cmentarzysko z epoki wikingów

Gigantyczne cmentarzysko z epoki wikingów odkryte w Szwecji

To miały być zwykłe wykopaliska. Odkryli wielkie cmentarzysko z epoki wikingów

Archeolodzy z Narodowych Muzeów Historycznych w Szwecji mieli prowadzić wykopaliska w osadzie z epoki kamienia, ale zamiast tego natknęli się na gigantyczne cmentarzysko z epoki wikingów. Zidentyfikowano pozostałości 139 grobów. Wśród znalezisk znalazły się kości zwierzęce i ludzkie, metalowe broszki, naczynia ceramiczne, miejsca kremacji i kamienne elementy ze statków. A przekopano tylko 6% cmentarzyska!

Kiedy wykopaliska rozpoczęły się w maju 2017 roku, na papierze wyglądało to na normalne wstępne wykopaliska osady z epoki kamienia. Samorząd miejski planował wybudować rondo i ułożyć na tym terenie nowe rury wodociągowe, prace te miały być prowadzone etapami.

Wykopaliska odsłoniły piec i kilka znalezisk krzemienia, ale teren ten okazał się skrywać jeszcze większą tajemnicę. Petra Nordin, kierownik projektu, zdała sobie sprawę, że stanowisko jest znacznie większe niż sobie wyobrażano w pierwszym roku wykopalisk, kiedy zaczęto znajdować pozostałości pochówków z epoki wikingów.

Kiedy w maju 2017 r. przeprowadziliśmy wstępne wykopaliska, znaleźliśmy 5 grobów, na warstwach odpadów pogolicowych oraz fragmentach kości ludzi i psów. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że jest tam duże cmentarzysko wikingów, na którym musimy się skupić.

Cmentarzysko było strategicznie dobrze usytuowane na płaskim grzbiecie wzdłuż dwóch ważnych szlaków transportowych. Na wschodzie płynie rzeka Tvååker (dawniej Uttran), która uchodzi do morza w Galtabäck. Nad cmentarzyskiem przebiega również stara główna droga (którą transportowano żelazo) ze Spannarp do Gamla Köpstad.

We wczesnych źródłach historycznych wspomina się nazwę wioski – Tvååker – oraz nazwy miejscowości, takie jak Järnmölle, Järnvirke, Gamla köpstad, Vare, Galtabäck i Utteros.

Problem polega na tym, że ziemia została zaorana i wyrównana, aby stworzyć pastwiska, więc wszystkie poziomy zajęć, dawne pozostałości naziemne i pochówki zostały zaorane na kawałki. Oznaczało to, że musieliśmy interpretować wszystko z mocno okrojonych szczątków. Zbadaliśmy jednak, gdzie znajdują się stosy kremacyjne i znaleźliśmy między innymi coś, co zinterpretowaliśmy jako 50-metrowy kamień uformowany przez statek ustawiony na grzbiecie.

(…) Często znajdowaliśmy szczątki psów na małych okrągłych stosach kremacyjnych, a szczątki ludzkie na podłużnych stosach kremacyjnych. Pies był towarzyszem i towarzyszył osobie na stosie.

– powiedziała Petra Nordin.

W sumie archeolodzy znaleźli trzy duże statki w formie kamiennych nastaw i kopiec w formie statku. Duża część cmentarzyska leży prawdopodobnie pod współczesnymi budynkami, szacuje się, że przekopano zaledwie 6% cmentarzyska.

Petra Nordin uważa, że projekt jest wyjątkowy ze względu na naukowy sposób, w jaki został przeprowadzony. Zazwyczaj podczas wykopalisk od początku masz pojęcie o tym, jak duży jest grób, ale tutaj, gdzie groby zostały tak mocno uszkodzone, skupiamy się nie tyle na grobach, co na miejscach kremacji. Zinterpretowaliśmy jeden obszar jako miejsce, w którym ludzie kopali i rozpalali ogień. W innym miejscu znaleźliśmy kwadratowy dół z trzema dużymi paleniskami i warstwą popękanych kamieni. W grobie umieszczono 17 naczyń, kości ludzkie i zwierzęce, a także plecione ciężarki i żelazne groty strzał. Zinterpretowaliśmy kwadratowy dół jako konstrukcję, która ma pomóc w stworzeniu dobrego przepływu powietrza dla stosu nad ziemią.

Trudno było próbować zinterpretować, co pojawia się po usunięciu gleby. Szukanie kości i znajdowanie dołów, w których mogły stać stojące kamienie, lub dna kopców, w których brakuje nadbudówki, jest ekscytujące, ale niezwykle trudne.

Zdarzało się, że zabieraliśmy się za pomocą wykrywacza metalu i znajdowaliśmy przedmioty w miejscu, które pozwalały nam stwierdzić, że prawdopodobnie jest to grób

– powiedział Anders Kjellin.

Większość artefaktów została mocno dotknięta przez pożar. Wśród znalezisk znalazły się sprzączki, takie jak fibule i sprzączki do klamer, ceramika i srebrna moneta arabska z klipsem. Moneta datowana jest na lata 795-806, co zgadza się z najstarszymi grobami w tym miejscu.

Znaleziono również kości zwierzęce ptaków, psów, bydła i świń oraz kości ludzkie. Najczęstszą rzeczą było palenie swoich zmarłych na stosie w tym okresie.

Po spaleniu zmarłych, niespalone zwierzęta są umieszczane na wierzchu, zanim groby zostaną ostatecznie zamknięte. Najpowszechniejszymi kośćmi zwierzęcymi były bydło, takie jak krowy, i prawdopodobnie chodzi o ofiary z pożywienia

 – powiedziała Petra Nordin. Ale gdzie mieszkali ludzie, którzy zostali tu pochowani? To coś, co wciąż wprawia archeologów w zakłopotanie.

Prawdopodobnie w rejonie Tvååker znajdowała się wioska, która już w starszej epoce wikingów znacznie się rozrosła. W ten sposób cmentarzysko staje się ważnym elementem układanki dla badań nad epoką żelaza na tym obszarze. Petra Nordin mówi, że nadal pozostaje tajemnicą, gdzie znajdowała się wioska, ale istnieją teorie na temat jej lokalizacji.

Mówiono między innymi, że w Gamla Köpstad na południe od miasta Varberg lub w porcie Galtabäck mogła znajdować się faktoria handlowa z epoki wikingów. Czy wioska znajduje się u ujścia rzeki Tvååker, czy w pobliżu cmentarzyska? Nie wiemy. Ale ekscytujące jest obserwowanie, co wydarzy się w przyszłości.


Źródła:

  • A large Viking Age burial ground in Tvååker in Halland gives the archaeologists new knowledge, Arkeologerna [dostęp: 09.11.2024].
  • Kristina Killgrove, 1,200-year-old Viking cemetery with 'stone ship’ burials discovered in Sweden, Live Science [dostęp: 09.11.2024].

Fot. Archeolog z Narodowych Muzeów Historycznych Petra Nordin bada jeden z grobów z epoki wikingów, źródło Narodowe Muzea Historyczne, Szwecja; CC PRZEZ

Comments are closed.