Przyczyny:
- Twórcą imperializmu perskiego był król Cyrus Wielki (ten sam, który w 539 r. p.n.e. zdobył Babilon i doprowadziło upadku państwo chaldejskie). Dzięki swej polityce podbojów podporządkował sobie tereny Bliskiego Wschodu i Azji Mniejszej. Na tym drugim terytorium władzy perskiej poddały się też miasta greckie, leżące na zachodnim krańcu półwyspu.
- U zarania V w. p.n.e. kolonie greckie wywołały antyperskie powstanie (499- 494 p.n.e.), którego celem miało być wyzwolenie Jonii. Jego przywódcy wezwali na pomoc swych rodaków z Achaji, licząc na szybkie zwycięstwo w walce z najeźdźcami. Jednak na wezwanie Jonów odpowiedziały tylko dwa greckie polis (Ateny i Eretria), wysyłając do Azji mniejszej 25 okrętów wojennych. Siły powstańców były jednak zbyt słabe i uległy wojskom perskim króla Dariusza I, które krwawo spacyfikowały niepokorne miasta jońskie. Dariusz postanowił też ukarać Ateny za pomoc udzieloną jego buntującym się poddanym.

Początek:
- W 492 r. p.n.e. Dariusz zorganizował pierwszą z wielkich wypraw wojennych do Europy. Dowództwo nad nią powierzył swemu zięciowi Mardonisowi. Armia, która miała rzucić „na kolana” Grecję została podzielona na dwie grupy. Flota wojenna wyruszyła z Cylicji ku cieśninie Hellespont (dziś Dardanele), gdzie miała oczekiwać na oddziału piechoty, które maszerowały przez Anatolię. Na azjatyckim brzegu cieśniny miało nastąpić połączenia armii a piechota z pomocą floty miała przedostać się do Europy.
- Celem wyprawy Mardonisa miało być ukaranie Aten i Eretrii, ale już dla współczesnych jasne było, że Persowie chcą podporządkować sobie tyle Grecji ile się da.
- Pierwszym sukcesem Persów na europejskiej ziemi było podbicie wyspy Tazos i podporządkowanie sobie Macedończyków.
- Był to zarazem ostatni sukces tej wyprawy. W pobliżu przylądka Atos, siły Mardonisa napotkały niesprzyjające wiatry, które doprowadziły do katastrofy wielu okrętów wojennych. Dodatkowo armię wyczerpywały ciężkie walki prowadzone z plemionami trackimi. W obliczu ogromnych strat inwazja musiała zostać przerwana a resztki armii wycofane do Azji Mniejszej.

Zaognianie konfliktu:
- W 491 r. p.n.e. król Dariusz chwilowo zrezygnował ze zbrojnej inwazji. Licząc na propagandową siłę swego imperium, porozsyłał do całej Grecji posłów z żądaniem poddania się pod jego władzę. Symbolem tej dobrowolnej kapitulacji miało być przekazanie „ziemi i wody”. Większość polis przystało na te warunki. Wyjątkiem były tylko dumne Ateny oraz Sparta, gdzie heroldzi Dariusza zostali zamordowani, co dawało jasną odpowiedz, co Ateńczycy i Spartanie myślą o warunkach perskich.
- Mimo, że większość Grecji uznała władzę Dariusz, nie zrezygnował on z podboju europejskiej cywilizacji. W 490 r. p.n.e. zarządził kolejną wyprawę wojenną na czele, której postawił Datysa Meda i Artafernesa swego bratanka.
- Oficjalnie miała ona na celu ukaranie Aten i Erytrei za wydarzenia sprzed czterech lat a Sparty za morderstwo popełnione na perskich posłańcach. Dadatkowo armia Datysa miała też przywrócić władzę w Atenach Hippiaszowi– tyranowi, który został uprzednio wygnany z tego miasta.
