Królowa | Recenzja

Elżbieta Cherezińska, Królowa

Niespełna pół roku po ukazaniu się na rynku powieści Harda, Elżbieta Cherezińska raczy nas drugim tomem historii o matce nordyckich królów, siostrze Bolesława Chrobrego, Świętosławie.

Tym razem autorka opowiada nam historię mającą miejsce pomiędzy 997 i 1018 rokiem. Towarzyszymy zatem bohaterom podczas misji czeskiego Wojciecha do Prusów, w Bitwie Trzech Królów, jesteśmy świadkami wygnania Świętosławy z Danii i jej powrotu po śmierci męża, towarzyszymy Bolesławowi Chrobremu w zwalczaniu cesarza Henryka, oraz spoglądamy jak duńscy synowie Hardej zdobywają czwarte królestwo – Anglię.

Niemalże jak we wszystkich powieściach autorki narracja wręcz wciąga czytelnika i nie chce go wypuścić z powrotem do świata rzeczywistego. Barwne, przemawiające do wyobraźni opisy są zawsze niezaprzeczalnym atutem historii opisywanych przez Cherezińską. Przedstawiany przez nią świat staje się wręcz rzeczywisty, a wśród przewijających się na kartach postaci nie sposób odróżnić bohaterów rzeczywistych od stworzonych przez autorkę. Prezentowana historia jest prywatną interpretacją dziejów najsławniejszej Piastówny. Niemniej, jest to arcypasjonująca interpretacja. Interpretacja pełna niejednokrotnie zaskakujących zwrotów akcji, pałacowych spisków, intryg i politycznych zagrań. Mamy tutaj historię, w której czułość i troska matki plącze się z ambicją monarchini, prowadząc do niespodziewanych sytuacji.

Powieść Cherezińskiej tradycyjnie zaskakuje. Jest to książka od której nie tylko trudno się oderwać, ale która również zawiera dodatki cenne dla osób pragnących dowiedzieć się czegoś więcej o najbardziej wpływowej piastowskiej księżnej. Mamy tutaj bardzo bogate w informacje posłowie oraz tablice genealogiczne dla rodów panujących w krajach wymienionych w książce. Na pewno jest to lektura dla osób, które nie tylko kochają wczesne średniowiecze, ale również uwielbiają powieść przygodową, historyczną, sensacyjną. To wszystko mogą znaleźć w jednej książce Elżbiety Cherezińskiej.

Wydawnictwo Zysk i S-ka

Ocena recenzenta: 6 / 6

Łukasz Nowok

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*