrozumiała, jest nie tylko jej miejsce, co zawartość, która nie osadza czytelnika w biograficzno-politycznym kontekście życia autora.

Oceniając więc pierwszym tom pism Dmowskiego, uznałem, że za najbardziej zasadne, będzie potraktowanie owej publikacji, jako ‘’pretekstu’’ do poszerzonej lektury pism oraz życiorysu Romana Dmowskiego. Taka perspektywa oceniania, oddaje bowiem częściowo zasadność metody popularyzacyjnej przy ‘’wyborze pism’’ jakimi kierował się wydawca. Oczywiście zaznaczyć się powinno, iż publikacja przeznaczona jest dla tych, którzy z polityczną myślą Dmowskiego samą w sobie, styczności nie mieli, z tego prostolinijnego względu, że poprzez wybór akurat popularniejszych pism, zainteresowani twórczością Dmowskiego z pewnością są z nimi dobrze zaznajomieni. Jednakże tutaj właśnie powraca problem sygnalizowany przeze mnie powyżej. Skoro bowiem teksty składające się na pierwszy tom pism Dmowskiego, są tymi najpopularniejszymi i dla osób interesujących się losami Polskiej myśli politycznej są powszechnie znane, to dla czytelników pragnących odkryć źródła i polityczny namysł Dmowskiego, brak komentarza krytyczno-historycznego musi pozostać luką cokolwiek dotkliwą. Owa tzw. druga strona, jaką jest brak jakiegokolwiek szerszego komentarza wydawcy do zawartych w publikacji pism, powraca ze wzmożoną siłą, jeśli uprzytomnić sobie, że czas jaki dzieli sławetne Myśli nowoczesnego Polaka do wieńczącej tom Kościół, naród, państwo, to niespełna dwadzieścia pięć lat, w których arena zrzucającej jarzmo zaborów Rzeczypospolitej, aż ‘’kipi’’ od przewrotów i wszelkiej maści zmian politycznych. Owe dwa mankamenty niedające się w mojej ocenie pominąć, sprawiają, iż publikacja Roman Dmowski Wybór Pism Tom I, pomimo swej znaczącej rangi, traci summa summarum na znaczeniu, bowiem jest ‘’skierowana’’ do bliżej niezidentyfikowanej grupy odbiorców.

 

Ocena recenzenta: 4/6

Kazimierczuk Michał

 

 

 

 

 

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*