- W Cylicji został zaokrętowany kontyngent perski złożony z ok. 90 tys. ludzi, z czego tylko ok. 20 tys. było żołnierzami zdolnymi do walki. Flota ta skierowała się ku Eubei, skąd miała ruszyć ku niepokornym polis.
Inwazja 490 r. p.n.e.
- Po zejściu na ląd Persowie oblegli i zdobyli miasto Karystos. Podjęli się też oblężenia Eretrii, która stawiła mężny opór. Dopiero po 7 dniach walk, dzięki zdradzie mieszkańców miasta, Persom udało się wejść za mury. Miasto zostało spalone a Eretrejczycy uprowadzeni do niewoli.
- Kolejnym krokiem Datysa i Artafernesa miała być Attyka i pokonanie Aten. Grecki zdrajca Hippiasz, który wspierał ich poczynania, odradzał skierowanie floty bezpośrednio na Ateny. Radził zejść na ląd na równinie maratońskiej, co motywowane było, co najmniej dwoma czynnikami. Równinny teren doskonale nadawał się do operowania jazdą perską, która znajdowała się w składzie armii inwazyjnej. Tyran mógł też liczyć na znaczące poparcie wśród tamtejszej ludności, co pomogłoby siłom perskim. Dziś wiadomo, że desant pod Maratonem skłonił wojska ateńskie do opuszczenia miasta.
- W obliczu zagrożenia 10 strategów ateńskich miało podjąć decyzję, co do najbliższej przyszłości ich polis. Mimo braku zgody odnośnie strategii, jaką należy zastosować, ostatecznie zwyciężyła opcja forsowana przez Miltiadesa. Zakładała ona stoczenie walnej bitwy, właśnie na równinie pod Maratonem.
- Stratedzy zdawali sobie też sprawę ze szczupłości swoich sił i wielkiej przewagi wroga. Dlatego zadecydowano o rozesłaniu do innych polis prośby o wsparcie i wezwania do walki. Szczególnie liczono na wsparcie Sparty, której armia była największa i najlepsza w ówczesnej Grecji. Niestety przez obchodzone święta Spartanie kazali Ateńczykom zaczekać. Pod Maraton pociągły jedynie niewielkie posiłki platejskie.
- Hoplici greccy zajęli pozycje w kompleksie świątynnym Heraklesa w odległości kilku kilometrów od obozu perskiego. Zapewne oczekując posiłków spartańskich, nie wykazywali inicjatywy bojowej. Wielce prawdopodobna jest też teoria, że w obliczu niemalże trzykrotnej przewagi liczebnej wroga, który dodatkowo posiadał kawalerię, stratedzy ateńscy woleli się bronić niż atakować.
- Sytuacja zmieniła się, gdy jońscy grecy zawiadomili ateńczyków, że perskiej konnicy nie ma już pod Maratonem. Wtedy to Miltiades zdecydował się na rozpoczęcie bitwy. Ustawił swych hoplitów w szyk bojowy i nakazał rozpoczęcie ataku.
- Siły greckie uderzyły w szyki Perskie z pełnym impetem. Centrum perskie stawiło zacięty opór, ale skrzydła załamały się pod uderzeniem ciężkiej piechoty ateńskiej. Doprowadziło to do oskrzydlenia sił Datysa, co pozwoliło Miltiadesowi zniszczyć armię wroga. W ciągu kilkugodzinnej bitwy zginęło ponad sześć tysięcy żołnierzy perskich. Źródła donoszą zaś o 192 poległych po stronie greckiej.
- Warto zaznaczyć również, że oddziały Sparty nie zdążyły na pole bitwy.
Ciężkozbrojna konnica perska z okresu bitwy pod Maratonem (domena publiczna) - Po klęsce pod Maratonem dowódcy perscy planowali jeszcze uderzenie na Ateny od strony morza. Po zaokrętowaniu resztek swych sił, odpłynęli w kierunku miasta. Tam czekały już na nich szeregi hoplitów Miltiadesa, które forsownym marszem osiągnęły Ateny przed statkami nieprzyjaciela.
