Według planu Ministerstwa Obrony Narodowej w jednostkach z tradycją kawaleryjską oraz w formacjach rakietowych i artyleryjskich mają zostać przywrócone przedwojenne stopnie wojskowe.
Ponownie żołnierze zamiast stopnia szeregowca itd. będą mieć stopień ułana, dragona, szwoleżera, strzelca konnego. Sierżant ponownie będzie wachmistrzem, a kapitan rotmistrzem. Natomiast w jednostkach rakietowych i artyleryjskich zamiast sierżanta będzie ogniomistrz, starszego szeregowego – bombardier, a szeregowego – kanonier.
Szef resortu obrony jasno zakomunikował, iż nowe stare stopnie będą wprowadzane tylko w jednostkach odwołujących się do tradycji kawaleryjskich i artyleryjskich takich jak 25. Brygada Kawalerii Powietrznej i jednostkach kawalerii pancernej.
Pomysł nie jest nowy, gdyż już były plany aby nowe stopnie obowiązywały na setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Poza tym rozważano również aby przywrócić dawne oznaczenia stopni umieszczany na mundurze. Do tej pory jednak nie udało się tego wprowadzić, co jednak nie oznacza, że pomysł został zarzucony.
Propozycje zostały już wpisane w projekt nowej ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, który teraz jest szeroko konsultowany, a w życie miałby wejść najprawdopodobniej pod koniec 2019 roku.
Ministerstwo tłumaczy zmianę tym, że chce nawiązać do dawnych tradycji wojskowych, wywodzących się jeszcze z dawnej Polski, a które zostały zarzucone po wojnie. Mają one za zadanie podnieść historyczną świadomość żołnierzy, zrost ich prestiżu oraz kultywowanie przepięknych i bogatych tradycji oręża polskiego.
Fot. Wikimedia Commons
Andrzej Włusek