Tego dnia 1905 roku w Petersburgu doszło to tzw. „krwawej niedzieli”
Krwawa niedziela w Petersburgu została zorganizowana przez popa Grigorija Gapona. 200 000 demonstracja robotników udała się pod pałac zimowy, by prosić cara Mikołaja II Romanowa o poprawienie losu robotników.
Demonstranci chcieli wykorzystać dla poprawienia swego bytu moment słabości Imperium – w tym właśnie czasie Rosja ponosiła klęski w czasie wojny z Japonią, spadały zarobki, a ceny podstawowych produktów rosły w zastraszającym tempie. Car, przebywający w tym czasie w swojej rezydencji w Carskim Siole, nie chciał nawet przyjąć delegacji. Przebywający za to w Petersburgu dowódca wojsk, wielki książę Włodzimierz Aleksandrowicz wydał rozkaz rozpędzenia demonstrantów.
Do starć dochodziło w całym mieście, W ich wyniku poległo przed samym Pałacem Zimowym około stu demonstrantów, a ponad trzystu zostało rannych.
Ostatecznie za winnego całej sytuacji uznano ministra spraw wewnętrznych księcia Piotra Światopełka-Mirskiego, którego zmuszono do złożenia dymisji. Stworzono również specjalną komisję, mającą na celu rozpoznanie potrzeb robotników.
Wydarzenia „krwawej niedzieli” są uznawane za początek Rewolucji 1905 roku, która w krótkim czasie ogarnęła cały kraj.