Wspólny wróg | Recenzja

Rolf-Dieter Müller, Wspólny wróg. Hitlerowskie Niemcy i Polska przeciw Związkowi Radzieckiemu

Książka Rolfa-Dietera Müllera to kolejna już pozycja po książce Piotra Zychowicza, Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku Trzeciej Rzeszy pokonać Związek Sowiecki, która próbuje ukazać politykę polsko-niemiecką w innym świetle niż przyjęło się ją postrzegać przez historyków. Czy, więc możliwe było osiągnięcie przez III Rzeszę i II Rzeczpospolitą kompromisu we wzajemnych burzliwych relacjach i wykreowanie wspólnej polityki wschodniej?

W pierwszym rozdziale książki wydanej przez Prószyński i S-ka, autor będący dyrektorem niemieckiego Wojskowego Biura Badań Historycznych próbuje nakreślić niemiecką politykę zagraniczną i jej role w kwestii wschodniej. Müller wychodzi z założenia, iż Polska w planach nowo obranego kanclerza Niemiec miała odegrać niebagatelną rolę. Zdaniem historyka, głównym wrogiem III Rzeszy zawsze pozostawał komunizm, a co za tym idzie Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Dlatego przez okres lat 1933-1939 Hitler próbował pozyskać Polskę do wojny z sowieckim zagrożeniem i jak wskazuje wiele czynników plan ten był bliski powodzeniu.

Ze strony polskiej propozycje o wzajemnej współpracy otrzymywać mieli ambasador polski w Berlinie Józef Lipski i minister spraw zagranicznych Józef Beck. Hitler w zamian za wspólną kampanię przeciwko Sowietom miał proponować rozwiązanie problemu napięć na linii Warszawa-Berlin na korzyść tej pierwszej oraz po ewentualnym tryumfie wojennym Polsce przypaść miały tereny obejmujące obszar dzisiejszej Ukrainy.

Autor wydaje się być zaskoczony zwodzeniem i ostatecznym zwrotem zagranicznej polityki polskiej w kierunku sojuszu z Anglią i Francją. Niejako nie rozumiejąc, że wysunięcie rewizjonistycznych roszczeń względem Gdańska uznano w Polsce za afront i preludium do przyszłej wojny. Niestety przeświadczenie o własnej sile i pomocy sojuszników okazało się zgubne i de facto oznaczało klęskę polityki Becka.

Czy możliwa była jednak wspólna interwencja polsko-niemiecka przeciwko ZSRR? Może tak, może nie. Z pewnością takiemu rozwiązaniu nie sprzyjała opinia publiczna, będąca w przeważającym stopniu antyniemiecka. Przeszkodą takiego rozwiązania był też polski minister spraw zagranicznych – Józef Beck. Józef Piłsudski pozostawił swemu uczniowi jasną dyspozycję: politycznego balansowania pomiędzy ZSRR, a Niemcami do czasu, kiedy konieczne będzie określenie się, po którejś ze stron. Niestety Beck próbował robić to tak długo, że owe podmioty polityczne sprzymierzyły się ze sobą mimo różnic ideologicznych, czego minister spraw zagranicznych w ogóle nie przewidywał.

Jednym z ciekawszych aspektów książki Wspólny wróg jest również zupełnie inne ukazanie genezy wojny niemiecko-sowieckiej. Mimo, iż to Hitler parł do wojny z Sowietami, to niemiecka generalicja miała zbieżne interesy i to ona miała opracować plan ataku na ZSRR. Zrzucenie całej odpowiedzialności za wojnę na Hitlera miało służyć wybieleniu roli generałów,  Müller przytacza tutaj pamiętniki gen. Franza Haldera.

Konkludując ową recenzje książka Rolfa-Dietera Müllera jest pozycją niezwykle ciekawą i rozwijającą wątek możliwego sojuszu niemiecko-polskiego w przededniu II wojny światowej. Niestety jej dość sporym mankamentem jest brak znaczących źródeł, co czynni przyjęcie postawionych w niniejszej monografii wniosków problematycznym.

Ocena recenzenta: 5/6

Mariusz Sioch

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*