Ferdinand Addis, Rzym. Historia Wiecznego Miasta
Rzym – stolica dzisiejszych Włoch, od tysiącleci była kluczowym miejscem nie tylko na mapie Italii, ale także całej Europy. To tutaj zakwitło ogromne imperium, które ukształtowało „stary świat”, stąd papież od niemal 2 tysiącleci kontroluje działalność Kościoła katolickiego, w końcu stąd na przestrzeni wieków wychodziły innowacyjne idee czy uniwersalne kierunki w sztuce i literaturze. Licząca sobie niemal 3 tysiące lat historia wiecznego miasta jawi się więc jako niezwykle zawiła i skomplikowana. Zadania jej spisania podjął się Ferdinand Addis w książce Rzym. Historia Wiecznego Miasta – czy jednak zrobił to na tyle umiejętnie, by można było polecić jego książkę szerszej publiczności?
Autor
Na początku kilka słów o autorze. Ferdinand Addis jest absolwentem Oxfordu, ukończył studia filologiczne. Przede wszystkim jest jednak wieloletnim dziennikarzem, co jest niezwykle widoczne w jego pierwszej dłuższej publikacji, w postaci recenzowanej pozycji.
Z racji studiowania filologii klasycznej nie dziwi specjalnie fakt, że połowa książki jest poświęcona dziejom starożytnego Rzymu.
Tematyka i struktura książki Rzym. Historia Wiecznego Miasta
Addis podjął się doprawdy karkołomnego zadania – opisania całej historii Rzymu. Miasto z pewnością zapracowało na swój przydomek: urbs aeterna. Początki osadnictwa nad Tybrem sięgają początków VIII wieku p.n.e i są związane z indoeuropejskim ludem Italików.
Z czasem Rzym przekształcił się w niewielką wspólnotę civitas, posiadającą niezależne władze lokalne. Podbita przez Etrusków, ok. 500 r.p.n.e wyzwoliła się i stworzyła unikalny system republikański, łączący w sobie znamiona monarchii, oligarchii i demokracji, tak mocno wychwalany przez Polibiusza.
W kilkaset lat miasto stało się największą metropolią świata antycznego, a jego obywatele władcami całości ziem nad Morzem Śródziemnym. Przez setki lat centrum świata znajdowało się na legendarnych 7 wzgórzach. Wraz z upadkiem imperium, jego stolica także podupadła.
Swój status w średniowieczu Rzym oparł na autorytecie religii. To tutaj znajdowała się siedziba następcy Św. Piotra. W wiecznym mieście krzyżowały się ambicje wszystkich wielkich potęg Europy Wieków Średnich, dążących do zyskania przywilejów od „głowy Kościoła”.
Okres nowożytny to powolny upadek znaczenia Rzymu, zarówno w sferze politycznej jak i religijnej. Papieże stali się udzielnymi książętami włoskimi, podporządkowanymi Habsburgom, a następnie Francji. Rzym pozostał jednak niedoścignionym wzorem sztuki, przede wszystkim architektury i rzeźby. Wielcy artyści jak Michał Anioł czy Bernini pracowali nad uświetnieniem zewnętrznego wyglądu wiecznego miasta.
W XIX i XX wieku miejsce to stało się wyrazem idei zjednoczenia całych Włoch w jeden organizm państwowy, w tym miejscu swoje Benito Mussolini wygłaszał swoje najświetniejsze mowy. Po upadku rządów faszystowskich to tutaj narodziło się włoskie kino.
Od początku widać więc, jak bardzo rozległa czasowo jest historia jednego z najstarszych miast Europy. Sprawia to, że Addis, nawet na ponad 600 stronach, nie jest w stanie napisać o wszystkim. Jego Historia Wiecznego Miasta to właściwie zbiór 22 esejów, jedynie luźno powiązanych ze sobą chronologicznie. Ponadto w naturze takiej syntezy leży to, że jest dość ogólna.
Oprawa graficzna
Przed właściwą analizą należy jeszcze pokrótce opowiedzieć o zewnętrznych walorach tej pozycji. Wydanie jej w niezwykle estetycznej i zarazem twardej, wytrzymałej okładce stanowi duży plus. W środku można również znaleźć szereg kolorowych ilustracji.
Dodatkowo, na koniec książki znajduje się spis źródeł i bibliografia (niezbyt obszerna jak na rozmach tematu tej pozycji, choć jest bardzo dobrze uporządkowana, według kolejnych rozdziałów) i obszerny indeks osobowy. Biorąc pod uwagę, że pozycja ta jest niejako biografią miasta, zrozumiałym jest brak umieszczenie indeksu miejsc.
