Szczątki co najmniej trzech osób odnaleziono przy areszcie śledczym w Białymstoku, gdzie w latach 1939-1956 popełniane były zbrodnie komunistyczne.
Szczątki, znalezione na głębokości ok. 1,5 m znajdują się w układzie anatomicznym. Archeolodzy przypuszczają, że w tym miejscu może znajdować się grób zbiorowy.
Prace prowadzone są na terenie dawnego ogrodu przywięziennego, pomiędzy dawną psiarnią a chlewnią. Kości zostały odnalezione w bezpośrednim sąsiedztwie chlewni. W miejscu tym znaleziono wcześniej łuskę od pistoletu TT. Pochodzenie kości będzie weryfikowane przez biegłych.
Prace przy areszcie prowadzone są w ramach śledztwa dotyczącego zbrodni komunistycznych popełnionych w tym miejscu od września 1939 do 1956 roku. Pracami kieruje naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku, prokurator Zbigniew Kulikowski. Biorą w nich udział archeolodzy, medycy sądowi, historycy oraz specjaliści od badań DNA.
Zbrodnie były dokonywane za czasów okupacji sowieckiej i działalności Urzędu Bezpieczeństwa. Więzienie jest dość dobrze udokumentowanym miejscem egzekucji ofiar białostockiego UB. Chowano tam osoby rozstrzelane po wyroku śmierci oraz ofiary obław. Podczas prac sondażowych w lipcu tego roku odnaleziono w tym miejscu m.in. fragmenty czaszki ze śladami postrzału.
Przy dawnym więzieniu karno-śledczym przy ul. Kopernika mogą znajdować się szczątki żołnierzy podziemia niepodległościowego, m.in. Kazimierza Kamieńskiego ps. „Huzar”, straconego w 1953 roku, czy Aleksandra Rybnika ps. „Jerzy”, zamordowanego w 1946 roku. Wykonywane będą badania porównawcze DNA w celu ustalenia tożsamości ofiar. Pobrano bowiem materiał genetyczny od rodzin żołnierzy straconych w więzieniu w Białymstoku.
Prace mają potrwać do końca października.
Zdjęcie z nagłówka: Dawne więzienie przy ul. Kopernika 21 w Białymstoku. Źródło: Wikimedia commons
Anna Stypułkowska