Dlaczego faraonowie nosili korony

Dlaczego faraonowie nosili korony?

Dlaczego faraonowie nosili korony? Symbolika i znaczenie regaliów królewskich

W wyobrażeniach starożytnych Egipcjan najważniejszą osobą w państwie był król. Ale dlaczego faraonowie nosili korony? Król nie tylko sprawował najwyższą władzę w kraju, lecz także odgrywał największą rolę w kulcie religijnym, będąc przedstawicielem ludzkości wobec bóstw i bogiem samym w sobie. To właśnie on stał na straży porządku- maat, nie pozwalając aby w kraju zapanował chaos. Z tego powodu przedstawienia faraona składającego ofiary lub gromiącego wrogów były punktem obowiązkowym w każdej egipskiej świątyni. Król ukazywany był wówczas z typowymi dla swojego urzędu regaliami.

Dlaczego faraonowie nosili korony? Symbolika koron w starożytnym Egipcie

W starożytnym Egipcie, począwszy od okresu faraońskiego, nakrycia głowy służyły do identyfikacji władców lub bogów. Korony różniły się od siebie i każda z nich symbolizowała co innego.

Biała korona z (j. egipskiego hedżet) symbolizowała władzę nad Górnym Egiptem – obszarem wzdłuż Doliny Nilu na południe od Memfis do pierwszej katarakty w pobliżu Asuanu. Miała kształt długiego kołpaka, który zwężał się ku górze i był zakończony okrągłym guzem.

Czerwona korona zaś (deszeret), symbolizująca Deltę Nilu, czyli Dolny Egipt, stanowiła spłaszczony czepiec z zawiniętym, sterczącym „drutem”. To właśnie w tych dwóch koronach został wyobrażony pierwszy władca Egiptu – Narmer, na słynnej palecie Narmera znalezionej w Hierakonpolis.

Zabytek ten pochodzi z okresu wczesnodynastycznego i w sposób symboliczny przedstawia ostatnią fazę podboju Dolnego Egiptu (3100 rok p.n.e.). Narmer zjednoczył oba kraje, co spowodowało pojawienie się nowej korony będącej połączeniem dwóch poprzednich.

Król, nosząc tzw. podwójną koronę (pszent), identyfikował się jako władca Dolnego i Górnego Egiptu. W Nowym Państwie (XVI- XI w. p.n.e.) do repertuaru koron wchodzi, przypominająca hełm, ozdobiona metalowymi płytkami, niebieska korona (cheperesz), w której ukazywano faraona w scenach bitewnych.

Jednak pod koniec XVIII dynastii wielu królów przyjęło ją jako główną koronę, pojawiając się w niej również w innych scenach. Równolegle do omówionych powyżej, występowały też tzw. korony pierzaste, które w Okresie Późnym mogły być dodatkowo ozdobione dyskiem słonecznym, ureuszami i rogami. Warto zaznaczyć, że wszystkie korony z wyjątkiem niebieskiej mogły być wyobrażane na głowach bóstw. 

Korony – materiał

Mimo bogatego materiału archeologicznego, którego dostarczają nam stanowiska we współczesnym Egipcie, do dnia dzisiejszego archeologom nie udało się odnaleźć oryginalnej korony. Nie było jej wśród wyposażenia grobowca Hora I w Dahszur, Tutanchamona w Tebach Zachodnich ani Psusennesa I w Tanis[1].

Może wynikać to z faktu, że przekazywano je kolejnym następcom lub były wykonane z delikatnych tkanin lub skór, które nie przetrwały do współczesności. Pozostają wyłącznie przedstawienia, na podstawie których można snuć domysły.

Nemes – symbolika

Bardzo często zamiast korony król miał na głowie tzw. nemes, czyli prostokątną, pasiastą chustę, której przednie końce leżały na piersi, a koniec opadał na plecy, spleciony w warkoczyk. Chusta ta, oprócz tego, że stanowiła królewski element ubioru, miała też zastosowanie praktyczne polegające na ochronie przed słońcem: zasłaniała czoło, ramiona i barki. Choć nemes nie był koroną samą w sobie to symbolizował królewską władzę i był zarezerwowany wyłącznie dla faraona. 

Ureusz

Do wszystkich królewskich nakryć głowy przytwierdzony był tzw. ureusz, składający się z kobry (czasem z kobry i sępicy). Wąż reprezentował boginię Wadżet, opiekunkę Dolnego Egiptu, zaś sępica była symbolem Nechbet- protektorki Górnego Egiptu. Kobrę ukazywano w pozycji ataku z podniesionym kapturem, w gotowości do plucia jadem. Wąż roztaczał opiekę nad faraonem i groził potencjalnym wrogom Egiptu.

