Wojna koreańska. Wielki konflikt 1950-1953, okładka

Wojna koreańska. Wielki konflikt 1950-1953 |Recenzja

Max Hastings, Wojna koreańska. Wielki konflikt 1950-1953

Max Hastings, autor bestsellerów I rozpętało się piekło oraz Wietnam napisał w 1987 szczegółową i wyważoną narrację wojny koreańskiej, która miała miejsce w latach 1950-1953, z udziałem Korei Północnej i Południowej, Stanów Zjednoczonych, Chin i Organizacji Narodów Zjednoczonych. Opierając się na szeroko zakrojonych badaniach, wywiadach z weteranami i dokumentach historycznych pochodzących zarówno ze źródeł zachodnich, jak i azjatyckich, autor przedstawia fascynującą mieszankę wojskowych, politycznych i ludzkich perspektyw na tę brutalną i tragiczną wojnę, w książce Wojna Koreańska. Wielki konflikt 1950-1953.

Co znajdziemy w książce?

Książkę otwiera Prolog opisujący pierwsze zetknięcie się amerykańskich żołnierzy z północnokoreańskimi 5 lipca 1950 roku. Dowódca 1. batalionu 21. dywizji, podpułkownik Charles „Brad” Smith dostał rozkaz utworzenia i utrzymania linii obrony na trasie wojsk koreańskich. Niestety, armia amerykańska po 5 latach spokoju w okupowanej Japonii nie była wystarczająco przygotowana na atak. Bardzo szybko Smith zrozumiał, że musi zarządzić odwrót.

Rozdział pierwszy (Źródła tragedii) to preludium do wojny. Hastings opisuje sytuację Korei sprzed konfliktu. Wychodzi od początku jej historii, ale głównie nacisk kładzie na sytuację w kraju XIX i w XX wieku, zwłaszcza po II wojnie światowej. Lata 40. to początek rywalizacji amerykańsko rosyjskiej na arenie międzynarodowej, a mała, nieznana wcześniej szerszej publiczności Korea, niedługo miała stanąć w centrum wydarzeń.

Następny rozdział (Inwazja) zawiera szczegółowy opis północnokoreańskiej inwazji na Koreę Południową 25 czerwca 1950 roku. Hastings wyjaśnia, w jaki sposób atak zaskoczył Koreę Południową i jej zachodnich sojuszników, śledząc korzenie inwazji z powrotem do podziału Korei po II wojnie światowej i rosnących napięć między komunistyczną Północą a antykomunistycznym Południem.

Przedstawia nieprzygotowanie zarówno sił południowokoreańskich, jak i amerykańskich, tworząc narrację o wczesnym sukcesie Korei Północnej.

Reakcja Zachodu na atak była jednoznaczna. Prezydent Truman zdecydowany był działać. Rozdział ten skupia się na dyplomacji amerykańskiej i jej wpływie na Organizację Narodów Zjednoczonych.

Oprócz dyplomacji, rozpoczęła się działalność USA dotycząca określenia celów reakcji, przede wszystkim utrzymania Korei. Druga część rozdziału dotyczy reakcji MacArthura i jego działań z Japonii.

Kolejne karty zaś odsłaniają reakcje Londynu. Rząd tego kraju, będącego nadal częścią „Wielkiej trójki” z czasów II wojny światowej, przeprowadził dyskusję  na temat Korei. Wielka Brytania chciała reagować w sposób przemyślany i stonowany. Rozdział wieńczy przedstawienie kilku osób mieszkających w Seulu podczas ataku i ich reakcji na niego.

Kolejny rozdział zatytułowany jest enigmatycznie Wojna Walkera. W tym rozdziale Hastings barwnie opisuje katastrofalny odwrót sił amerykańskich i południowokoreańskich, gdy wojska Korei Północnej opanowały większość Południa.

Amerykanie, źle przygotowani na zaciekłość i taktykę Koreańczyków Północnych, wycofali się do Pusan Perimeter, małej strefy obronnej na południowym wschodzie półwyspu. Hastings szczegółowo opisuje zamieszanie, słabe przywództwo i początkowe niedocenianie możliwości Korei Północnej, które przyczyniły się do tego bliskiego załamania.

Hastings następnie przechodzi do jednego z najsłynniejszych epizodów wojny: lądowania w Inczon (Inchon). Odważny amfibijny atak generała Douglasa MacArthura za liniami wroga we wrześniu 1950 roku odwrócił losy wojny na korzyść sił ONZ.

Hastings przedstawia wyważoną relację, uznając błyskotliwość planu MacArthura, jednocześnie wskazując na ryzyko operacyjne. Sukces pod Inczon pozwolił siłom ONZ odbić Seul i odwrócić natarcie Korei Północnej.

