17 września 1939 roku wojska Armii Czerwonej, Frontów Białoruskiego i Ukraińskiego w sile około 1 miliona żołnierzy przekroczyły wschodnie granice Polski, łamiąc tym samym pakt o nieagresji z 1932 roku. Rozpoczęła się sowiecka agresja na Polskę.

(Zdj.Wikimedia Commons)
25 lipca 1932 roku Polska i ZSRR zawarły w Moskwie pakt o nieagresji, który miał obowiązywać do 1945 roku. Od tego czasu polityka zagraniczna Polski stawiała na niesprzymierzanie się z żadnym z graniczących z nią mocarstw. Józef Beck nie wierzył w to, że Józef Stalin może się zbliżyć politycznie do Adolfa Hitlera. Jeden z jego najbliższych współpracowników powiedział, że Beck myślał, że spór między Niemcami i ZSRR będzie trwał wiecznie. Jakim to brakiem refleksji politycznej cechowała się ówczesna władza w Warszawie, zapomniano już lekcję z historii, iż sojusze lubią się niespodziewanie odwracać. W tej sytuacji ogromnym zaskoczeniem był układ Hitlera ze Stalinem w 1939 roku. Agresja sowiecka 17 września 1939 roku była dla polskich władz, wojska i całego społeczeństwa niemal kompletnym zaskoczeniem. Przybrało to taką skalę, że ludzie i żołnierze żyjąc złudzeniami uważali, że czerwonoarmiści przyszli im na pomoc. Duża rolę w takim postrzeganiu odegrała tutaj sowiecka propaganda. Tym bardziej, że wszystko to działo się już w warunkach sporego zmęczenia i rozpaczy Polaków związanych z ofensywą wojsk niemieckich.
Najeźdźcy cały czas powtarzali, że idą na odsiecz i wszędzie było słychać okrzyki „Na Giermańca”
Propaganda spełniła swój cel w taki sposób, iż w niektórych miejscowościach przyjmowano sowietów kwiatami i okrzykami zadowolenia.
W tym czasie w Moskwie Mołotow wezwał polskiego ambasadora i oznajmił mu, że „skoro Rzeczpospolita Polska przestała istnieć”, zostały podjęte środki w celu ochrony mieszkańców zachodniej Białorusi i Ukrainy.

(Zdj. Wikimedia Commons)
W tej sytuacji zdezorientowany sztab podjął decyzję o zaniechaniu walki i pertraktowaniu z sowietami w celu przedostania się do Węgier i Rumunii. Jednakże z powodu słabej komunikacji, niektóre oddziały podejmowały walkę, tak jak to uczyniły m.in. wojska Korpusu Ochrony Pogranicza. Dyrektywa miała na celu ratowanie jak największej ilości żołnierzy przed niewolą, a co za tym idzie aby była możliwość mobilizacji ich już poza granicami kraju.
Niestety próby te w przeważającej większości kończyły się niepowodzeniem. Generał Władysław Anders bitwą Nowogrodzkiej Brygady Kawalerii z wojskami radzieckimi pod wsią Władypol zakończył 27 września swój marsz w kierunku granicy węgierskiej. Zgrupowanie wojsk Korpusu Ochrony Pogranicza Polesie generała Wilhelma Orlik-Rückemanna stoczyło kilkadziesiąt potyczek i dwie większe bitwy. Pod Szackiem rozbiły 52 Dywizję Strzelecką Armii Czerwonej, a po bitwie pod Wytycznem 1 października podjęto decyzję o rozwiązaniu oddziałów.
Po sowieckiej agresji do niewoli trafiło, według różnych źródeł, od 200 do 250 tysięcy polskich żołnierzy. Ilość zabitych nie jest znana. Czerwonoarmiści stracili około 10 tys. zabitych, rannych i zaginionych. Rozpoczął się jeden z najczarniejszych scenariuszy w historii Polski. Już we wrześniu 1939 roku mordowano polskich jeńców. Nasiliło się to w późniejszych czasach, czego najstraszliwszą zbrodniczą laurką był m.in Katyń. Rozmiar zbrodni wojennych popełnionych przez Sowietów na samych polskich oficerach szacuje się na ponad 8000 ludzi.

(Zdj. Wikimedia Commons)
Nastąpiły też masowe deportacje Polaków. W latach 1940-41 wywieziono do Rosji w ramach ludobójczej deportacji ludności polskiej około miliona ludzi.
22 września w Brześciu kombrig Siemion Kriwoszein i niemiecki generał Heinz Guderian odebrali wspólną defiladę oddziałów pancernych niemieckich i radzieckich. 28 września po zdobyciu Warszawy Hitler i Stalin uważali kampanię w Polsce za zakończoną. Oba państwa zyskiwały tym samym wspólną granicę, którą z powodu zajęcia przez Niemców większej części terytorium Polski, niż to było ustalone w tajnym porozumieniu, trzeba było zrewidować. W tym celu podpisano specjalny Traktat o granicach i przyjaźni, zwany też drugim paktem Ribbentrop-Mołotow, w którym ZSRR zgodził się na odstąpienie Niemcom wschodniej części Mazowsza i Lubelszczyzny w zamian za zgodę Niemiec na oddanie Litwy do sowieckiej strefy wpływów. Tym samym został przypieczętowany podział Polski oraz podziału stref wpływów w krajach bałtyckich.
Andrzej Włusek
Bibliografia:
Jerzy Łojek: Agresja 17 września 1939. Warszawa 1990
Karol Liszewski: Wojna Polsko-Sowiecka 1939. Londyn 1988
Norman Davies: Boże Igrzysko. Historia Polski. Kraków 1993
Tekst powstał w kooperacji z enrs.eu
Ciekaw jestem iloma odwodami dysponowało Naczelne Dowództwo we wschodniej części Rzeczpospolitej ?
Poza KOP i batalionem czołgów R 35 – niczym. To były dalekie tyły, ogołocone z jednostek nawet drugorzutowych.