- Zniechęcony Datys zrezygnował z walki i nakazał odwrót.
- Kampania 490 r. p.n.e. zakończyła się wielką klęską Persów. Nie przerwała ona jednak ich imperialnej polityki podbojów, co pokazała niedaleka przyszłość. Grekom zwycięstwo maratońskie dało naprawdę dużo. Pokazało ich wyższość nad barbarzyńskim ludem Azji, jakim w ich postrzeganiu byli poddani Dariusza. Doskonale wyglądało pod względem propagandowym i upewniło ich o niezwykłej sile ich armii.
Wstęp do drugiej inwazji:
- Po odparciu inwazji perskiej polis greckie pogrążyły się w marazmie a czasem kryzysie. Niektóre z nich- jak Sparta czy Ateny- zmagały się z problemami wewnętrznymi. Tymczasem inne zajęte były sprawami gospodarczymi. Wszystkie jednak szybko zapomniały o wiszącej nad nimi groźbie. Tylko nieliczni politycy, formatu Temistoklesa z Aten, potrafili skoncentrować się na planach na przyszłość i domagać się rozbudowy sił zbrojnych.
- Po porażce maratońskiej, która była dla Persów wielką plamą na honorze, Dariusz I na pewien czas zrezygnował z planów podboju Grecji. Najprawdopodobniej miało to związek z powstaniem w Egipcie, które wybuchło w 486 r. p.n.e. Aby uniknąć walki na dwóch frontach, nowy władca imperium Kserkses I, najpierw spacyfikował afrykańską prowincję. Dopiero w 484 r. p.n.e. rozpoczął przygotowania do dokończenia ojcowskiego działa.
- W 481 r. p.n.e. Kserkses I przybył do Anatolii, gdzie jego satrapowie zgromadzili już środki niezbędne do kolejnej inwazji (zapasy, infrastruktura i przede wszystkim flota). Wiosną 480 r. p.n.e. sam król królów poprowadził swe siły na podbój świata greckiego! Starożytne źródła (Herodot) podają, że na wyprawę tę Kserkses zebrał ok. 2 milionów ludzi! Liczby te najprawdopodobniej są mocno zawyżone. Współczesne badania pozwalają postawić tezę, że w skład armii lądowej weszło ok. 200 tys. żołnierzy- głównie perskich, medyjskich, baktryjskich i babilońskich- wspomaganych przez wielką flotę, złożoną ok. 1000 trier fenickich i jońskich.
- O przygotowaniach perskich szybko dowiedzieli się Grecy. Szczególnie wieści te zaniepokoiły Spartę, która zainicjowała program porozumień między polis, celem wspólnego stawienia oporu agresorowi. Powołany w 481 r. p.n.e. Związek Helleński miał na celu właśnie zjednoczenie miast- państw i walkę ramię w ramię. Przygotowania do nowej wojny miały odbywać się jednocześnie na lądzie i na morzu. Nadzór nad formowaniem obrony miała obrać Sparta, która dysponowała podówczas największą armią w świecie greckim. Niestety większość polis nie zdecydowały się na udział w tym związku. Przyczyną takiej decyzji były wewnętrzne konflikty między politykami bądź jawna nienawiść całych społeczności.

Druga inwazja- wyprawa Kserksesa I:
- Na wieść o rozpoczęciu inwazji szybko zareagowało dowództwo Związku Helleńskiego. Początkowo planowano stawić wrogowi opór na północnych granicach Tesalii. Pozycje te jednak nie nadawały się do obrony i konieczne było zorganizowanie nowego punktu obrony. Spośród proponowanych miejsc więcej zwolenników zyskał wąwóz Termopile– jedyna droga z Tesalii w głąb Grecji.
- Leonidas, król Spart, podówczas dowodzący armią Związku, poprowadził wojska Hellenów do wąwozu i obsadził pozycje obronne. Według źródeł siły te miały liczyć nieco ponad 7 tys. piechurów.
