Orkan Grzegorz, który przeszedł przez Pomorze w zeszłym tygodniu dokonał licznych zniszczeń, lecz odsłonił również bunkry. Umocnienia te znajdują się na Mierzei Helskiej. Pisaliśmy już o tym TUTAJ. Teraz jednak zapraszamy Was do obejrzenia zdjęć znalezisk!
Po ubiegłej wichurze, która przeszła przez Pomorze, odnaleziono fragmenty budowli. Orkan Grzegorz, odsłonił na terenie Mierzei Helskiej PRL-owskie bunkry wchodzące w skład Rejonu Umocnionego Hel. Region ten został uznany za strategiczny jeszcze w czasach dwudziestolecia międzywojennego i to w owym czasie powstawały pierwsze umocnienia.
Jednakże bunkry odsłonięte przez orkan są starsze i pochodzą najprawdopodobniej z lat 50 XX wieku. W ubiegłorocznych sztormach Muzeum Obrony Wybrzeża uzyskało podobne znaleziska, tym razem jednak dyrekcja placówki zapowiada, iż nowe fragmenty nie będą zbierane. Są to bowiem dziesiątki ton betonu, które przyroda mocno naruszyła.
Na znaleziska natknął się fotograf-hobbysta p. Grzegorz Elmiś, który uwiecznił umocnienia. Pan Elmiś zdecydował się na odpowiedzenie na kilka pytań naszej redakcji. P. Grzegorz już dzień po wichurze udał się na Mierzeje, gdyż jak sam mówi – był pewny, nauczony zeszłorocznymi doświadczeniami, iż orkan odsłoni pozostałe budowle. Ponadto p. Grzegorz już wcześniej zauważył wystające z plażowych wydm fragmenty bunkru.
Jak sam stwierdził: (…)dla nas to nic nowego, wiemy od dawna, że coś tutaj takiego się znajduje. Tego u nas na wydmach jest pełno. Dodatkowo p. Elmiś wyjaśnił nam motywację Muzeum Obrony Wybrzeża, tj. dlaczego jego władze nie zdecydowały się na przeniesienie budowli. Chodzi bowiem przede wszystkim o kwestie finansowe i logistyczne. Taka akcja pochłonęłaby wyjątkowo duże środki, poza tym struktura budynku różni się od tego, który w ubiegłym roku został przetransportowany – (…)ten jest inny, pierwszy raz takiego widziałem, powiedział p. Grzegorz. Najprawdopodobniej bunkier uległby uszkodzeniu i musiałby zostać zrekonstruowany już na miejscu.
Nie jest to jedyne takie odkrycie i najprawdopodobniej nie będzie ono ostatnim. Niestety MOW nie dysponuje aż tak znaczącymi środkami, by móc zabezpieczyć tudzież przetransportować wszystkie PRL-owskie bunkry. Toteż najprawdopodobniej tegoroczne, i być może następne, odkrycia ulegną zniszczeniu zawalając się do Morza lub rozlatując przy najbliższej wichurze.
Źródła: tvn24.pl, trójmiasto.eksa.pl, dziennikbaltycki.pl
Fot.: Fotografia – Grzegorz Elmiś/ FB
Damian Jemioło
