Czy młodość i edukacja Szekspira mogła wpłynąć na jego późniejszą twórczość? W jaki sposób?
Bardzo trudno jest ocenić, w jaki sposób młodość i edukacja Szekspira wpłynęły na jego twórczość, dlatego, że biografia Szekspira jest owiana bardzo wieloma tajemnicami. Wiele elementów tej biografii zostanie na zawsze w sferze spekulacji. Jak pisze Bill Bryson, analizy języka Szekspira wyraźnie dowodzą, że Szekspir używał wielu dialektyzmów charakterystycznych dla obszaru Warwickshire, z którego pochodził. W działach Szekspira można wyraźnie usłyszeć głos chłopca z zielonej wiejskiej krainy, który wierzył w psotne elfy, takie jak Puk ze „Snu nocy letniej”. Pamiętajmy, że psotnik Puk należał właśnie do folkloru Warwickshire, a bohaterowie tej komedii z miasta uciekają do zielonego lasu. Około 1585 roku Szekspir opuścił Stratford upon Avon i przez kolejne siedem lat ślad po nim zaginął. Badacze przez lata próbowali ustalić, co się z nim działo. Być może był nauczycielem na wsi, może podróżował za granicą, a może już związał się z jakąś wędrowną trupą teatralną. Edukacja Szekspira jest też często dyskutowanym tematem. Głównie ze względu na niefortunny komentarz Bena Jonsona, który stwierdził, że poeta znał jedynie trochę łacinę, a jeszcze mniej grekę („Small Latin and Less Greek”). Wiemy, że Szekspir uczył się w Stratford w gimnazjum, ale nigdy nie poszedł na studia. Wyróżniał się tym samym na tle tzw. „University Wits”, dramatopisarzy z wykształceniem z Oksfordu lub Cambridge. Jednak Szekspir był niezaprzeczalnie człowiekiem teatru. Nie tylko pisał sztuki tak jak Marlowe albo Kyd, ale był też aktorem. Myślę, że stąd bierze się jego ostateczna przewaga nad rywalami.
Szekspir w swoich działach często poruszał wątki historyczne, w tym o Ryszardzie III. Skąd jego fascynacja historią?
Po pierwsze, Szekspir nie bardzo przejmował się ideą oryginalności fabuły, podobnie jak inni twórcy renesansowi. Czerpanie ze wzorców antycznych lub z historii było nie tylko normalne, ale nawet pożądane. Poza „Snem nocy letniej”, „Burzą” i „Straconymi zachodami miłości” wszystkie dzieła Szekspira opierają się na źródłach mitologicznych lub historycznych. A nawet te fabuły, które Szekspir wymyślił sam mają wiele odniesień do znanych postaci z mitologii lub historii. Na przykład w „Snie nocy letniej” Hipolita i Tezeusz są postaciami zaczerpniętymi z greckiej mitologii, a w „Burzy” mamy wiele tzw. „stock characters”, bohaterów znanych i kojarzonych z innych dzieł np. postać Prospera odczytuje się często jako typowego renesansowego maga. Z kolei „Ryszard III” jest kroniką dramatyczną; ani tragedią, ani komedią, a oddzielnym, oryginalnym tworem szekspirowskim. Prof. Zbierski w swojej znanej książce o życiu i twórczości słynnego Stratfordczyka sugeruje, iż Szekspir, pozazdrościwszy sukcesu „University Wits”, postanowił stworzyć własny produkt, który dorównywałby popularnością wielkim tragediom Marlowe’a np. „Tamerlanowi Wielkiemu” czy „Żydowi z Malty”. Należy wyrazić uznanie dla doskonałego instynktu Szekspira, który trafił w dziesiątkę. Kroniki historyczne były bardzo popularne pod koniec szesnastego wieku i na początku siedemnastego. W 1548 roku ukazała się „Unia dwóch szlachetnych i oświeconych rodów Lankasterów i Yorków” Edwarda Halla, a w 1565 roku Richard Grafton wydał „Streszczenie kronik angielskich”, które wznawiano dziesięć razy do 1611 roku. Pisząc swoje kroniki dramatyczne korzystał Szekspir z wielkiego dzieła Raphaela Holinsheda „Kroniki Anglii, Szkocji i Irlandii”. Utwory historyczne Szekspira po angielsku zwane „histories” pełniły podobną funkcję, co poemat moralistyczny „Zwierciadło dla dostojników” („A Mirror for Magistrates”). Kroniki dramatyczne dokumentują upadki wielkich możnych przez ich słabości oraz mówią o odpowiedzialności, która spoczywa na monarchach. Dzieła historyczne jako całość ukazują proces historyczny i legitymizują władzę Tudorów. Stanowią rozliczenie z krwawą przeszłością wojen Dwóch Róż, ale także przestrogę przed podnoszeniem ręki na prawowitą władzę. Są też odpowiedzią na rodzący się angielski patriotyzm (lub może nawet nacjonalizm). Trzeba jednak pamiętać, że Szekspir nie był wierny prawdzie historycznej. Jako, że kroniki były polityczne, miały przede wszystkim legitymizować władzę dynastii Tudorów. Stąd np. postać Ryszarda III pokonanego przez Henryka Tudora (potem Króla Henryka VII) w decydującej bitwie pod Bosworth jest przez Szekspira absolutnie zohydzona.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Agnieszka Popiak
Bardzo ciekawy wywiad 🙂