- Kserkses I do Grecji poprowadził armię, której trzon również stanowiła piechota. Dysponował on jednak również ciężką jazdą i setkami wozów bojowych, które w walniej bitwie mogłyby rozbić i zniszczyć falangę grecką. Jednak w ciasnym wąwozie stały się one bezużyteczne. Pozostawały mu więc zmasowane ataki za pomocą piechoty i łuczników.
- Przez dwa dni falanga grecka powstrzymywała ataki perskie. Dopiero, gdy miejscowy pasterz wskazał Persom górską ścieżką, którą można było obejść wąwóz, sytuacja obrońców drastycznie się pogorszyła. Ścieżką tą oddział Nieśmiertelnych wszedł na tyły armii greckiej. Leonidas jednak najprawdopodobniej przewidział taką sytuację. Na tej tajemnej ścieżce jeszcze przed bitwą wystawił straż, złożoną z tysiąca hoplitów fokejskich. Oni jednak nie podjęli walki z nadciągającym wrogiem, ale zawiadomili siły główne o tym niebezpieczeństwie. Na wieść o pewnym otoczeniu, Leonidas odesłał resztę armii greckiej, pozostawiając sobie jedynie swoich hoplitów spartańskich. Dobrowolnie w Termopilach pozostało również 700 Tespijczyków i 400 Tebańczyków. Leonidas zdecydował się do ostatniego żołnierza bronić wąwozu by osłonić wycofującą się armię i za wszelką cenę opóźnić marsz wroga w głąb Grecji. W straceńczej walce polegli wszyscy hoplici spartańscy i tespijscy. Żołnierze z Teb postanowili poddać się Persom.
Termopile padły po trzech dniach walk. Droga w głąb Attyki stanęła dla Kserksesa otworem!

- W trakcie trwania bitwy o Termopile, stopniowej zagładzie ulegała flota perska. Początkowo pod Magnezją natknęła się na sztorm, który zatopił ok. 400 okrętów. Następnie w dwóch bitwach u przylądka Artemizjon, słabszej flocie greckiej udało się zniszczyć kilkadziesiąt kolejnych trier. Warto zaznaczyć, że w potyczkach tych żadna ze stron nie uzyskała znacznej przewagi, dlatego do dziś uważa się, że były one nierozstrzygnięte.
- Po porażce Związku Helleńskiego wiele polis greckich straciło nadzieję na odparcie inwazji. Jedno za drugim miasta poddawały się królowi królów (Tesalia, Teby, miasta beockie). Ochoty do dalszej walki nie straciły jednak największe polis greckie- Ateny i Sparta.
- Ateny zostały ewakuowane na wysepkę Salamina a cała flota Związku Helleńskiego blokowała cieśninę między kontynentem a wyspą. W tym samym czasie siły lądowe Hellenów umacniały się na Istmie Korynckim, który miał posłużyć za następny punkt oporu.
- Armia Kserksesa zdobyła Ateny, bronione jedynie przez mały oddział piechurów. Jednak, aby atakować siły greckie na Istmie musiała najpierw pozbyć się okrętów Związku. Persowie, choć dysponowali ponad dwukrotną przewagą liczebną, wahali się czy rozpocząć atak. Walną rolę w wydarzeniach tych odegrał podstęp Temistoklesa Ateńskiego. Za pomocą niewolnika powiadomił on Kserksesa, że flota grecka zamierza uciec. Dumny król królów rozkazał uderzenia swojej floty. Niechcący wprowadził on swe okrętu w pułapkę. Bitwa pod Salaminą (480 r. p.n.e.) doprowadziła do całkowitej klęski Persów, którzy utracili ok. 25% wszystkich statków. Stała się też punktem zwrotnym w tej wojnie.
