Czym jest flota duchów, która mieści się ledwo 40 kilometrów od Białego Domu? Jaki ma związek ze Stanami Zjednoczonymi i jednym z jej prezydentów? Poznajcie jej historię.
Pośród mokradeł i zarośli otaczających rzekę Potomac w zatoce Mallows Bay leżą szczątki tzw. „floty duchów”.
Była ona elementem programu Stanów Zjednoczonych, który miał na celu budowę ogromnej floty parowców. Początkowo flota nosiła nazwę Emergency Fleet Corporation i została utworzona w kwietniu 1917 roku przez ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych: Woodrowa Wilsona.
Około 230 okrętów znajdowało się w Mallows Bay.
To dzięki temu projektowi Stany Zjednoczone stały się liderem przemysłu stoczniowego na świecie. Niestety cele postawione przez Wilsona były niemożliwe do zrealizowania. Żadnej z utworzonych statków nigdy nie wypłynął, bo podróż przez Atlantyk wymagała takich pokładów węgla, których by nie udźwignęły.
Po odejściu od parostatków rząd sprzedał je firmie Western Marine & Salvage Company. Firma zebrała je w Mallows Bay i miała rozebrać na części, jednak w międzyczasie zbankrutowała. W 1940 roku próbowała tego kolejna firma, ale również się im nie opłaciło.
W ten oto sposób powstało cmentarzysko parostatków, o którym mało kto wie.
Źródło: wp.pl
Fot.: Don Shomette
Nicola Chwist