„Inquisitio haereticae pravitatis”, czyli „badanie heretyckiej przewrotności” było nową procedurą, która ukształtowała się w średniowiecznym systemie prawnym na przełomie XII i XIII wieku. Umożliwiała ona ściganie heretyków biskupom, a później papieskim inkwizytorom, czyli osobom ze specjalnym papieskim mandatem „na tępienie herezji”[1]. W owym postępowaniu, popularnie nazwanym też procesem inkwizycyjnym, rozpatrywano stawiane ludziom zarzuty, oceniano ich winę i orzekano o karze. Zasady, które obowiązywały w „Inquisitio haereticae pravitatis” zostały opracowane w XIII-wiecznych dokumentach papieskich i statutach synodalnych, omówiono w nich dokładnie kompetencje sądów kościelnych i tryb, w jakim winno się prowadzić sprawy o herezje[2]. Sądy inkwizycyjne miały szeroki zakres kompetencji, mogły zobowiązywać instytucje i osoby zarówno świeckie, jak i duchowne do pomocy inkwizytorowi. Co więcej, inkwizytorzy nie byli w swych działaniach niczym ograniczeni, podlegali wyłącznie papieżowi[3]. Wszystko po to, by z jak najlepszym wynikiem tępić herezję.
Geneza procesu inkwizycyjnego
Samo pochodzenie słowa „herezja” nie jest jednoznaczne, a już na pewno po raz pierwszy nie użyła go inkwizycja. Nie zawsze też oznaczało ono coś złego. W okresie przedchrześcijańskim, w literaturze greckiej i łacińskiej pojęcie herezji (gr. hairesis, łac. haeresis) pojawiało się w znaczeniu podstawowym jako „branie dla siebie, wybór, preferencja”[4]. Dopiero Pismo Święte zdefiniowało herezję w rozumieniu zbliżonym do inkwizycyjnego. W swoim pierwszym liście św. Paweł głosił, że muszą istnieć herezje, by wypróbować siłę wierzących; w innych nakłaniał heretyków do odstępowania od swoich poglądów[5]. Taki właśnie obraz herezji, czyli poglądów odmiennych z doktryną, miał Kościół i inkwizycja. Wszystko, co było niezgodne z nauczaniem, co naruszało prawo kanoniczne, było herezją[6].
Proces inkwizycyjny, jego wygląd, schemat i właściwy przebieg, ma swoje korzenie w prawie rzymskim, ale do modelu, według którego ścigano i skazywano heretyków ewoluował w średniowieczu.
W okresie cesarstwa rzymskiego pojęcie inquisitio pojawiło się w języku prawniczym i oznaczało czynność zbierania dowodów w postępowaniu sądowym. Urzędnik państwowy, któremu przydzielono to zadanie określany był mianem inkwizytora (inquisitor). Należy pamiętać, że w rzymskim znaczeniu oba terminy, zarówno inquisitio, jak i inquisitor odnosiły się do procesu cywilnego. Przebieg tegoż procesu był zbliżony do przebiegu późniejszego procesu inkwizycyjnego. Podzielony był na dwa etapy. W pierwszym z nich, odbywającym się przed państwowym organem jurysdykcyjnym, analizowano dopuszczalność sporu i podejmowano decyzję, jaki sąd będzie go rozstrzygał[7]. Na tym etapie strona, która wnosiła oskarżenie, musiała zgromadzić niezbędny materiał dowodowy, który potwierdzałby zasadność sporu. Co ciekawe, powód wnoszący oskarżenie musiał sam zebrać dowody w sprawie, przeważnie jednak wynajmował inkwizytora. Zebranie dowodów kończyło etap pierwszy. Na etapie drugim pretor wyznaczał sędziego spośród wszystkich obywateli rzymskich, którzy mieli odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie. Władza sędziego pochodziła więc bezpośrednio od pretora i była ograniczona tylko do danej sprawy. Sędzia wysłuchiwał obie strony sporu, analizował zebrane i przedstawione mu dowody i wydawał wyrok[8]. Warto wspomnieć, iż obowiązywało przy tym tzw. prawo odwetu. Polegało ono na tym, że w przypadku, gdy sędzia oddalał pozew uznając go za niesłuszny, oskarżyciel ponosił taką samą karę, jaką poniósłby oskarżony uznany za winnego[9].
W późniejszym okresie cesarstwa, gdy władza zaczęła się w stopniu znaczącym jeszcze bardziej centralizować, prawo cywilne i karne przeszły gruntowny stopień transformacji, której przyczyną było stworzenie prawnych warunków sprzyjających nowemu systemowi rządów. Na skutek reform retorzy sami mogli wszczynać proces „z urzędu”. Nowe warunki stworzyły jeszcze bardziej podobny do późniejszego modelu kościelnego, model swoistej „rzymskiej inkwizycji” tworzonej przez pretora. Pod przewodnictwem tegoż urzędnika owa instytucja zbierała dowody winy, przeprowadzała ich ocenę i wydawała wyrok[10].