- Zbliżająca się zima pokrzyżowała dodatkowo plany Kserksesa. Resztki swej wielkiej floty musiał odesłać do Jonii na leże zimowe. Sam również z częścią armii wycofał się do Azji Mniejszej, pozostawiając w Tesalii większość wojsk lądowych pod dowództwem Mardonisa.
- Wiosną 479 r. p.n.e. dowództwo sił perskich podjęło rozmowy z Atenami, dotyczące opuszczenia przez nie Związku Helleńskiego. Takie rozbicie sił greckich najprawdopodobniej dałoby Mardonisowi zwycięstwo.
- Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji (bez wsparcia Aten sytuacja stawałaby się niemalże beznadziejna) Sparta pchnęła swą armię po za umocnienia Istmu Korynckiego. Powoli stawało się jasna, że dowództwo Związku dąży do walnej rozprawy.
- Siły Mardonisa znajdowały się podówczas w Beocji, gdzie gotowe były do wydania Grekom bitwy. Wódz perski nakazał zająć pozycją na równinie gdzie mógłby użyć swej ciężkiej konnicy. Starożytne źródła mówią, że dysponował on ok. 300 tys. żołnierzy. Badania XX-wiecznych historyków sugerują jednak, że liczba ta jest mocno zawyżona i obniżają ją do 70-80 tys.
- Regent Sparty Pauzaniasz, dowodzący siłami Hellenów, nie dał się jednak wywabić z zajętego terytorium u podnóża gór. Dobrze znał zalety armii wroga i wybrał taką lokalizację właśnie by uniknąć oskrzydlenia. Nadal jednak ustępował przeciwnikowi liczebnością swych sił. Zarówno według Herodota (100 tys.) jak i współczesnego stanu wiedzy, mówiącego o 30- 40 tys. wojowników, Mardonis dysponował, co najmniej dwukrotną przewagą.
- Bitwa pod Platejami rozegrała się w regionie wybranym przez Greków. Pauzaniasz tak rozstawił wojska Związku, żeby na pierwszej linii znajdowały się wyborowe oddziały. Dzięki temu mógł odeprzeć ataki perskiej i medyjskiej konnicy a potem uderzyć z wielką siłą. Dzięki zaangażowaniu wojsk spartańskich, które przyjęła na siebie główny ciężar walk, oddziały innych polis mogły skutecznie kontratakować. Po rozbiciu kolejnych uderzeń perskiej jazdy i śmierci Mardonisa zwycięstwo Hellenów stało się faktem. Resztki sił perskich w popłochu uciekły z pola bitwy.
- W tym samym czasie wojska Związku odniosły też wielki sukces w lądowo- morskiej bitwie pod Mykale (zwanej też bitwą u przylądka Mykale). Dzięki przejściu Jonów na stronę Związku udało się pokonać armię perską i zniszczyć flotę Kserksesa.
- Po porażce swych wojsk Kserkses I zamierzał wyprowadzić kolejne uderzenie. Jednak bunt, który wybuchł w Babilonie uniemożliwił mu podjęcia działań wobec Greków.

Dalsze walki:
- Po wspaniałych zwycięstwach roku 479 p.n.e. w Związku Helleńskim pojawiły się rozłamy. Główną osią tarć był spór między Atenami a Spartą.
- W roku 477 p.n.e. Ateny i wyspiarskie polis greckie (czyli te dysponujące dużymi flotami) zawarły nowe przymierze zaczepno- obronne, które miało kontynuować wojnę Persami. Związek Morski, bo tak go nazwano, powstał w opozycji do Sparty i jej sojuszników i to mimo udanych działań zbrojnych, które flota Hellenów prowadziła we wschodniej części Morza Śródziemnego.
- Nastąpiło podzielenie się greckich polis na dwa obozy. Sparta i inne miasta Peloponezu pozostały w Związku Helleńskim, opuściły morską kampanię wojenną i zawróciły do domu.
