Tak naprawdę, nie było żadnego romansu Zygmunta Augusta z Barbarą Radziwiłłówną. Król zaczął kręcić z Litwinką dopiero po śmierci swojej pierwszej żony!
Według tradycji uważa się, że Zygmunt II August jeszcze za życia pierwszej żony, Elżbiety Habsburżanki, nawiązał romans z kochanką – Barbarą Radziwiłłówną. Prawda jest jednak nieco inna. Radziwiłłowie, owszem liczyli na mariaż Barbary z polskim królem, ale nie chcieli rozbijać królewskiego małżeństwa!
Gdyby Barbara została kochanką króla, mogło to zaszkodzić reputacji rodu Radziwiłłów. Poparli nawet pomysł przyjazdu Elżbiety Habsburżanki do Wilna, aby dzięki temu Zygmunt II August obrał Wilno jako swoją siedzibę.
Po śmierci pierwszej żony Zygmunta Augusta, królowa Bona chciała wyswatać syna z Anną Zofią, córką Albrechta Hohenzollerna. Ten krok miał być odpowiedzią na niewcielenie Prus Książęcych do Korony przez Zygmunta Starego.
Tymczasem Zygmunt August przebywał na Litwie i poznał tam wdowę po wojewodzie trockim, Stanisławie Gasztołdzie. Początkowo nie chciał się żenić z Barbarą, ale jej opiekunowie: Mikołaj Rudy i Czarny zwęszyli okazję do tego, aby ród Radziwiłłów wżenił się do domu jagiellońskiego i w ten sposób podniósł swój prestiż.
Oczywiście, gdy jeszcze żyła Elżbieta Habsburżanka, nie było mowy o żadnym romansie. Jednak, gdy Elżbieta zmarła, to w 1547 roku Zygmunt August zawarł z Barbarą potajemny ślub. O swojej decyzji nie poinformował nikogo z Polski.
Po wszystkim przyjechał na Wawel i poinformował rodziców, że się ożenił. Nie kryli oni zdziwienia. Zygmunt Stary, korzystając z zachowanej władzy zwierzchniej na Litwie, rozesłał listy, w których wzywał do tego, aby ślubu nie uznawano.
Wszystko na nic. Wiadomość o ślubie syna mogła przyczynić się do śmierci już i tak schorowanego i starego króla. Monarcha wyzionął ducha w Niedzielę Wielkanocną – 1 kwietnia 1548 roku. Miał wtedy 81 lat.
Bona zabrała córki i wyjechała na Mazowsze – swoją wdowią oprawę. Pozamykała przy tym komnaty królowej na cztery spusty. Barbara Radziwiłłówna po swojej stronie miała tylko męża. Z biegiem czasu postępowała choroba, najprawdopodobniej rak szyjki macicy.
Zygmunt August doprowadził do koronacji na królową Polski, bardzo chorej już żony. Odbyła się ona na Wawelu 7 grudnia 1550 roku. Następnie król sprowadzał najlepszych lekarzy, którzy mogliby uzdrowić jego żonę. Wszystko na nic.
Królowa zmarła w Krakowie 8 maja 1551 roku. Monarcha nie spełnił do końca ostatniej woli swojej żony. Królowa nie chciała umierać w Krakowie, gdzie spotkało ją tyle przykrości. Niestety, monarcha nie zdążył przewieźć żony za życia na Litwę.
Zrobił to po jej śmierci. Królowa spoczęła w katedrze wileńskiej. Tej samej, w której pochowano pierwszą żonę Zygmunta Augusta – Elżbietę Habsburżankę. Spoczywają tam również król Aleksander Jagiellończyk i jego brat, św. Kazimierz.
Źródło: Robert Frost, Oksfordzka historia unii polsko-litewskiej. Powstanie i rozwój 1385-1569, Poznań 2018.
Fot. Obraz śmierć Barbary Radziwiłłówny, Józef Simmler, 1860
Piotr Wojciechowski