Spotkanie z historią w Ostrowi Mazowieckiej

Stowarzyszenie „Wizna 1939”, Fundacja „Honor, Ojczyzna” im. Majora Władysława Raginisa wspólnie z Muzeum Garnizonu i Ziemi Ostrowskiej przy wsparciu Związku Strzeleckiego Oddziału Wołomin zorganizowało swoistą, żywą lekcję historii. Czy było nudno? Okazuje się, że złożoność ludzkich losów może zaskoczyć nawet po 75 latach.

Podczas spotkania miała miejsce prezentacja przedwojennego filmu o Szkole Podchorążych Piechoty z komentarzem pana Ryszarda Ejchelkrauta, który pamięta podchorążych nie tylko jako kilkunastoletni chłopiec, ale również z opowieści ojca, który służył w szkole jako podoficer. Jedną z niespodzianek był także udział pana prof. dr hab. n. med. Stanisława Sierakowskiego, którego ojciec także służył w Komorowie, a wybuch II wojny światowej zastał go jeszcze jako podchorążego. Dopiero po „wojennej szkole” otrzymał oficerskie dystynkcje. Opowieści obu Panów wzbudziły duże zainteresowanie, a przekrój wiekowy słuchaczy był bardzo zróżnicowany. Najbardziej zaskakujący moment nastąpił po projekcji filmu. Pan prof. Sierakowski oglądając po raz pierwszy dokument rozpoznał pośród maszerujących podchorążych swojego nieżyjącego ojca. Czy może być bardziej wzruszający
moment? Ekscytacja udzieliła się także słuchaczom, ponieważ takie sytuacje wzbudzają pozytywne emocje.

Panowie Ryszard Ejchelkraut i Stanisław Sierakowski opowiadali o mało znanych szczegółach z życia Szkoły Podchorążych Piechoty, a co ma szczególne znaczenie, także o podejściu do wychowania i szkolenia przyszłych oficerów-dowódców. Rzetelna i „twarda” szkoła żołnierskiego rzemiosła, skuteczne metody wychowawcze, zaowocowały wieloma znakomitymi żołnierzami. Pośród nich można wymienić mjr. Władysława Raginisa – oficera KOP, legendarnego już dowódcę obrony odcinka „Wizna”, płk. Łukasza Cieplińskiego – bohaterskiego dowódcę  1939 r. w bitwie nad Bzurą  i w Puszczy Kampinoskiej, Żołnierza Wyklętego, skatowanego
i zamordowanego strzałem w tył głowy przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Warto wspomnieć także gen. bryg. Stanisława Dąbka, który w 1939 r. został dowódcą Morskiej Brygady Obrony Narodowej  i pełnił obowiązki dowódcy Lądowej Obrony Wybrzeża, a w Szkole Podchorążych Piechoty był jednym z trzech twórców Kodeksu Postępowania Honorowego Podchorążych. Czy mając takie przykłady można przejść nad historią Ziemi Ostrowskiej do porządku dziennego? Czcimy pamięć i wspominamy wielkich dowódców, nie pamiętając nawet, gdzie ukończyli szkoły wojskowe. To właśnie „kuźnie oficerów” i wychowanie rodzicielskie miały na nich największy wpływ. Okazuje się, że tego typu spotkania mają głęboki sens nie tylko edukacyjny, ale także wychowawczy. Szczególnie młodzi ludzie – strzelcy, którzy byli obecni na spotkaniu mieli możliwość „zaczerpnięcia” przykładów z wielkiego panteonu bohaterów przedwojennej podchorążówki.

Po projekcji filmu zgromadzeni byli świadkami przekazania w depozyt przez Dariusza Szymanowskiego ze Stowarzyszenia „Wizna 1939” artefaktów odnalezionych podczas ekshumacji mjr. Władysława Raginisa i kpt. Stanisława Brykalskiego – hełmu i wiecznego pióra. Należały one do samego dowódcy obrony odcinka „Wizna”. Teraz można je podziwiać w Muzeum Garnizonu i Ziemi Ostrowskiej w Ostrowi Mazowieckiej. Do odwiedzenia placówki przekonują nie tylko unikatowe zbiory, ale także wielka życzliwość i oddanie założyciela, czyli pana Zbigniewa Banaszka.

Ciekawostką jest fakt, że na terenie dawnej SPP w Komorowie do dziś zachowały się dwie unikatowe aleje z pomnikami poświęconymi bohaterom narodowym, które przetrwały nawet II wojnę światową (niestety popadające dzisiaj w ruinę). Jest to Aleja Powstania Listopadowego oraz Aleja Królów i Hetmanów. Wybudowane za czasów komendantury płk. Ludwika Bociańskiego miały właśnie pełnić rolę wychowawczą. Monumentalny pomnik Marszałka Piłsudskiego na koniu także przetrwał wojnę i okupację, ale „przeszkadzał” władzy ludowej i w latach 50 został zniszczony. Dzisiaj jego zrekonstruowaną wersję także można obejrzeć na tym terenie.

Współpraca pomiędzy Stowarzyszeniem „Wizna 1939”, Fundacją „Honor, Ojczyzna” im. Majora Władysława Raginisa a Muzeum Garnizonu i Ziemi Ostrowskiej od dłuższego czasu stała się faktem. Teraz przy wsparciu Oddziału Wołomin Związku Strzeleckiego będzie można realizować różnorodne projekty terenowe i poszukiwania. Co przyniesie przyszłość? Trudno dzisiaj wyrokować, natomiast plany można było omówić podczas zażartych dyskusji w szerokim gronie pasjonatów. Jedno co dziś można powiedzieć na pewno to fakt, że pewne ustalenia terenowe zostały już poczynione. Na efekty jednak trzeba będzie poczekać co najmniej do wiosny. Już dziś zapraszamy do Muzeum i na strony internetowe.

http://wizna1939.eu/

http://www.muzeumostrowmaz.pl/

Tekst i fotografie:

Marcin SOCHOŃ

rzecznik prasowy Stowarzyszenia „Wizna 1939”

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*