Na samym początku konfliktu większość z biorących w nim krajów wierzyła w jego rychłe zakończenie – nikt nie przewidywał, że działania wojenne potrwają aż do końca roku, a co gorsza, że ciągnąć się będą przez najbliższe 4 lata. W Święta Bożego Narodzenia stało się jednak coś niezwykłego – dotychczas walczące ze sobą strony zdecydowały się – na krótki moment – zaprzestać walki i wspólnie uczcić ten niezwykły moment kilkoma wspólnie spędzonymi godzinami – w atmosferze przyjaźni i spokoju, tak bardzo przypominającej atmosferę z przed wybuchu wojny. Podobnego typu wydarzenie miało się już nigdy nie powtórzyć…