Bursztyn, czyli złoty owoc łez

Jak podaje nam stara legenda, grecki bóg Słońca Helios, ciesząc się z widoku swojego syna Faetona, zapragnął spełnić jego najskrytsze marzenie. Ten zaś wzorem ojca nade wszystko chciał przejechać się słonecznym rydwanem po niebie. Do rydwanu tego szczęśliwy Helios nakazał zaprząc najpiękniejsze i najbardziej silne rumaki, ale te niespodziewanie poniosły rydwan wraz z Faetonem za daleko od ziemi, gdzie groziło mu totalne spalenie. W zaistniałej sytuacji Helios postanowił zastrzelić owe konie. Zestrzelone zwierzęta wraz z Faetonem wpadły do rzeki Eridan, w której utopił się piękny młodzieniec. Nad ciałem swojego brata jego siostry Hellady tak długo płakały, że zamieniły się w topole. Płacząc dalej, roniły one swoje łzy, które stawały się złotą żywicą spływającą do rzeki, w której stopniowo zamieniały się w bursztyn. Z nurtem rzeki bursztyn wpadał do morza, gdzie jeszcze bardziej twardniał i stawał się tym samym drogocennym kruszcem, poszukiwanym do dziś przez człowieka. Od tego momentu jest on nazwany złotym owocem łez. W Gdańsku jest nawet piękne Muzeum Bursztynu, gdzie podziwiać można najpiękniejsze okazy tego niepospolitego kruszcu.

Jantar

Nazwa bursztyn w niemieckim jego tłumaczeniu oznacza płonący kamień. Słowiańska zaś nazwa bursztynu, brzmi jantar, a została ona zapożyczona od fenickiej nazwy janitar, oznaczającej żywicę morską. 

Cenna suknia maryjna z muzeum bursztynu
Cenna suknia maryjna z muzeum bursztynu

W czasie rządów okrutnego cezara Nerona w Rzymie panowała moda na bursztynowe ozdoby, których kolor przypominał złoty odcień włosów Pompei. W tamtych czasach bursztyn uchodził za kamień miłości, zatem żądne tego uczucia młode damy chętnie stroiły się w bursztynowe ozdoby. Jak widzimy, od wczesnych lat starożytnych przypisywano bursztynowi magiczną moc i wierzono, że ciągłe noszenie go przy sobie sprawi, że każdy spotka w życiu tę najprawdziwszą miłość, owianą zdrowiem, szczęściem i wszelkim dobrobytem. Przez całą starożytność grecko–rzymską bursztyn należał do najbardziej cenionych minerałów, któremu przypisywano także zdolność uzdrawiania człowieka z wszystkich chorób, nawet tych najbardziej ciężkich. Już od wczesnej epoki brązu istniały szlaki wymienne prowadzące do Azji Mniejszej, celem nabycia tam drogocennej miedzi i cyny oraz na Półwysep Jutlandzki po bursztyn, zwany złotem z morza. Na koniec epoki brązu przypada znaczący rozwój handlu, prowadzonego między plemionami zamieszkującymi północne regiony bursztynodajne, a ludnością Egei, czyli cywilizacji przedgreckiej mieszkającej w rejonie Morza Egejskiego.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*