Niestety, kiedy sojusznicy i dowódcy wojskowi zaczęli się zastanawiać jak to zwycięstwo przekuć na polityczny i militarny sukces, (rozdział Gra o wszystko – MacArthur przekracza równoleżnik) MacArthur przekonywał o konieczności walki z armią Kim Ir Sena aż do jej zniszczenia. Strategia generała spotkała się ze sprzeciwem w armii. Na domiar złego, politycy zaczęli się interesować działaniami generała i chcieli go przesłuchać w Waszyngtonie.

Rozdział siódmy (Nadciągają Chińczycy) omawia jedną z najbardziej znaczących zmian w wojnie, chińskie wejście do konfliktu pod koniec 1950 roku, które oszołomiło siły ONZ. Hastings bada, w jaki sposób Stany Zjednoczone i ich sojusznicy, zwłaszcza MacArthur, błędnie odczytali chińskie intencje i zostali zaskoczeni, gdy chińscy „ochotnicy” rozpoczęli zmasowane ataki na siły ONZ. Opisuje ciężkie zimowe walki i odwrót znad rzeki Yalu, przedstawiając ponurą świadomość, że wojna jeszcze się nie skończyła.

Kolejne rozdziały (Chosin – szlakiem od zbiornika) rejestrują jak po chińskiej interwencji siły ONZ zostały zepchnięte z powrotem do Korei Południowej, a wojna pogrążyła się w brutalnym impasie. Hastings przedstawia szczegółowy opis odwrotu, w szczególności krwawych walk nad zbiornikiem Chosin, gdzie amerykańscy marines stawili czoła przeważającym siłom chińskim w mroźnych warunkach. Rozdział ten charakteryzuje się żywymi opisami cierpienia żołnierzy i strategicznych błędów, które przedłużyły konflikt.

W kolejnych rozdziałach Hastings zagłębia się w polityczne i wojskowe zmagania między MacArthurem a prezydentem Trumanem. Niesubordynacja generała, w szczególności jego wezwania do eskalacji wojny poprzez atak na Chiny, doprowadziły do jego ostatecznego zwolnienia.

Hastings krytykuje pychę MacArthura, wyjaśniając, w jaki sposób jego nadmierna pewność siebie i przeciwstawienie się cywilnemu przywództwu przyczyniły się do jego upadku, jednocześnie badając szersze konsekwencje tej zmiany przywództwa dla przebiegu wojny.

Gdy linia frontu z grubsza ustabilizowała się wokół 38 równoleżnika, Hastings opisał przemianę wojny w krwawy i frustrujący impas (Rozdziały 11: Bitwa nad rzeką Imjin, 12: Jak po grudzie, 13: Wojna wywiadów, 14: Wojna w powietrzu).

Obie strony zaangażowały się w kosztowne bitwy o małe wzgórza i skrawki ziemi, co skutkowało wysokimi ofiarami i niewielkimi korzyściami strategicznymi. Hastings maluje ponury obraz daremności tej fazy wojny, pokazując, jak żołnierze znosili przerażające warunki bez widocznego końca. Jednym z głównych punktów spornych w negocjacjach pokojowych była kwestia jeńców wojennych (rozdział 15. Jeńcy).

Hastings wyjaśnia, w jaki sposób Chińczycy i Koreańczycy Północni dążyli do repatriacji wszystkich pojmanych żołnierzy, podczas gdy wielu jeńców ONZ, zwłaszcza antykomunistycznych Koreańczyków Północnych, odmówiło powrotu do ojczyzny. Rozdział ten podkreśla polityczną złożoność wojny, ponieważ kwestia jeńców wojennych opóźniła rozmowy pokojowe i przedłużyła konflikt.

W rozdziale Dążenia pokojowe Hastings omawia długie i żmudne rozmowy pokojowe, które miały miejsce w Panmundżomie, rozpoczynając się w 1951 roku i ciągnąc się przez dwa lata. Podkreśla impas w kwestiach takich jak linia demarkacyjna i sytuacja jeńców wojennych. Hastings ilustruje frustrację po obu stronach, gdy wojna trwała bez wyraźnej drogi do zwycięstwa lub pokoju.

W ostatnim rozdziale (Z perspektywy czasu) Hastings zastanawia się nad dziedzictwem wojny koreańskiej, często nazywanej „zapomnianą wojną”. Bada, dlaczego zniknęła ona z pamięci publicznej, szczególnie na Zachodzie, pomimo jej znaczenia w kształtowaniu dynamiki zimnej wojny i jej długotrwałych konsekwencji dla Korei i polityki międzynarodowej. Hastings argumentuje, że wojna była otrzeźwiającym przypomnieniem o ograniczeniach siły militarnej i złożoności konfliktów zimnowojennych.

Wojna Koreańska. Wielki konflikt 1950-1953 – struktura

Książka podzielona jest na osiemnaście rozdziałów oraz załączniki. Na końcu znajdują się adnotacje, przypisy i chronologia. Załączniki to “Propozycje pomocy wojskowej ze strony krajów członkowskich ONZ”, który jest przedstawieniem jaki kraj, kiedy i jaką ofertę pomocy złożył dla Korei.

