księgi w focze skóry

Czy mnisi z Clairvaux oprawiali swoje księgi w focze skóry?

Grupa naukowców poddała analizie skład ksiąg z XII i XIII wieku pochodzących z klasztorów na terenie Europy. Ustalono, że jednym z materiałów wykorzystanych do ich oprawy była focza skóra.

Romańskie księgi z cysterskiego klasztoru Clairvaux wyróżniają się na tle innych – oprócz oprawy z drewna i skóry, która miała chronić księgę i zapewniać trwałość, niektóre posiadały także dodatkową ochronę. Była to druga oprawa, wykonana z niezwykłego materiału: focze skóry, na której pozostawiono włosie zwierzęcia. Opisywana dawniej jako skóra z jelenia lub dzika, dopiero niedawno została zidentyfikowana dzięki badaniom naukowców.

Księgi i metody

Naukowcy przebadali 19 ksiąg z Opactwa w Clairvaux oraz 13 z innych opactw będących jego filiami.

W badaniach posłużyli się metodą spektrometrii mas, która pozwala ustalić skład chemiczny obiektu. Dokonali także analizy starożytnego DNA, która wykazała, że skóra użyta jako druga oprawa ksiąg, pochodziła od zwierząt płetwonogich, do których należą foki.

Naukowcy byli w stanie stwierdzić, że focze skóry pochodzą z terenów Skandynawii, Szkocji oraz Islandii lub Grenlandii.

Dlaczego akurat focze skóry?

Wykorzystywanie foczych skór nie było niczym dziwnym na terenach Skandynawii czy Irlandii, jednak w kontynentalnej Francji, gdzie obecność fok nie była poświadczona w źródłach wydaje się zaskakującym zjawiskiem. Powszechniejszym i prostszym do uzyskania materiałem były skóry z jelenia czy dzika.

Badacze wskazują, że wszystkie przebadane przez nich księgi pochodziły z Clairvaux albo z opactw filialnych, co sugerowałoby istnienie pewnej tradycji używania foczych skór w tych konkretnych miejscach. Wszystkie opactwa znajdowały się w pobliżu szlaków handlowych – wskazuje to na udział zakonu cystersów w szerokiej wymianie handlowej

Za wykorzystywaniem foczych skór przez cystersów przemawia według naukowców to, że kojarzeni są oni z kolorem białym, ich habit jest biało–czarny, nazywano ich nawet białymi mnichami. Odróżnia ich to od benedyktynów, których kolorem jest brąz. Stąd wybór foczych skór, które były jasne, jako osłona na ich księgi. Obecnie te skóry jasne już nie są – prawdopodobnie uległy degradacji przez stulecia.

Naukowcy za możliwy powód używania tych skór przez cystersów podają także praktyczne względy – focza skóra miała być bardziej wodoodporna niż skóry zwierząt lokalnych.

Jednak naukowcy nie znaleźli odpowiedzi na pytanie, czy mnisi w ogóle wiedzieli, że do oprawiania wykorzystywali foczą skórę. Brak jakichkolwiek odpowiedzi oraz wskazówek w źródłach pisanych. W tamtym czasie w języku francuskim nie istniało słowo na określenie foki.

Michel Pastoureau postawił teorię, że mnisi niekoniecznie łączyli używaną przez nich skórę ze zwierzęciem opisywanym w bestiariuszach jako cielę morskie. Wskazuje on także, że foka była rzadko przedstawiana w średniowiecznej sztuce oraz nie zagościła w heraldyce, która w tamtym czasie prężnie się rozwijała[1].


Źródła:

  • Killgrove, K. ’Hairy books’ bound by medieval monks are covered in sealskin, study finds, Live Science [dostęp: 11.04.2025]
  • Lévêque É. i in., Hiding in plain sight: the biomolecular identification of pinniped use in medieval manuscripts, ,,Royal Society Open Science’’ 4(12), 2025.
  • Yirka, B., Analysis of medieval books reveals many were bound with sealskin, phys.org [dostęp: 11.04.2025]

Fot. Lévêque É. i in., Hiding in plain sight: the biomolecular identification of pinniped use in medieval manuscripts, ,,Royal Society Open Science’’ 4(12), 2025.


[1] Élodie Lévêque i in., Hiding in plain sight: the biomolecular identification of pinniped use in medieval manuscripts, ,,Royal Society Open Science’’ 4(12), 2025, s. 13.

Comments are closed.