- W latach 60. V w. p.n.e. Związek Morski ostatecznie zakończył dominację floty perskiej na Morzu Wielkim w bitwie nad Eurymedonem (466 r. p.n.e.)– południowe wybrzeże Azji Mniejszej. W morsko- lądowym zmaganiu zniszczeniu uległy niemalże wszystkie okręty wojenne armii perskiej. Zwycięstwo to zneutralizowało zagrożenie kolejnej perskiej inwazji.
- W 460 r. p.n.e. w Grecji wybuchła wojna peloponeska między Atenami a Spartą. Ostatecznie pogrzebało to możliwość współdziałania tych polis. Mimo swojego rodzaju wojny domowej działania Związku Morskiego przeciw Persji trwały nadal.
- Flota Aten i ich sprzymierzeńców w roku 460 postanowiła wesprzeć kolejne antyperskie powstanie w Egipcie. W kolejnych latach okręty wojenne zmierzały do Egiptu, po drodze zajmując Cypr i pustosząc miasta fenickie.
- Nowy władca imperium perskiego Artakserkses postanowił stłumić powstanie w Egipcie mimo pomocy greckiej. Jego wielka armia rozbiła siły grecko- egipskie w bitwie lądowej i osaczyła flotę Związku Morskiego w Delcie Nilu (454 r. p.n.e.). Przez ogromne straty w ludziach i okrętach grecy musieli opuścić Egipt i wycofać się.
- W 451 r. p.n.e. w Attyce zawarto rozejm w wojnie peloponeskiej, co umożliwiło Związkowi Morskiemu kolejną ofensywę przeciw Persom. Jej celem miał być Cypr, ale też wsparcie powstania w Egipcie. W trakcie tej kampanii po raz kolejny rozbito flotę perską (bitwa pod Salaminą Cypryjską- 450 r. p.n.e.), lecz były to ostatnie akordy długiej wojny cywilizacji europejskiej z azjatycką.
Pokój:
- Niektórzy badacze sugeruję, że wojny Greków z Persami zakończył tzw. Pokój Kalliasa (od imienia greckiego negocjatora) zawarty w 449 r. p.n.e.
- Jednak nowsze badania starożytników nie potwierdzają historyczności tego traktatu. Dowodem tej teorii ma być min. brak wzmianek o pokoju Kalliasa w dziełach Herodota czy Tukidydesa. Wzmianki o takim traktacie pojawiają się dopiero w o wiele późniejszych źródłach.
- Według współczesnych teorii zaprzestanie walk grecko- perskich jest dziełem porozumienia Aten z satrapami Azji Mniejszej, którzy niewątpliwie uznali status miast jońskich i podporządkowali się decyzjom o dominacji Hellenów na Morzu Egejskim.
- Faktem jest, że Persowie jakoś pogodzili się z utratą ogromnej większości polis greckich w Azji Mniejszej i nie próbowali ich odzyskać aż do ostatniej dekady V stulecia. Nawet wtedy jednak nie odważyli się na zbrojną konfrontację, lecz posłużyli się dyplomacją i przekupstwem. Bezpośrednio po wojnach z Grekami Artakserkses utrzymał Cypr i Egipt, gdzie mógł już działać bez ograniczeń.
Podsumowanie:
Wojny grecko- perskie trwały praktycznie nieprzerwanie od 499 do 448 r. p.n.e. Stanowiły swoisty konflikt świata zachodniego z cywilizacją Wschodu. Udowodniły wyższość wojskowości greckiej nad siłą militarną imperium Achemenidów. Umocniły mieszkańców Attyki i Peloponezu w poczuciu ich wyjątkowości i wyższości nad innymi ludami. Z pewnością sukcesy w wojnie tej przyczyniły się do budowy wspaniałej cywilizacji greckiej.
KRONIKA NAJWAŻNIEJSZYCH WYDARZEŃ:
499 r. p.n.e.- wybuch powstania antyperskiego w miastach Jonii, zamieszkiwanych przez Greków
499- 494 p.n.e.- powstanie jońskie, które staje się zarzewiem konflikty grecko- perskiego.