Drugi załącznik “Wojska Wielkiej Brytanii w koreańskim teatrze wojny” przedstawia skład walczących wojsk Brytyjskich w Korei. Całość treści umieszczona jest na prawie 550 stronach. Książka w stosunku do obszerności wydana jest w idealnych proporcjach formatu. Wydaje się, że trochę mniejsza czcionka lepiej wpłynęłaby na wielkość tomu oraz wygodę czytania.

Minusem wydania, drugiego w naszym kraju, jest brak map. W przypadku pozycji traktującej o ruchach wojsk nie sposób zrozumieć wydarzeń bez przedstawiających je map, a przynajmniej jest to bardzo trudne. Poprzednie wydanie mapy miało jak również i większą ilość zdjęć.

Wojna Koreańska. Wielki konflikt 1950-1953 – recenzja i opinia

Hastings jest szczególnie biegły w ilustrowaniu błędnych decyzji, które ukształtowały wczesne etapy wojny. Krytykuje zarówno amerykańskie, jak i chińskie przywództwo, zwłaszcza generała Douglasa MacArthura, którego arogancja i błędne kalkulacje doprowadziły do katastrofalnej chińskiej interwencji pod koniec 1950 roku po początkowym sukcesie USA.

Przedstawiony przez Hastingsa portret MacArthura jest bezlitosny, podkreśla jego niechęć do słuchania ostrzeżeń o chińskich zamiarach i jego katastrofalną przesadę po udanym lądowaniu w Inczon.

Książka z wielką wrażliwością zagłębia się również w ludzkie doświadczenia związane z wojną. Hastings zawarł w niej relacje z pierwszej ręki od żołnierzy po obu stronach konfliktu, a także od cywilów, którzy znaleźli się w krzyżowym ogniu.

Niestety, choć autor zauważa drugą stronę, jest ona mniej reprezentowana niż strona anglosaska. Autor nie stroni od opisywania brutalności konfliktu, w tym okrucieństw popełnianych zarówno przez siły Korei Północnej, jak i Południowej oraz czystej dewastacji dokonanej zarówno przez siły ONZ, jak i chińskie.

Mocno oddaje grozę walk, trudne warunki, w jakich przyszło żyć żołnierzom, a także ogromne ofiary wśród ludności cywilnej, wysuwając na pierwszy plan ludzkie koszty wojny. Hastings zawarł książce relacje z pierwszej ręki od żołnierzy po obu stronach konfliktu, a także od cywilów, którzy znaleźli się w krzyżowym ogniu. Te osobiste historie dodają emocjonalnego ciężaru szerszej narracji wojskowej i politycznej, ilustrując niewyobrażalne cierpienia znoszone przez zwykłych ludzi.

Jedną z najmocniejszych stron książki Hastingsa jest jej jasna i przystępna proza. Nawet czytelnicy niezaznajomieni z zawiłościami zimnowojennej geopolityki czy strategii wojskowej uznają książkę za wciągającą i łatwą w odbiorze.

Hastings umiejętnie wyjaśnia genezę konfliktu, zaczynając od podziału Korei po II wojnie światowej i narastających napięć między ideologią komunistyczną i kapitalistyczną, które ostatecznie przerodziły się w wojnę. Nakreśla, w jaki sposób obie strony – Korea Północna pod rządami Kim Il-sunga, wspierana przez Związek Radziecki, i Korea Południowa, wspierana przez Stany Zjednoczone i ONZ – zostały uwikłane w większą walkę zimnowojenną, jednocześnie pokazując głębokie podziały w samej Korei.

Autor nie stroni od opisywania brutalności konfliktu, w tym okrucieństw popełnianych zarówno przez siły Korei Północnej, jak i Południowej oraz czystej dewastacji dokonanej zarówno przez siły ONZ, jak i chińskie. Mocno oddaje grozę walk, trudne warunki, w jakich przyszło żyć żołnierzom, a także ogromne ofiary wśród ludności cywilnej, wysuwając na pierwszy plan ludzkie koszty wojny.

Niestety, jak to się ma z większością zachodniej historiografii, tak i tutaj autor koncentruje się w większym stopniu na zachodnich doświadczeniach wojennych, w szczególności amerykańskich i brytyjskich, niż na perspektywach północnokoreańskich, chińskich lub południowokoreańskich żołnierzy i przywódców.

Hastings zapewnia dokładną, porywającą i często wstrząsającą relację z wojny, która ukształtowała erę zimnej wojny, wpłynęła na politykę zagraniczną USA i pozostawiła Koreę podzieloną do dziś. Dla każdego, kto chce zrozumieć złożoność wojny koreańskiej i jej trwały wpływ, książka Hastingsa jest niezbędną lekturą. Łączy w sobie historię wojskową z osobistymi narracjami, dostarczając otrzeźwiającej refleksji na temat konfliktu, który do dziś rezonuje w globalnej polityce.


Wydawnictwo Literackie
Ocena recenzenta: 6/6
Remigiusz Gogosz


Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Literackim.

Comments are closed.