Jurij Dmitrijew jest rosyjskim historykiem zajmującym się zbrodniami stalinowskimi, a także szefem karelskiego oddziału Stowarzyszenia Memoriał. W grudniu 2016 r. został zatrzymany pod zarzutem m.in. tworzenia materiałów pornograficznych z udziałem nieletniej osoby. Według informacji przekazanych przez prawnika 9 stycznia trafił na przymusową obserwację psychiatryczną.
61-letniemu historykowi postawiono zarzut m.in. wykonywania w latach 2008-2015 materiałów pornograficznych z udziałem nieletniej adoptowanej córki: fotografie te miały być wykonywane według zatrzymanego i jego adwokata, Wiktora Anufrijewa, dla udokumentowania stanu zdrowia dziecka. W tej kwestii wypowiedziała się także znajoma Dmitrijewa, która powiedziała, że zdjęcia dziewczynki wykonano z powodu pomyłkowego uznania przez wychowawczynie śladów atramentu za siniaki. Mężczyźnie grozi za to 15 lat pozbawienia wolności, jednak nie przyznaje się do winy.
Pod koniec ubiegłego roku przewieziono Dmitrijewa do Instytutu Psychiatrii Sądowej im. Władimira Serbskiego w Moskwie – w czasach ZSRR placówka znana była z wystawiania fałszywych diagnoz, dzięki którym władze mogły umieszczać w ośrodkach psychiatrycznych dysydentów. Ostatnie badania psychiatryczne wykazały, że mężczyzna jest w pełni władz umysłowych i nie wykazano treści pornograficznych na zdjęciach dziewczynki, które stanowią główny materiał dowodowy. Po ich kolejnym przeanalizowaniu 27 grudnia sąd zarządził, aby skierować Dmitrijewa na przymusową obserwację psychiatryczną, aby oceniono czy cierpi na „zaburzenia seksualne”. Anufrijew wspomniał, że skierował do sądu najwyższego Karelii pismo z odwołaniem tej decyzji argumentując, że wyniki badań psychiatrycznych nie wykazały żadnych zaburzeń u jego klienta. W ocenie prawnika oskarżanie kogoś i na koniec umieszczanie w zakładzie psychiatrycznym jest „całkowicie sowieckim procederem”. Ponadto samo Stowarzyszenie Memoriał uważa, że oskarżenie historyka jest prowokacją do tego, a by przerwać jego działalność i zniszczyć reputację.
Od lat 90. Dmitrijew zajmuje się poszukiwaniem miejsc pochówku ofiar represji w Karelii (północ Rosji) – w roku 1997 odnalazł jedno z takich miejsc na uroczysku Sandarmoch w okolicach Miedwieżjegorska. Ponadto jest autorem wielu publikacji (m.in. imiennych wykazów ofiar represji), a w roku 2015 został odznaczony polskim Złotym Krzyżem Zasługi.
Źródła: dzieje.pl, gazetaprawna.pl, dzieje.pl
Fot.: domena publiczna
Agata Śródkowska