Struktura pracy
Jak już zostało wspomniane niniejsza pozycja składa się z 22 niezależnych od siebie esejów, każdy jest poświęcony konkretnemu wydarzeniu. Znajdziemy w książce moment założenia miasta przez Romulusa, zabójstwo Cezara, najazd Belizariusza, przejęcie władzy przez Mussoliniego i jego „czarne koszule”.
Obok głównej narracji dotyczącej danego wydarzenia autor snuje często rozległe rozważania opisujące dzieje poprzedzające dany punkt kulminacyjny. I tak przy opisie przedstawienia teatralnego sztuki Plauta Addis ucieka w dygresję o wojnach punickich.
Brzmi to może chaotycznie, ale co ciekawe Historia Wiecznego Miasta wydaje się pod tym względem niezwykle staranna. Każdy główny moment historii miasta jest powiązany ze sobą właśnie dzięki takim dygresjom, tworząc względnie spójny (choć z bólem przyznaję, że wybiórczy i ogólny) obraz dziejów Rzymu.
Skupienie się na konkretnych wydarzeniach nadaje pracy Addisa dynamiczny charakter, znacząco ułatwiający lekturę. Dotyczy to zwłaszcza rozdziałów dotyczących starożytności, a więc takich, w których autor ewidentnie czuje się najlepiej.
Strona merytoryczna
Przechodząc do analizy treści dzieła nie można nie zacząć od stylu autora. Z pewnością nie przypadnie on do gustu wszystkim – język, jaki stosuje Addis, jest przede wszystkim niezwykle dramatyczny. Dramatyzm ten jest szczególnie widoczny m.in. w opisie sceny zabójstwa Cezara. Z pewnością jest to styl bardziej odpowiedni dla powieści, choć muszę przyznać, że nieco ułatwia szybką lekturę.
Bodaj największym mankamentem Historii Wiecznego Miasta jest brak przypisów. Jest on o tyle frustrujący, że zabiera tej pozycji wszelkie ambicje naukowe, zupełnie wyłączając spośród zainteresowanych studentów, nauczycieli, badaczy.
Brak możliwości „skontrolowania” umiejętności analizy autora może prowadzić do powielenie pewnych stereotypów. Autor często nie oddziela wyraźnie anegdotycznego materiału źródłowego (jak relacji Swetoniusza o Idach Marcowych) od ustalonego konsensusu naukowego.
Mimo tego należy podkreślić, że takich błędów jest raczej niewiele i nie są one zbyt szkodliwe. Bibliografia, mimo, że niezbyt okazała, zaspokoi oczekiwania większości czytelników.
Niezmiernie ciekawe jest także główne założenie autora, jakoby Rzym ma wiele twarzy, subiektywnych w zależności od czasu, miejsca i innych okoliczności, ale od zawsze pozostawał ośrodkiem, gdzie na pierwszy plan wybija się ,,historyczność”, czasem w postaci uwalniającego refleksje ducha, czasem jako pełne goryczy brzemię. Czytając książkę należy mieć ten fakt na uwadze.
Rzym. Historia Wiecznego Miasta – ocena
Należy więc stwierdzić, że Historia Wiecznego Miasta nie jest książką dla każdego. Dla osób nie zaznajomionych, ale interesujących się historią (i to nie tylko starożytną) pozycja ta spełni wszelkie wymagania – interesująca historia opowiedziana w lekki sposób. Naturalnie poleciłbym tą pozycję wszystkim tym, którzy byli lub chcieliby odwiedzić stolicę Włoch, książką odsłania bowiem zawiłości, o których próżno usłyszeć od lokalnego przewodnika.
Jednakże, dla osób zaznajomionych z tematem Addis nie ma wiele do zaoferowania, może poza dodaniem kilku ciekawostek (nierozwiniętych w przypisach!) czy zwięzłym, syntetycznym zebraniem historii Rzymu w krótki (jak na historię tego konkretnego ośrodka) wywód. Ponadto, biorąc pod uwagę fakt, iż 10 z 22 rozdziałów dotyczy starożytności, miłośnicy innych epok, chcący głębiej poznać późniejsze dzieje Rzymu, muszą obejść się smakiem.
Ostatecznie pozycję oceniam jako dobrą, choć osobiście na ogół nie czerpałem z czytania jej większej przyjemności (może poza świetnymi rozdziałami dotyczącym Cezara i Belizariusza).
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Ocena recenzenta: 4,5/6
Krzysztof Izdebski
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Znak Horyzont.