Berła – symbolika  

Do symboli władzy zaliczały się również heka i nechacha, które stanowiły parę bereł. Pierwotnie były to atrybuty Ozyrysa, ale z czasem stały się insygniami faraona. Berło heka otrzymało kształt zakrzywionego kija pasterskiego: faraon miał prowadzić swoich poddanych jak pasterz trzodę i zapewniać im bezpieczeństwo.

Nechacha z kolei przybrała kształt bicza lub oganiaczki od much. Egzemplarze, które przetrwały do naszych czasów pochodzą m.in. z grobowca Tutanchamona. Są to trzy heka i dwie nechacha, które nie różnią się zbytnio pod względem budowy. Każde składa się z ciemnoniebieskiego szkła, obsydianu i złota, które zamontowano na miedzianym pręcie. Imitacje paciorków nechacha wykonano z pozłacanego drewna. Najdłuższe berło miało 43,5 cm długości.

Inne regalia królewskie

Jeżeli mowa o pozostałych regaliach królewskich to trzeba w tym miejscu wymienić sztuczną brodę, fartuszek – szendżyt i byczy ogon.

To co odróżniało Egipcjan od np. Azjatów to gładko ogolone głowy i twarze. A jednak królowie, aby upodobnić się do bóstw i tym samym odróżnić od zwykłych śmiertelników, ukazywani byli z ceremonialną, sztuczną brodą, przytwierdzoną tasiemką do uszu. Za życia król był wyobrażany z prostą brodą, po śmierci z zakrzywioną u dołu. 

Przez cały okres faraoński król jest ukazywany w przepasce na biodra, która wraz z biegiem czasu zmienia swój kształt. To krótki, ułożony w fałdy materiał, którego część środkowa początkowo ma kształt trapezu, zaś w późniejszym okresie przybiera formę nieco wydłużonego trójkąta. W czasach Nowego Państwa faraona przedstawia się w długiej, gładkiej przepasce, zakrywającej tułów. 

Z okresu predynastycznego znane są palety kosmetyczne, w których władca ukazywany był jako byk gromiący wrogów. Przez tę metaforę artysta chciał ukazać króla jako siłę przywracającą porządek w kraju. Po zjednoczeniu Egiptu, w ciągu pierwszych kilku dynastii, ikonografia uległa kodyfikacji.

Oznacza to, że zaprzestano ukazywania faraona w zwierzęcej formie, jednak konotacje ze światem przyrody zawarto w symbolach. W ten sposób byczy ogon nadawał królowi takich cech jak siła, męskość, waleczność. Bycze ogony przytwierdzone do bioder faraona były stylizowane. Jeden przykład znaleziono wśród wyposażenia grobowca księżniczki Senebtisi (XII dynastia)w Liszt, który przypominał fartuch z nawleczonych koralików.    

Na przestrzeni lat królewskie regalia stały się czymś niepodważalnym. Były nierozerwalnie złączone z urzędem faraona do tego stopnia, że kiedy w XVIII dynastii kobieta przejęła władzę, w ikonografii przedstawiano ją dokładnie z tymi samymi elementami: z koroną, nemesem, sztuczną brodą, fartuszkiem i byczym ogonem[2].

Mijały tysiąclecia, a królewskie regalia pozostawały niezmienione. Na różnych etapach historii Egipt zmieniał władców, ale nawet obcy najeźdźcy, będąc pod wrażeniem kultury i dziedzictwa tego kraju, przywdziewali atrybuty faraonów i z dumą ryli swoje wizerunki w świątyniach na modłę egipskich poprzedników. W ten sam sposób, co rodzimych faraonów przedstawiano np. Aleksandra Macedońskiego, Ptolemeuszy czy cesarzy rzymskich. 


Bibliografia:

  • Donadoni S., Człowiek Egiptu, W kręgu codzienności, Warszawa 2000.
  • Wilkinson R.H, The Complete Gods And Goddesses Of Ancient Egypt, London 2017.
  • Wilkinson T., Early Dynastic Egypt, London 1999.

Fot. Rzeźba Ramzesa II w niebieskiej koronie – cheperesz ze świątyni w Karnaku


[1] Są to jedyne groby królewskie, które nie zostały w całości obrabowane.

[2] Mowa o królowej Hatszepsut z XVIII dynastii.


Tekst: Olga Ignatowska
Korekta: Kamila Szymczak

Comments are closed.