Czy wiesz, że dzięki łasce cara Mikołaja I, powstały takie dzieła jak „Idiota”, „Zbrodnia i kara” czy też „Bracia Karamazow” wybitnego rosyjskiego pisarza Fiodora Dostojewskiego?

Pisarz związał się w połowie lat czterdziestych XIX wieku z grupą Michała Batuszewicza-Pietraszewskiego. Wspólnie zafascynowani byli dziełami francuskiego socjalisty Fouriera. Dostojewski mimo że nie był entuzjastą utopijnych poglądów tego Francuza ani zwolennikiem zbrojnego przewrotu w Rosji, miał jednak styczność z ludźmi o niekiedy bardzo radykalnych poglądach. A kontakty zaważyły na jakiego losie – został aresztowany i obsadzony w Aleksiejewskim Rewelinie – twierdzy św. Piotra i Pawła w Petersburgu. Co więcej, po czteromiesięcznym śledztwie, przyszły autor „Zbrodni i kary” został skazany na rozstrzelanie. Egzekucja miała się odbyć 22 grudnia 1849 roku. Kiedy już strzelcy mieli wykonać karę śmierci, najechał jeździec, który poinformował o ułaskawieniu przez cara Mikołaja i zamiany wyroku na cztery lata katorgi na Syberii. W ten sposób pisarz po wygnaniu, miał możliwość doskonalenia swojego talentu, co zaowocowało takimi dziełami jak „Zbrodnia i kara” czy „Idiota”. A echa zesłania pojawiają się przede wszystkim we „Wspomnieniach z domu umarłych” czy też opisie zesłania Raskolnikowa po morderstwie w „Zbrodni i karze”.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*