Zakończono badania w Bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie – świątyni, która według tradycji miała powstać na miejscu pochówku Jezusa Chrystusa.
Wyniki przeprowadzonych badań zostały ogłoszone we wtorek 28 listopada na stronie internetowej National Geographic. Badacze użyli najnowszych metod badawczych, które miały pomóc w ustaleniu, gdzie znajdowała się w starożytności świątynia, która zostać zbudowana w miejscu domniemanego pochówku Jezusa Chrystusa.
Na początku XI wieku prawie cała Jerozolima miała zostać zniszczona, a następnie odbudowana. Dzięki przeprowadzonym badaniom udało się potwierdzić, że edykuł Grobu Jezusa stoi w tym samym miejscu, które w starożytności za święte uznali Rzymianie.
Około 325 roku bowiem do Jerozolimy przybył cesarz Konstantyn – pierwszy chrześcijański władca rzymski. Pokazana została mu wówczas rzymska (pogańska) świątynia, która miała zostać zbudowana na wapiennej skale. Świątynia ta została wtedy zburzona, a na jej miejscu zaczęto budowę nowej (chrześcijańskiej). Domniemano bowiem, że nowy kościół zostanie zbudowany na miejscu, gdzie złożono ciało Jezusa Chrystusa. Ślady wspomnianej wapiennej skały zostały właśnie odnalezione.
Naukowcy musieli się spieszyć w przeprowadzaniu swoich badań, gdyż mieli na to jedynie 60 godzin. Jednocześnie przeprowadzono tam wtedy także prace renowacyjne edykułu.
Źródło: news.nationalgeographic.com, nbcnews.com
Hubert Nowak
Dlaczego naukowcy mieli tylko 60 godzin i kto czyni takie ograniczenia? Pytanie retoryczne.