492 r. p.n.e.– nieudana wyprawa perska Mardonisa, celem ukarania Aten i Eretrii za pomoc miastom jońskim.
491 r. p.n.e.– żądanie ziemi i wody. Dariusz I rozsyła po Grecji heroldów z żądaniami poddania się polis Attyki.
490 r. p.n.e. – inwazja perska. Armia Dariusza I pod wodzą Datysa i Artafernesa uderza na miasta helleńskie.
-bitwa pod Maratonem
480 r. p.n.e– druga wielka inwazja perska pod wodzą samego króla Kserksesa
-bitwa pod Termopilami
-bitwa pod Artemizjon
-bitwa pod Salaminą
479 r. p.n.e. -bitwa pod Platejami
-bitwa pod Mykale
477 p.n.e. – powstanie Związku Morskiego. Kontynuowanie walk grecko- perskich.
460 r. p.n.e. – wybuch I wojny peloponeskiej
– Związek Morskie prowadzi walki morskie z Persami we wschodnim akwenie Morza Śródziemnego
454 r. p.n.e.– wyprawa wojsk Związku Morskiego na Cypr i do Egiptu
451 r. p.n.e.– rozejm w wojnie peloponeskiej
450 r. p.n.e. – klęska floty perskiej pod Salaminą Cypryjską
449 r. p.n.e. wygasanie konfliktu grecko- perskiego. Domniemany pokój Kalliasa
SŁOWNICZEK WAŻNIEJSZYCH POJĘĆ:
Związek Helleński- przymierze 31 polis greckich zawarte w 481 p.n.e. Zostało utworzone w obliczu zagrożenia ze strony imperium perskiego, które przygotowywało się do inwazji na Attykę. Dowództwo armii i floty Związku przekazano Sparcie.
Związek Morski- przymierze greckich polis, sprzymierzonych z Atenami, które rozwinęło się w opozycji do Sparty. Związek ten założony został w 477 r. p.n.e. i kontynuował walkę z Imperium Persów. Hegemonem tego przymierza były Ateny, które posłużyły się nim w czasie wojny peloponeskiej.
Wojna peloponeska- konflikt toczony w latach 460-445 p.n.e. (w latach 451-446 p.n.e.- pięcioletnie zawieszenie broni). Wojna to rozegrała się pomiędzy Atenami i Spartą oraz ich sojusznikami (skupionym wokół Aten Związkiem Morskim i kierowanym przez Spartę Związkiem Peloponeskim).
DLA ZAINTERESOWANYCH
Warto przeczytać:
Bravo B., Wipszycka E., Historia starożytnych Greków. Tom I, Warszawa 1988.
Herodot, Dzieje, tłum. S. Hammer, Warszawa, 2011.
Jaczynowska M., Musiał D., Stępień M., Historia starożytna, Warszawa 2008, s. 282-290.
Krawczuk A., Maraton, Warszawa 1976.
Lach G., Salamina-Plateje 480-479 p.n.e., Warszawa 2010.
Tukidydes, Wojna peloponeska, tłum. K. Kumaniecki, Warszawa 2003.
Wolski J., Historia powszechna. Starożytność, Warszawa 2002, s. 161- 183.
Ziółkowski A., Historia powszechna. Starożytność, Warszawa 2009, s. 429-435; 471-476.
Warto zajrzeć:
http://historykon.pl/mit-batalii-termopilskiej-w-swietle-przekazow-antycznych/
http://www.konflikty.pl/historia/starozytnosc/bitwa-pod-termopilami-480-p-n-e/
http://www.konflikty.pl/historia/starozytnosc/wojny-perskie-i-wojna-peloponeska/
oprac. Dawid Siuta
swietnie wszytko opisane ! czy pojawia sie jeszcze jakies maturalne tematy?