Najnowsze odkrycia naukowców z Uniwersytetu Utah w Salt Lake City rzucają nowe światło na historię ziemniaka. Okazuje się bowiem, że prawdopodobnie to nie mieszkańcy Andów, a właśnie terenów Ameryki Północnej spożywali do warzywo jako pierwsi.
Do tej pory sądzono, że ziemniaka jako pierwsi udomowili mieszkańcy Andów. Miał on pochodzić mniej więcej z terenów dzisiejszego Peru, a żyjący tam ludzie zaczęli go spożywać około 10 tysięcy lat temu. Wygląda jednak na to, że być może niedługo będą musieli oddać palmę pierwszeństwa.
Wszystko za sprawą badaczy z Uniwersytetu Utah oraz Muzeum Historii Naturalnej Utah. Prowadzą oni badania archeologiczne na stanowisku North Creek Shelter niedaleko miasta Escalante w Utah. Miejsce to znajduje się na tzw. Four Corners, czyli zbiegu czterech stanów – Utah, Kolorado, Nowego Meksyku i Arizony.
Badacze odkryli na stanowisku archeologicznym kamienne narzędzia pochodzące sprzed 10 900 lat. Nie byłoby w tym niczego szczególnego gdyby nie fakt, że znaleziono na nich resztki skrobi ziemniaczanej pochodzącej z gatunku Solanum jamesii. Nie jest to ziemniak, jaki znamy dzisiaj, choć w niektórych rejonach Meksyku czy Stanów Zjednoczonych nadal jest spożywamy. Ten „nasz” ziemniak, czyli Solanum tuberosum, faktycznie pochodzi z terenów Andów. Nie zmienia to jednak faktu, że odkrycie oznaczałoby, że ziemniaka spożywano na terenie Ameryki Północnej wcześniej niż w Andach.
Teraz naukowcy chcą sprawdzić, czy ziemniak na tych terenach był celowo uprawiany. Jest to możliwe, ponieważ zaledwie 150 metrów od stanowiska North Creek Shelter znajduje się jedno z pięciu na tych terenach stanowisk występowania Solanum jamesii. Ten ziemniak mógł być w przeszłości równie ważny jak ziemniaki, które jemy obecnie, i może być też ważny dla przyszłości. Został on zapomniany w historii Escalante. Chcemy odkryć jego dziedzictwo – powiedziała prof. Lisbeth Louderback, jedna z autorek badań.
Źródła: wyborcza.pl, kopalniawiedzy.pl, pnas.org, independent.co.uk, interia.pl
Fot.: Wikimedia Commons
Michał Czornak