Do niezwykle interesującego odkrycia doszło w trakcie prac archeologicznych w Stoke Mandeville. Podczas przenoszenia ciał ze średniowiecznego cmentarza, archeolodzy pod kościołem św. Marii odkryli fundamenty jeszcze starszego kościoła!
Kościół św. Marii został wybudowany wkrótce po normańskiej inwazji na Wyspy Brytyjskie. Służył lokalnej społeczności przed 900 lat. W XIX wieku zbudowano nowy kościół, a średniowieczny budynek powoli chylił się ku upadkowi, aż w 1966 roku Korpus Królewskich Inżynierów rozebrał kościół.
Tuż przy kościele znajdował się cmentarz parafialny, na którym ostatni pochówek odbył się w 1908 roku. Teraz przez cmentarz i były kościół ma przebiegać linia kolejowa, więc w 2018 roku rozpoczęto tam prace archeologiczne. Podczas rekonesansu archeologicznego odkryto dobrze zachowane ściany i inne struktury kościoła, niezwykłe rzeźbienia w kamieniach, średniowieczne graffiti i tajemnicze znaki, które mogły być albo fragmentami zegara słonecznego.
W bieżącym roku 40 archeologów rozpoczęło wydobywanie szczątków kościoła oraz przenoszenie około 3000 ciał osób pochowanych na przestrzeni 9 stuleci. Teraz jednak poinformowano o niespodziewanym odkryciu. Wszystko wskazuje na to, że w 1080 roku kościół św. Marii został postawiony w miejscu wcześniej istniejącego kościoła.
Nowszy kościół został wzniesiony na ubitej szarej warstwie materiału celowo usypanego przez Normanów. Zatem to, co znajduje się pod tą warstwą, musi pochodzić z czasów sprzed normańskiej inwazji. Archeolodzy odkryli pod normańską warstwą krzemienne ściany tworzące kwadratową strukturę, która została otoczona okrągłym rowem. Znaleziono też kilka pochówków. Archeolodzy uważają, że mają do czynienia z anglosaskim kościołem.
Kierownik prac archeologicznych Rachel Wood zauważa, że: „Ściany z krzemienia mają grubość 1 metra, co wskazuje, że budowla była wysoka, chociaż nie zajmowała dużej powierzchni. jej wymiary były podobne do wymiarów istniejącego do dzisiaj anglosaskiego kościoła pw. św. Piotra w Barton-upon-Humber. To fantastyczne odkrycie. Nie możemy się doczekać, aż odsłonimy te struktury. Praca na miejscu starego kościoła św. Marii to unikalna szansa na wykopaliska na terenie średniowiecznego kościoła parafialnego, który przez 900 lat służył lokalnej społeczności. […] Odkrycie pod normańskim budynkiem jeszcze wcześniejszej struktury to coś niezwykłego. Pozostałości budynku, w tym ściany, a nawet część podłóg, dostarczą nam olbrzymiej liczby informacji na temat tego miejsca sprzed czasu powstania normańskiego kościoła w 1080 roku. Odkrycie prenormańskiego, prawdopodobnie anglosaskiego kościół, zdarza się archeologom raz w życiu. Pomoże nam to lepiej zrozumieć historię Stoke Mandeville”.
Ponadto archeolodzy zauważyli, że do budowy fundamentów prenormańskiego kościoła wykorzystano rzymskie dachówki. W okolicy znajdowała się rzymska osada, więc niewykluczone, iż anglosascy budowniczowie wykorzystali znaleziony tam materiał.
Podczas badań doszło również do innego niezwykłego odkrycia. Znaleziono także tzw. „łapacz pcheł”, który został złożony do grobu koło głowy pewnego mężczyzny. „Łapacz pcheł” to niewielkie kościane naczynie, które wypełniano niewielką ilością krwi i miodu. Pchły z peruki mężczyzny, zwabione krwią, wchodziły do naczynia i przyklejały się do miodu.
Źródło: kopalniawiedzy.pl
Fot. Cyfrowa rekonstrukcja starego kościoła pw. św. Marii w Stoke Mandeville, © HS2
Maciej Polak